Czarzasty: Nie walczyliśmy nigdy z wiarą. Nie podoba nam się to, co robi kler

W Katowicach odbyło się spotkanie w ramach trasy Lewicy po Polsce. Na początku Włodzimierz Czarzasty, współprzewodniczący ugrupowania, odniósł się do decyzji Polski 2050 i Polskiego Stronnictwa Ludowego, które postanowiły wystartować z jednej listy w nadchodzących wyborach parlamentarnych. - Ta droga kończy oficjalnie dyskusje na temat jednej listy, ale to nie znaczy, że kończy dyskusje i walkę o wyborców. Apelujemy do całej opozycji: zróbmy wszystko, aby mądrze współrządzić od października - powiedział Czarzasty. Następnie przeszedł do przedstawienia programu wyborczego Lewicy. - Lewica jest za państwem świeckim. To jest to, co nas wyróżnia - mówił Czarzasty. Zaznaczył, że Lewica nigdy nie walczyła z wiarą i wiernymi. - Nie podoba nam się to, co robi kler - wyjaśnił Czarzasty. Następnie głos zabrała Magdalena Biejat, która mówiła o potrzebie inwestowania w pracowników. - Państwo musi być sprawne, a żeby było sprawne, to musi inwestować w swoich pracowników - podkreśliła Biejat. Stwierdziła, że "tanie państwo to jest państwo dziadowskie". Padły też propozycje Lewicy w sprawie rynku mieszkaniowego, bo "musimy coraz więcej płacić za coraz mniejsze klitki", na co Lewica się nie godzi.