Audio: Rozmowa Piaseckiego
Stanisław Kostrzewski
Te zmiany, które zaistniały w Prawie i Sprawiedliwości, są tak głębokie, iż ówczesne PiS to nie jest ta partia, która była zakładana przez Lecha Kaczyńskiego - mówił w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 Stanisław Kostrzewski, były skarbnik PiS. W rozmowie z Konradem Piaseckim zaznaczył, że "w pewnym momencie do tej partii zaczęli garnąć się ludzie, którzy nie mają nic wspólnego z poszanowaniem państwa", a "wszyscy ci, którzy na to się nie zgadzali, musieli ustąpić pola". Pytany o Jarosława Kaczyńskiego, odpowiedział, że "zawsze miał swoją wizję państwa". - Nie powiem, żebym się z nią zgadzał. Nie tylko ja - dodał. Wskazał, że "władza jest całym życiem prezesa Kaczyńskiego", który "nie po to poszedł do polityki, by zdobyć pieniądze, a po to, by zdobyć władzę". Stanisław Kostrzewski wspomniał, że kiedy powstawał PiS, Lech Kaczyński poprosił go o jedno: "nigdy nie mów Jarkowi tego, co chce usłyszeć". Zwrócił też uwagę, że prezes PiS "ma świadomość, że najłatwiejszym sposobem związania ludzi jest związanie ich kasą, miejscem pracy i on o to dba". - Wizja demokracji, którą realizuje PiS, nie byłaby realizowana przez Lecha Kaczyńskiego - powiedział Kostrzewski.