Danuta Huebner: musimy pokonać moralne zło, które oblepiało nas przez ostatnie lata

Europosłanka Danuta Huebner podczas Kongresu Kobiet w Poznaniu mówiła, że wierzy, że w wyborach "Polacy odrzucą wszystko to, co rozsiewało ksenofobię i odrzucenie myślących inaczej". - Musimy nadać sens temu, co nazywa się "my". Czasem myślę, że w Polsce nie ma "nas". Dzielenie społeczeństwa na wrogie plemiona było głównym instrumentem polityków, którzy od lat uzurpują sobie prawo do działania w imieniu suwerena, wykluczając przy tym część społeczeństwa, a wielu odbierając podstawowe prawa człowieka i obywatela - wskazała. Henryka Bochniarz, przewodnicząca Rady Głównej Konfederacji Lewiatan powiedziała, że "jest nas w społeczeństwie 52 procent, jesteśmy lepiej wykształcone, nie ma powodu, by w przyszłym rządzie 50 procent rady ministrów nie stanowiły kobiety". Monika Płatek z Instytutu Prawa Karnego UW podkreśliła, że "to, co dzieje się w Polsce jest naszym udziałem". - Nie da się tego zwalić na Rosjan, Niemców, czy na Tuska. Od kilku dekad jesteśmy u siebie i niestety dzisiaj trzeba przyznać, że zostało rozmontowane państwo prawa i niszczone są instytucje. W tych warunkach, jakich jesteśmy, bez względu na wynik, nawet jeśli nie będzie on pozytywny, to do nas należy świadome walczenie o utrzymanie i zachowanie tej tkanki, która pozwala na podtrzymywanie i realizowanie praworządnego państwa - dodała.

Program z udogodnieniami dla osób z niepełnosprawnościami słuchu [JM]