Czas decyzji: kampania 2023
Biedroń: dzisiaj zaczynamy nowy rozdział naszej podróży
W sobotę w południe odbyła się konwencja wyborcza Nowej Lewicy w Łodzi. Liderzy ugrupowania przedstawili swoje priorytety programowe i oficjalnie zainaugurowali kampanię. - Cztery lata temu spotkaliśmy się jako trzy pokolenia. Wtedy mieliśmy wielkie marzenie, żeby wrócić po latach nieobecności do Sejmu i przewietrzyć polską politykę - mówił Robert Biedroń. - Przez te cztery lata udowodniliśmy, że takie sprawy jak solidarność, takie wartości jak troska o drugiego człowieka, tolerancja, równość to są nasze wartości, które sprawiają, że odmieniliśmy oblicze polskiej polityki. Dzisiaj Lewica jest bijącym sercem Polski i to wasza zasługa. Dziękuję wam za to - zwrócił się do zgromadzonych na konwencji w Łodzi. Biedroń powiedział, że cztery lata temu na czele lewicy było trzech liderów. - Dzisiaj zaczynamy nowy etap, nowy rozdział naszej podróży. Jesteśmy gotowi, żeby powiększyć naszą ekipę o trzy liderki - oświadczył lider Nowej Lewicy. To Magdalena Biejat, Agnieszka Dziemianowicz-Bąk i Joanna Scheuring-Wielgus. - "Do przodu Lewico!" To jest nasze hasło. To jest nasza ekipa. To jest polska Lewica, która zmieni jeszcze bardziej polską politykę - mówił Biedroń. Biedroń w swoim przemówieniu ostrzegał, że nad Polską wiszą "czarno-brunatne chmury". - Niosą państwo, które będzie tylko dla wybranych - dla księży i coraz bardziej radykalnych polityków. Państwo drożyzny, upadku szpitali, szkół i urzędów. Państwo, w którym jak się ma legitymację partyjną, to czerpie się z niego jak z bankomatu. Państwo koalicji PiS i Konfederacji wisi nad nami. Konfederacji, która tyle mówi o wolności, a wszystkim nam tutaj chce założyć na tę wolność kaganiec. My tę czarno-brunatną koalicję zatrzymamy - zapowiedział. Biedroń wymienił najważniejsze zadania, jakie stoją dzisiaj przed Lewicą. - Po pierwsze, musimy być tarczą przeciwko Konfederacji. Po drugie, w tym wyścigu musimy zająć trzecie miejsce. Po trzecie, po osiemnastu latach obecności Polski w Unii Europejskiej w końcu wpuścić europejskie wartości do Polski. To nasze zadanie na te wybory i na najbliższe lata - oświadczył.