Czas decyzji: kampania 2023
"Ja będę w TVP, Władek będzie tam, gdzie ucieka Kaczyński. Może uciekać i na Galapagos"
To musi być rząd pojednania, musimy być zjednoczeni - mówił Szymon Hołownia podczas konwencji Trzeciej Drogi w Krakowie. Jak tłumaczył, 15 października możemy mieć inny kraj, nie ruszając się z tego, w którym żyjemy. - Już nigdy więcej nie będzie jednego wodza, dyktatury jednej partii, jednego mózgu i jednego centrum kręcenia kulą ziemską. Rząd będzie rządem współpracy - dodawał. Hołownia przypomniał, iż w poniedziałek, 9 października, weźmie udział w debacie TVP. - My jesteśmy przykładem na to, jak można sensownie dzielić się pracą. Władek w tym samym czasie będzie tam, gdzie ucieka Kaczyński, w Przysusze. Tak, żeby Kaczyński czuł jego oddech na plecach i wiedział, że przed zmianą nie ucieknie. Może uciekać i na Galapagos, ale i tam go dorwiemy - przyznał lider Polski2050. Głos zabrał również Władysław Kosiniak-Kamysz. - My chcemy docenić ludzi pracy, chcemy docenić gospodarność. Ten atak na Trzecią Drogę to dziobanie polityczne, to jest chyba filozofia sprawowania rządów przez PiS. Dzisiaj potrzebujemy wysokich lotów, nie kaczek a orłów - dopowiadał. - Kto zawiść i nienawiść w sercu nosi, ten przegrywa na starcie. My chcemy zwyciężać i zwyciężać będziemy – zapewnił szef PSL. Liderzy mówili też o in vitro, edukacji, gigantycznych kolejkach do specjalistów, „tłustych kotach spasionych na naszych pieniądzach”, oraz kleju i herbacie, której dziś potrzeba w Polsce. - Kleju, żeby nas posklejać. Herbaty, żebyśmy znowu nauczyli się siedzieć razem przy stole, mieć różne zdania, ale dyskutować ze sobą. Nie chcemy takiej Polski, w której klej będzie służył do przyklejania do podłogi jednych, żeby nie mógł się ruszyć, a herbata do tego, żeby tego drugiego poparzyć, oblać wrzątkiem, żeby nie mógł się już wysłowić i ruszyć – argumentował Szymon Hołownia.
Program z udogodnieniami dla osób z niepełnosprawnościami słuchu [JM].