Audio: Tak jest
Kamila Biedrzycka, Kamil Sikora
Czy naprawdę państwo z partii Razem uważają, że np. Donald Tusk i pozostali liderzy nie chcieli w tej umowie [koalicyjnej - przyp. red] zapisać 30 procentowych podwyżek dla nauczycieli? Oczywiście, że chcieli, ale nie mogą tego zrobić, bo nie wiedzą w jakiej perspektywie czasowej będą mogli na to pozwolić - mówiła Kamila Biedrzycka ("Super Express") w programie "Tak jest" w TVN24, odnosząc się do partii Razem, która zdecydowała się nie wchodzić do rządu partii opozycyjnych, lecz wyraziła dla niego poparcie. - Odpowiedzialne jest to, że nie obiecujemy, jeżeli nie mamy pewności, że będziemy w stanie tego dotrzymać - dodała gościni programu. Podkreśliła, że nowy rząd musi najpierw rozeznać się w sytuacji budżetu państwa, nim będzie mogła podejmować takie decyzje. Zaznaczyła, iż "umowa koalicyjna to nie jest program, ale pokazanie kierunku". - Wydaje mi się, że rozliczać rząd powinniśmy po kilku miesiącach, a nie teraz - dodała Biedrzycka. Zdaniem Kamila Sikory ("Wirtualna Polska") decyzja partii Razem "to jest bardziej ich problem". - Mogliby pokazać, że są sprawni nie tylko w debatach czy wystąpieniach sejmowych, ale również w rządzeniu i w ciężkiej pracy - powiedział gość programu. - Wydaje mi się, że z ich perspektywy, to jest błąd - dodał.