Audio: Tak jest

Joanna Mucha, Jakub Kulesza

Czas trwania 20 min

Trudno jest mi sobie wyobrazić, jakim tokiem myślowym trzeba się posługiwać, żeby głosować przeciwko Funduszowi Odbudowy. Jest to dla mnie jakaś aberracja - stwierdziła w pierwszej części programu "Tak jest" posłanka Joanna Mucha z Polski 2050. - To jest naprawdę olbrzymi błąd ze strony opozycji, że pozwoliła się w tę koleinę wepchnąć, że jest przeciwko tym pieniądzom - dodała. Posłanka przyznała, że Polska 2050 otrzymała telefon od przedstawiciela obozu rządzącego w sprawie poparcia Funduszu Odbudowy, jednak przekazała, że ze strony ruchu Szymona Hołowni komunikat był jasny: "albo rozmawia cała opozycja z rządem przy kamerach, przy podniesionej kurtynie, albo nie ma żadnej innej opcji, żadnej innej możliwości". Poseł Jakub Kulesza powiedział z kolei, że do Konfederacji nikt z taką propozycją nie dzwonił. Gość Andrzeja Morozowskiego odniósł się też do poparcia Funduszu Odbudowy przez Lewicę. - Rząd Mateusza Morawieckiego zawsze, gdy jest sytuacja kryzysowa, może liczyć na swojego cichego koalicjanta, czyli Lewicę. Nie było jeszcze sytuacji, żeby PiS jakąś dużą ustawę przegrał z uwagi na bunt Zbigniewa Ziobry czy Jarosława Gowina, bo zawsze Lewica była w gotowości - powiedział. Poseł Konfederacji wyraził zdziwienie postawą poparcia ratyfikacji funduszu przez Polskę 2050. - Jeżeli te pieniądze przyjdą, a przyjdą na kredyt, który będą musieli spłacać Polacy, to PiS będzie sprzedawał je jako własne - spuentował.

 

Zobacz też drugą i trzecią część programu.