Michał Szczerba, Dariusz Joński

Apel w obronie TVN możesz podpisać na stronie www.apel.tvn.pl. Dziękujemy za wsparcie. 

Bez takich mediów jak TVN i TVN24 nasza robota nie będzie pokazywana - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 Dariusz Joński, który razem z Michałem Szczerbą tropią afery Prawa i Sprawiedliwości. Jak mówił, bezkarność rządu trzeba pokazywać. - Dzisiaj mamy nową aferę, 80 milionów Macierewicza, wcześniej 70 milionów Sasina, 50 milionów handlarz bronią i podpis byłego ministra zdrowia. I nic. Awansują, nic się nie dzieje - kontynuował. Dziś posłowie złożyli zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez przewodniczącego sejmowej komisji kultury w związku ze złamaniem Regulaminu Sejmu przy okazji rozpatrywania ustawy medialnej. - Gdybyśmy z innymi parlamentarzystami Koalicji Obywatelskiej nie zadawali pytań i nie próbowali zastopować tego, co się działo, to chcieli to zrobić w ciągu dwóch minut. (…) Przedstawiciel Biura Prawnego mówił [do Marka Suskiego – przyp. red], że łamie prawo, a on dalej łamał i jeszcze próbował przegłosowywać to łamanie prawa - mówił Joński.

Politycy rozmawiali z Moniką Olejnik też o słowach Mateusza Morawieckiego po doniesieniu mediów o składaniu fałszywych zeznań przez pracowników ówczesnego BOR po wypadku premier Beaty Szydło pod Oświęcimiem oraz o sprzedaży działki przez żonę premiera. Iwona Morawiecka zarobiła ponad 14 milionów złotych. - Wszystko wygląda na to, że zanim ta działka została przekazana Kościołowi, to już było wiadomo, kto ją nabędzie. Odkryliśmy nawet dokument, który pokazuje, że proboszcz parafii wojskowej zawnioskował o tę działkę, 15 hektarów, z datą późniejszą aniżeli decyzja wojewody - skomentował Szczerba, przypominając, że Morawiecki miał "dojścia" do wojewody, ponieważ był radnym wojewódzkim.