12 poszkodowanych po demonstracji przed JSW. Związkowcy zapowiadają protesty głodowe i strajk okupacyjny

Aktualizacja:
Burdy przed JSW
Burdy przed JSW
TVN24 Biznes i Świat
Burdy przed JSWTVN24 Biznes i Świat

Dwanaście osób zostało poszkodowanych podczas poniedziałkowej demonstracji przed siedzibą JSW. W proteście uczestniczyły setki osób, doszło do starć części manifestujących z policją. Funkcjonariusze użyli m.in. gazu, armatki wodnej i broni gładkolufowej.

W poniedziałek po południu policjanci mieli informacje o sześciu poszkodowanych funkcjonariuszach i sześciu manifestujących, którym udzielono pomocy. Jak zaznaczył rzecznik śląskiej policji podinspektor Andrzej Gąska, nie mieli oni "poważnych obrażeń”.

- Policjanci, którzy pilnują wejścia do siedziby JSW, strzelają do protestujących z broni gładkolufowej. Użyli też gazu i armatki wodnej. Jest bardzo niebezpiecznie. W stronę funkcjonariuszy lecą kamienie i petardy. Policjanci wyłapują z tłumu najbardziej agresywne osoby, które są zakuwane w kajdanki - relacjonował ok. godz. 15 reporter TVN24 Robert Jałocha.

Prawdopodobnie kilka tysięcy górników zgromadziła w poniedziałek po południu kolejna demonstracja przed siedzibą JSW. Przedstawiciele związków wzywali do rozmów większościowego właściciela, czyli ministra skarbu. Większość z przybyłych górników założyła robocze kaski, jak wyjaśniali związkowcy, dla odróżnienia od ewentualnych innych uczestników demonstracji. Przed spółką wybuchały petardy, wyły syreny, płonęły opony i race. Zniszczone zostały drzwi do budynku JSW. Górnicy domagali się – głównie niecenzuralnie – odejścia prezesa JSW Jarosława Zagórowskiego. Przedstawiciele Międzyzwiązkowego Komitetu Protestacyjno-Strajkowego mówili, iż prezes zaprosił ich na poniedziałek na rozmowy z jego udziałem, wiedząc, że to na ich żądanie przez ostatni tydzień trwały negocjacje bez jego udziału. - To już jest po prostu kpina. Stąd już ta determinacja naszych załóg, że to oni przyszli. Oni chcą tu Zagórowskiego, niech wyjdzie, niech próbuje rozmawiać z tymi ludźmi - mówił wiceszef Solidarności w JSW Roman Brudziński. Wskazał, że na poniedziałkową demonstrację związki skierowały własne służby, które zapewnią, „żeby ten budynek nie został jeszcze dzisiaj spalony”. Brudziński zaznaczył, że od poniedziałku część załóg kopalń ma podejmować protesty głodowe, od wtorku rozpocząć ma się strajk okupacyjny. - Górnicy wiedzą, kto doprowadził tę spółkę do takiego stanu, jaki jest na dzień dzisiejszy. Mają pełen przekaz, wiedzą, że to ci, którzy tutaj zarządzają tą firmą, są za to odpowiedzialni. I dziwi ich, że politycy nie podejmują odpowiednich decyzji - powiedział wiceszef Solidarności w JSW. - Czekamy na obecność tutaj właściciela, ministra Karpińskiego, żeby wreszcie pojawił się, bo jeżeli nie zarząd, jeżeli nie rada nadzorcza, to w końcu chyba właściciel, który ma ponad 51 proc. Bo akcjonariusze już do nas pisali - zaznaczył związkowiec. Brudziński przypomniał, że podpisany w piątek protokół uzgodnień i rozbieżności (będący efektem ubiegłotygodniowych rozmów z udziałem negocjatora Longina Komołowskiego) zakłada wyrzeczenia załogi w postaci 7-10 proc. ich wynagrodzenia.

