Pomaska o zatrzymaniu Gajewskiej: to może spotkać każdego z nas

W Opolu odbyła się konferencja prasowa z udziałem między innymi Barbary Nowackiej i Agnieszki Pomaskiej. Podczas spotkania posłanki Koalicji Obywatelskiej odniosły się do incydentu w Otwocku, gdzie we wtorek odbyło się spotkanie premiera Mateusza Morawieckiego z mieszkańcami. Posłanka Koalicji Obywatelskiej Kinga Gajewska przekazywała przez megafon informacje na temat tzw. afery wizowej i została siłą doprowadzona przez policjantów do radiowozu i do niego wciągnięta. - Kilka tygodni temu wiec Rafała Trzaskowskiego w Skawinie był zakłócany. Co robiła wtedy policja? Chroniła zakłócających. Co robi policja w czasie spotkania Morawieckiego? Szarpie posłankę, wlecze ją i zamyka w radiowozie - mówiła Nowacka. Dodała, że domaga się informacji od komendanta głównego policji Jarosława Szymczyka, co takiego wydarzyło się w Otwocku i jakie będą konsekwencje. - Niech nie opowiadają, że nie słyszeli, że to posłanka, bo słyszeli, mamy to nagrane - powiedziała Nowacka. Zdaniem Agnieszki Pomaskiej "służby mundurowe w Polsce stały się narzędziem w rękach polityków, którzy nie mają żadnych skrupułów, żeby te służby wykorzystywać do własnych celów". - To, co się stało w Otwocku, to tylko jeden z przykładów tego, w jaki sposób nadużywana jest władza przez ekipę rządzącą. To, co wydarzyło się wobec Kingi Gajewskiej, może spotkać każdego z nas - stwierdziła Pomaska.