Audio: Jeden na jeden
Marcin Kierwiński
Jarosław Kaczyński zapytany o to, skąd wzrost wydatków w kancelarii premiera na dotacje celowe w roku wyborczym 2023 powiedział, że być może z tego powodu, iż "przyjmowano do wiadomości, że te wybory mogą się dla PiS zakończyć utratą władzy i że trzeba jeszcze różnego rodzaju instytucje wesprzeć". Wcześniej premier Donald Tusk informował, że w ubiegłym roku KPRM udzieliła dotacje celowe o łącznej wartości 370 milionów złotych. - Tego się nie da komentować. Widać, że Kaczyński ma gigantyczny problem. On doskonale wie, co wyprawiali jego koledzy i wie, jakie będą tego konsekwencje - mówił europoseł i były szef MSWiA Marcin Kierwiński (Koalicja Obywatelska) w programie "Jeden na jeden" w TVN24. Dodał, że "Kaczyński podzielił kiedyś Polaków na lepszy i gorszy sort i ten lepszy sort ma dostawać pieniądze, być chroniony przez policję, państwo ma się nim opiekować, a ten gorszy ma być poza nawiasem społecznym". - Kaczyński wierzy w takie właśnie państwo. Chce wskazywać, kto jest lepszym, a kto gorszym Polakiem, komu się należą pieniądze, a komu nie. Taka filozofia to jest zwykłe złodziejstwo - stwierdził Kierwiński. Deklarował, że proces rozliczania PiS zostanie przyspieszony. Gość Agaty Adamek był również pytany o przyszłoroczne wybory prezydenckie i o kandydata Koalicji Obywatelskiej na ten urząd. - Moim zdaniem najbardziej prawdopodobnym kandydatem będzie Rafał Trzaskowski - mówił Kierwiński.