Audio: Jeden na jeden
Czesław Mroczek
Przez całą noc w Nysie trwała olbrzymia walka, jeśli chodzi o umocnienie wałów i bezpieczeństwo mieszkańców - mówi Czesław Mroczek, wiceszef MSWiA, w "Jeden na jeden" w TVN24 BiS. Jak dodał, na terenach objętych klęską żywiołową ściągnięto śmigłowce, strażaków, policjantów. Wiceszef MSWiA był również pytany o pomoc, o której w poniedziałek informował premier Donald Tusk. Czy miliard złotych wystarczy, by posprzątać po powodzi? - Miliard adresowany będzie do gospodarstw domowych - dodał. Mroczek zapewnił, że fundusze na odbudowę infrastruktury m.in. gminnej będą pochodziły z różnych źródeł. Pytany o wsparcie z Unii Europejskiej, Mroczek poinformował, że wczoraj minister Szłapka wystąpił z zapowiedzią złożenia wniosku. - Wniosek musi określić wartość szkód. W związku z tym szacujemy w tej chwili. Na podstawie danych, które będą płynąć z gmin i od wojewodów, dokonamy zliczenia i skierujemy formalny wniosek - dodał wiceszef MSWiA. Tłumaczył też, że cały czas trwa walka, by woda nie zagroziła miastu Wrocław. – To największe w tej chwili wyzwanie. Zbiornik Racibórz odgrywa ogromną rolę - tłumaczył. Opole – wg szacunków – "jest w całym zagrożeniu bezpieczne".