Niemcy patrzą z zazdrością. "Potrzebujemy więcej Warszawy w Berlinie"

Berlin, Niemcy
Tusk o rekordowym wzroście polskiej gospodarki
Źródło: TVN24
Przez lata Niemcy spoglądały na swojego sąsiada, Polskę, z lekką dozą zarozumiałości - pisze szwajcarski dziennik "Neue Zuercher Zeitung". Teraz Berlin w wielu aspektach widzi w Warszawie wzór do naśladowania.

"Czas wyniosłości minął. Przez lata Niemcy spoglądały na swojego sąsiada, Polskę - zarówno jeśli chodzi o politykę, jak i gospodarkę - z lekką dozą zarozumiałości. Z jednej strony europejska lokomotywa wzrostu, z drugiej postkomunistyczny biedak. Na tym przeciwieństwie długo po upadku bloku wschodniego opierała się niemiecka samoświadomość" - ocenił w sobotę największy szwajcarski dziennik opiniotwórczy "Neue Zuercher Zeitung".

Fakt, że Polska zaczęła "odkrywać się na nowo", przez długi czas umykał uwadze Niemców.

Niemiecka lokomotywa się zacięła

Jak zauważa gazeta, obecnie niemiecka lokomotywa wzrostu zacięła się, a dawny "biedak" dogania konkurentów. Dodano też, że coraz więcej Polaków odwraca się plecami do Niemiec i wraca do kraju.

Polacy w kontaktach z Niemcami mają występować też z coraz większą pewnością siebie. Na płaszczyźnie politycznej prowadzi to niekiedy do napięć, jak choćby w przypadku roszczeń reparacyjnych, ale w gospodarce relacje są pragmatyczne - przytacza "NZZ" opinię przedstawiciela Izby Przemysłowo-Handlowej w Dreźnie.

Autor komentarza przypomniał, że wzrost gospodarczy w Polsce przekracza średnią UE, a w tym roku ma wynieść 3,3 procent. Nawiązując do niedawnego forum gospodarczego w Berlinie, "NZZ" pisze, że po stronie niemieckiej widać było pokorę. - Potrzebujemy więcej Warszawy w Berlinie - mówił wiceszef Komisji Wschodniej Gospodarki Niemieckiej Philipp Hausmann.

Niemiecka ministra gospodarki Katherina Reiche oceniła natomiast, że Polacy ucieleśniają cechy, których Niemcom brakuje. Realizacja projektów powstających od podstaw jest w Polsce znacznie mniej skomplikowana niż w Niemczech. - Kto współpracuje z urzędami, ten robi szybkie postępy - powiedział Daniel Kiefer z firmy Thost Projektmanagement.

Dziennik ocenił też pozytywnie polską aplikację mObywatel, która skraca procesy administracyjne. Korzystają z niej także przedsiębiorcy. Z aplikacji korzysta ponad 10 milionów obywateli, co stawia Polskę w czołówce Europy.

Różnice między Polską a Niemcami wciąż znaczące

Jak pisze dziennik, ceną dynamicznego rozwoju jest zaostrzająca się konkurencja o fachowców oraz wzrost płac. W 2009 roku płace w Polsce stanowiły 9 procent przeciętnej płacy niemieckiej, dziś wynoszą 39 procent.

Gazeta zauważa jednak, że pomimo awansu Polski różnice między nią a Niemcami pozostają znaczące. PKB na głowę mieszkańca w Polsce wynosi około 45 procent PKB Niemiec, choć według siły nabywczej, czyli uwzględniając różnice cen - to już 70 procent.

Niemcy dysponują ponadto ogromną wiedzą inżynierską i kapitałem. Podkreślono też, że ożywienie niemieckiej gospodarki jest w interesie Polski ze względu na ścisłe powiązania między obu krajami.

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Zobacz także: