Audio: Kropka nad i
Władysław Kosiniak-Kamysz
Polski Ład zrobił wszystko, co najgorsze. Nauczyciel, który jest aktywny, pracuje na dwóch etatach, jest załamany – powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 Władysław Kosiak-Kamysz. Szef PSL pokazał wyciąg nauczyciela pracującego w dwóch szkołach. W jednej z nich w październiku otrzymał 3113 złotych pensji, w styczniu tego roku wynosiła ona już 2830 złotych. Jak mówił Kosiniak-Kamysz, ci najbardziej aktywni nauczyciele, którzy pracują w kilku miejscach, łatają dziury kadrowe, "dostaną po głowie, kieszeni". Gość TVN24 dodał, że nowe zmiany uderzają także w samotnych rodziców, którym i tak już jest bardzo ciężko. - To jest też bardzo duże zaskoczenie. Strażak wojskowy pisze: pracowałem, chroniłem życie ludzkie i dzisiaj zamiast dostać wyższą emeryturę, dostaję niższą - wspominał.