Artur Balazs

W programie "Rozmowa Piaseckiego" w TVN24 o kryzysie w polskim rolnictwie związanym z nadwyżką ukraińskiego zboża. - Każdego rolnika, który produkuje, ten kryzys dotknął - komentował były minister rolnictwa Artur Balazs. Jak dodał "problem nie będzie łatwy do rozwiązania, ponieważ miesięcznie, w idealnych warunkach, mogą wywieźć 500-700 tysięcy ton zboża". Balazs stwierdził, że do żniw nie wywiozą tego. Przyznał, że zawiódł go Janusz Wojciechowski, komisarz Unii Europejskiej ds. rolnictwa. - On pierwszy powinien, w momencie podejmowania decyzji o imporcie ukraińskich produktów rolnych, wskazać na konsekwencje, które były widoczne - wyjaśnił Balazs. Dodał, że relacje z Komisją Europejską są trudne, ale woli, żeby Polska spierała się z Komisją Europejską o import zboża, a nie praworządność. Zaznaczył jednocześnie, że "bardzo źle by się stało, gdyby to zboże spowodowało, że konflikt z Ukrainą by narastał".