Czas decyzji: kampania 2023
Zandberg: Morawiecki zachowuje się jak przedszkolak
Politycy Lewicy spotkali się z mieszkańcami Sieradza. Jako pierwszy głos zabrał Adrian Zandberg, który odniósł się do ustaleń Onetu w sprawie majątku premiera. Jak wynika z szacunków portalu, przez ręce Mateusza i Iwony Morawieckich w ostatnich latach przeszły nieruchomości warte prawie 120 milionów złotych. - Majątki polityków i ich małżonków powinny być jawne. To byłby dobry standard - opiniował Zandberg. Stwierdził, że "Morawiecki zachowuje się jak przedszkolak, który mówi, że ktoś inny też ma majątek i go nie ujawnił". - Ja powiem panu premierowi w następujący sposób: panie premierze, nie ma się czego bać, to jest jawny standard. To powinno dotyczyć i Morawieckiego, i Tuska, i każdego innego polityka, który ubiega się o naczelne funkcje w państwie polskim - dodał Zandberg. Następnie mówił o propozycjach Lewicy dotyczących polityki mieszkaniowej. - Chcemy zbudować 300 tysięcy mieszkań. To rozładuje kryzys - deklarował Zanbderg. Jego zdaniem "ludzie, którzy dziś wynajmują mieszkania w Polsce na rynku prywatnym, są ofiarami patologicznego systemu". - Ten system trzeba zmienić i trzeba złamać potęgę tych, którzy zarabiają na nim olbrzymie pieniądze. Złamać potęgę wielkich firm deweloperskich, lobby bankowego, ale też skończyć z ekstra zyskami ludzi, którzy mają nieruchomości za kilkadziesiąt milionów złotych, bo to nie jest żadna korzyść dla polskiej gospodarki - wyjaśnił Zandberg. Jako kolejna przemawiała Magdalena Biejat. Zwróciła uwagę na sytuację kobiet w Polsce. - My, kobiety, jesteśmy regularnie karane za to, że pracujemy całe swoje życia na rzecz innych. Zajmujemy się małymi dziećmi, starszymi rodzicami, opiekujemy się osobami z niepełnosprawnościami. Państwo nie robi nic, żeby nam w tym pomóc, a wręcz przeciwnie - powiedziała Biejat