Policja strzela do demonstrantów. Relacja Roberta Jałochy sprzed siedziby JSW
Policja strzela do demonstrantów. Relacja Roberta Jałochy sprzed siedziby JSWtvn24
Sytuacja przed budynkiem Jastrzębskiej Spółki Węglowej coraz bardziej się zaognia
Sytuacja przed budynkiem Jastrzębskiej Spółki Węglowej coraz bardziej się zaogniatvn24

-Wydaje się to niewystarczające. Dla nas najgorszą rzeczą, jaka przez ten weekend się zdarzyła, to jest to, że na dzień dzisiejszy nikt nie interesuje się, co dzieje się w JSW. Rada nadzorcza nie zajęła się wnioskiem, nie zwołała nadzwyczajnego posiedzenia. Właściciel większościowy milczy i czeka nie wiadomo na co - mówił Brudziński. - Tu jeżeli nie włączy się właściciel w postaci czy to ministra Kowalczyka, czy ministra Karpińskiego, to ja nie wyobrażam sobie rozwiązania tej sprawy - dodał. Rzecznik komitetu protestacyjno-strajkowego Piotr Szereda podkreślił, że załogi zgodziły się już na pewne wyrzeczenia, ale pod warunkiem, że „osoba, która do tej pory prowadziła tę spółkę i doprowadziła do sytuacji krytycznej, odejdzie i zaufają innej osobie, zarządowi w innym składzie”. - Dzisiaj dowiadujemy się, że pan prezes Zagórowski nas zaprasza i w mediach proponuje nowe otwarcie, jakby tych negocjacji do tej pory nie było i rzuca nowymi propozycjami, jakich do tej pory nie dawał. W związku z tym nie rozumiemy, dlaczego cztery dni negocjowaliśmy z udziałem mediatora, obserwatorów, traciliśmy czas - dodał Szereda.

Dramatyczny obraz JSW

Po zaostrzeniu się sytuacji pod siedzibą JSW, akcje spółki zaczęły tracić nawet 2 proc. na wartości. W ostatnich dniach zmienność kursu akcji JSW była spora. W ciągu tygodnia kurs akcji JSW wzrósł o 7 proc. Natomiast w perspektywie miesiąca zyskał łącznie 5 proc.

Spadają notowania Jastrzębskiej Spółki Węglowej
Spadają notowania Jastrzębskiej Spółki WęglowejTVN24 Biznes i Świat

Jastrzębska Spółka Węglowa przez strajk poniosła duże straty produkcyjne i sprzedażowe, a także bardzo duże straty prestiżowe; wstrzymanie wydobycia na czas strajku spowodowało wstrzymanie sprzedaży ok. 445 tys. ton węgla - podał wcześniej szef JSW Jarosław Zagórowski.

- Strajk przynosi miliony złotych strat dziennie. To zaczyna wyglądać bardzo groźnie dla spółki, która ma zobowiązania wobec koksowni i hut na dostarczenie węgla. Wyłania się z tego bardzo dramatyczny obraz dla pracowników i całego regionu - ocenił w rozmowie z TVN24 Longin Komołowski, mediator w rozmowach pomiędzy związkowcami a zarządem JSW.

Komołowski: Strajk oznacza ogromne straty
Komołowski: Strajk oznacza ogromne stratytvn24

Rzeczniczka JSW zwraca uwagę na problem, z jakim borykają się odbiorcy surowca. Kontrahentami spółki są: ArcelorMittal Poland, Voestalpine Stahl, Moravia Steel, ThyssenKrupp, U.S. Steel i Koksownia Częstochowa Nowa.

- Nie wydobyliśmy z powodu strajku 530 tys. ton węgla i utraciliśmy 130 mln przychodów. Przy całkowitym braku wydobycia tracimy 27 mln przychodów na dobę, ubytek przychodów jest nieco mniejszy, gdyż sprzedajemy węgiel ze zwałów, tam gdzie komitety protestacyjne zgodziły się na uruchomienie wysyłki węgla. Dotyczy to tylko typu 34 [tzw. węgla gazowo-koksowego, nieco różniącego się parametrami od stosowanego w produkcji koksu metalurgicznego węgla typu 35 - tzw. węgiel orto-koksowy] - informuje tvn24bis.pl Katarzyna Jabłońska-Bajer, rzeczniczka prasowa JSW. - Zablokowane są wysyłki węgla z kopalń, przede wszystkim typu 35, którego najbardziej potrzebują koksownie.

Przedłużający się protest może mieć wpływ na górnicze wypłaty. Prawo przewiduje, że dzień strajku jest dniem wolnym niepłatnym. Te osoby, które strajkują nie otrzymają więc wynagrodzenia za te dni - zaznaczyła Jabłońska-Bajer.

Górnicy mają świadomość, że jeśli nie wznowią wydobycia, to nie dostaną pieniędzy. - To wywołuje dodatkowe emocje i ogromne spory w samej załodze. Nie wszyscy są nastawieni w taki sposób, jaki obecnie widzimy przed siedzibą JSW. Wśród protestujących są górnicy, którzy chcą wznowić wydobycie, ponieważ wiedzą, że jego brak oznacza kolejne konsekwencje dla spółki i ogromne straty, zarówno dla spółki, jak i samych górników - mówił Jałocha.

