Czas decyzji: kampania 2023
Kosiniak-Kamysz: Nasza droga to droga pod prąd. Rządzący prowadzą Polskę na manowce
Dzisiaj ci, którzy rządzą, prowadzą Polskę na manowce. My proponujemy "trzecią drogę", czyli wybór większego dobra, a nie mniejszego zła - ogłosił lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz podczas spotkania z wyborcami w Lidzbarku Warmińskim. – Nie wiem, czy słyszeliście, że odbędzie się program "Potańcówka plus" – zwrócił się do zgromadzonych na sali Kosiniak-Kamysz, podkreślając, że "ludzie po cztery laty czekają w kolejce do lekarza, a oni (rządzący – przyp. red.) będą robić potańcówki, żebyśmy o tym wszystkim zapomnieli". – Dzisiaj nadszedł czas docenienia pracy. W Polsce praca musi się opłacać. Ludzie pracy muszę być docenieni – wskazał. – Zróbmy 800 plus dla pracujących. Dla tych, którzy zrzucają się w podatkach na wiele rzeczy. Dla tych, którzy zasuwają od rana do wieczora. Doceńmy pracę – zachęcał. Lider PSL odniósł się również do trudnej sytuacji polskiej młodzieży. - Dzieciaki po podstawówce muszą znać biegle angielski, bo inaczej będą wykluczone – przekazał. Wspomniał też o zapewnieniu jednego ciepłego posiłku dla każdego ucznia i ograniczeniu wykluczenia komunikacyjnego. Zapewnił także, że koalicja Polski 2050 i PSL po wygranych wyborach dbać będą o sytuację gospodarczą Polaków. - Byłem obrońcą schabowego, zanim to było modne. Już dwa lata temu mówiłem, że w niedalekiej przyszłości będzie trzeba bronić prawa do rosołu z kury. I co się okazało? Nie myślałem, że te słowa okażą się prorocze. Niedawno był pomysł rządzących, żeby rejestrować każdą kurę – przypomniał. – My tę sytuację ze zbożem ukraińskim przewidzieliśmy prawie rok temu – powiedział. Kosiniak-Kamysz zaznaczył, że "PSL jest partią gospodarną, która wie, że dobrobyt pochodzi z pracy i edukacji".