Jacek Sasin

Dostałem notatkę w sprawie Samera A. To jest dokument, który był oznaczony klauzulą niejawny. Nie mogę ujawnić, co w niej było - powiedział w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 były minister aktywów państwowych Jacek Sasin. Przyznał, że o Samera A. zapytał również samego Daniela Obajtka. Tłumaczył, iż dostał odpowiedź wskazującą na fachowość, kompetencje i kontakty. - Rada nadzorcza, na moją sugestię, dokonywała audytu w różnych obszarach spółki. Nie wykazano nieprawidłowości - powiedział Sasin. Jego zdaniem nowe władze spółki "zbyt szybko wpisały na stratę" utracone blisko 1,6 miliarda złotych przez wpłacenie zaliczki pośrednikowi na dostawę ropy naftowej z Wenezueli. - Trzeba było ich dochodzić - stwierdził Sasin, wskazując m.in. drogę sądową. Dodał, że Orlen "wolał ogłosić stratę, aby stwierdzić, że jest afera". Odnoszą się do nieobecności Daniela Obajtka w kraju, kandydata do PE z list PiS, odpowiedział, że nie pytał go, gdzie się znajduje. - Jeśli Obajtek byłby wezwany na jakieś przesłuchanie, na pewno by się stawił - mówił polityk PiS.