Renata Grochal, Grzegorz Osiecki

Mam wrażenie, że od 20 lat rozmawiamy o tym samym, pojawiają się te same argumenty. Mężczyźni próbują w bardzo protekcjonalny sposób wmawiać kobietom, że będą - tak jak wyraził to prezydent - jadły te "tabletki dzień po" po 5 dziennie, albo zachodziły w ciążę i robiły aborcję taśmowo - mówiła Renata Grochal (Trójka, Polskie Radio), nawiązując do debaty o aborcji w Sejmie. W programie "Tak jest" w TVN24 wskazała, że "chyba po raz pierwszy w polskim parlamencie wybrzmiał głos kobiet - tak donośnie i dobitnie". - Kobiety powiedziały, że chcą same o sobie decydować, że aborcję robią, bo chcą ją robić. Powiedziała to posłanka Żukowska, uważam, że to były ważne słowa, bo aborcja jest i będzie - dodała. Grzegorz Osiecki ("Dziennik Gazeta Prawna") na podstawie dyskusji parlamentarnej wskazał, że w tej chwili "nie ma dużego pola do manewru do dużej liberalizacji aborcji".