Audio: Jeden na jeden
Dr Marcin Wojewódka
Sytuacja w CARGO jest bardzo trudna - ocenił dr Marcin Wojewódka, odnosząc się do informacji o zadłużeniu spółki wynoszącym ponad 5 mld złotych i zwolnieniach grupowych mających dotknąć ponad 4 tys. pracowników. Pełniący obowiązki Prezesa Zarządu PKP CARGO S.A. powiedział w "Jeden na jeden" wprost, że to wynik "rabunkowej gospodarki poprzedniego zarządu wespół w zespół ze związkami zawodowymi". Doprecyzował, że chodzi o lata od 2015 roku do marca 2024. - Mieliśmy z politycznego nadania Prawa i Sprawiedliwości rady nadzorcze i zarządy, które robiły wszystko, ale niekoniecznie dobrze zarządzały. Podejmowano decyzje nie patrząc na ich długoterminowe konsekwencje. Może coś ładnie wyglądało w księgach, ale na koniec doprowadziło do sytuacji, w której jesteśmy dzisiaj - mówił Wojewódka. Jako przykład podał, że na miesiąc przed wyborami parlamentarnymi "sprzedano najlepsze lokomotywy PKP CARGO w tak zwany leasing zwrotny". - Zamiast spłacić z tego zadłużenie, dano pieniądze na podwyżki i dokonano nowych, kompletnie niepotrzebnych inwestycji - powiedział p.o. Prezesa Zarządu PKP CARGO S.A. - Chcemy uratować spółkę przed skutkami tej nieudolnej władzy poprzedników - podsumował dr Marcin Wojewódka. Poinformował, że sąd otworzył postępowanie sanacyjne.