Michał Kolanko, Dominika Wielowieyska

Grupa niezadowolonych działaczy Polski 2050 opuściła partię Szymona Hołowni. Dominika Wielowieyska ("Gazeta Wyborcza") w programie "Tak jest" w TVN24 mówiła, że same rozmowy z Polskim Stronnictwem Ludowym i ich wspólna lista budziły wątpliwości u części działaczy. – Jesteśmy teraz w fazie układania list wyborczych i ludowcy twierdzili, że ludzie Szymona Hołowni zaproponowali, że wszystkie jedynki będą przynależeć Polsce 2050. Okazało się, że są pewne problemy dotyczące tego, jak te listy poukładać – dodała. Zdaniem rozmówczyni Andrzeja Morozowskiego "tam, gdzie Szymon Hołownia nie będzie miał pierwszego miejsca albo nie będą to miejsca biorące dla kandydatów Polski 2050, tam w naturalny sposób będzie się pojawiała frustracja". – Ja się dziwię za to, że ten proces tyle trwa. Oczywiście, w każdej partii czy koalicji zbudowanie listy jest pełne emocji. Pierwsza deklaracja była w lutym, a w polityce liczy się budowanie impetu – powiedział Michał Kolanko ("Rzeczpospolita").