Nieujęty w statystyce. Reportaż Dariusza Kubika

Śmierci 45-letniego Piotra nie odnotowano w oficjalnych rządowych statystykach zgonów na koronawirusa. Choć zdaniem jego siostry, powinien się tam znaleźć. - Jeśli wyniki jego najbliższej rodziny są pozytywne, no to samo się nasuwa, że jest on ofiarą koronawirusa - mówi pani Anna, która zgodziła się w imieniu rodziny opowiedzieć o dramacie. Dariusz Kubik przytacza sekwencję zdarzeń, która skończyła się tragedią w zgierskim szpitalu, a zaczęła trzy tygodnie temu. To wersja niemal w całości oparta na jej relacji. Poszczególne placówki medyczne, które zajmowały się 45-latkiem, nie chcą odpowiadać na pytania o szczegóły sprawy. Twierdzą, że w ten sposób chronią "dane wrażliwe swoich pacjentów". Z tego samego powodu milczy też sanepid.

Więcej także w reportażu Bartosza Żurawicza w tvn24.pl.

Zobacz także wywiad "Przeżywamy ten dramat zamknięci w odosobnieniu"