Rzeczniczka JSW: Strajkujący górnicy nie otrzymają wynagrodzenia
Rzeczniczka JSW: Strajkujący górnicy nie otrzymają wynagrodzeniatvn24

Ogromne straty

Jak mówił na porannej konferencji prasowej prezes Zagórowski, spadek wydobycia sięga 530 tys. ton. (spółka sprzedała w tym czasie część węgla ze zwałów), a każdego dnia wartość ta powiększa się o ok. 65 tys. ton. Utracone przychody spółki w stosunku do planu techniczno-ekonomicznego na okres I kw. sięgają ok. 130 mln zł. - To jest duży problem dla JSW - ocenił Zagórowski.

Przedstawiając dotychczasowy bilans trwającego trzynasty dzień protestu, Zagórowski wyliczał, że spółka zatrudnia 26 tys. 296 osób, a w proteście bierze udział 9 tys. osób. Absencja związana z chorobami i urlopami wynosi obecnie ok. 38 proc., podczas gdy zazwyczaj sięga ok. 20 proc. - Duża część załogi, nie chcąc brać udziału w strajku, znalazła rozwiązanie w postaci różnego rodzaju zwolnień lekarskich czy wzięcia urlopu - mówił prezes JSW.

Zarząd JSW: Strajk to duże straty materialne i prestiżowe
Zarząd JSW: Strajk to duże straty materialne i prestiżoweTVN24 Biznes i Świat

List do pracowników

W poniedziałek zarząd JSW napisał do załogi kolejny list otwarty, w którym wezwał związki "do natychmiastowego zaprzestania akcji strajkowej i wznowienia przerwanych w piątek rozmów". "Nie było i nie ma żadnych przeszkód, aby te rozmowy toczyły się nadal bez wstrzymywania ruchu naszych zakładów" - zaapelował zarząd, wskazując na pogarszającą się wskutek strajku sytuację finansową spółki, a także np. stan podziemnych wyrobisk.

Podczas konferencji zarząd JSW poinformował, że zaprosił związki na kolejne rozmowy - na poniedziałek na godz. 13. Prezes Zagórowski zapewnił jednocześnie, że zarząd będzie „konsekwentnie dążył” do przystosowywania spółki do obecnych warunków rynkowych. - Cyfry (…) pokazują, że spółka musi dostosować swoje koszty i poziom inwestycji do przychodów, które będzie realizowała w 2015 r., a w przyszłości musi podnieść efektywność - mówił Zagórowski. - Rok 2015 będzie takim rokiem, gdzie musimy dostosować firmę po to, aby ochronić miejsca pracy. To przyrzeczenie, które daliśmy pracownikom, związane z tym, że nie chcemy likwidować miejsc pracy, chcemy utrzymać miejsca pracy w JSW, nie mamy w planach zamykania kopalń, czy ograniczania wydobycia, a wręcz to wydobycie coraz większe powinno następować, chcemy dotrzymać te obietnice dla pracowników - zaznaczył Zagórowski.

Program naprawczy

Prezes JSW wyjaśniał, że przygotowany przez zarząd program naprawczy zakłada dwa typy działań: ochronę płynności w najbliższym okresie (co wiąże się m.in. z zapewnieniem środków na wypłacanie pensji pracownikom i inne zobowiązania spółki) oraz "długookresowe działania systemowe" zakładające m.in. wprowadzenie modelu organizacyjnego na kształt rozwiązań działających w prywatnej kopalni Silesia (w tym sześciodniowy tydzień pracy przy pięciu dniach pracy dla pracowników). Zarząd JSW chce również zmian w wypłacaniu czternastej pensji (obecnie dla spółki to koszt rzędu 250 mln zł rocznie). Byłaby ona uzależniona od wyników spółki. Jeśli będzie miała zysk, czternasta pensja mogłaby, zdaniem Zagórowskiego, wynosić nawet 20 proc. zysku spółki. 30 proc. byłoby dla akcjonariuszy, a pozostała część pozostawałaby w spółce. Przeznaczana byłaby na rozwój i proces inwestycyjny oraz na wypadek dekoniunktury. Wiceprezes JSW ds. finansowych Robert Kozłowski wskazał, że spółka ma środki własne zapewniające jej płynność na najbliższe tygodnie. Zaznaczył, że skutek strajku, mierzony planowanymi utraconymi przychodami w stosunku do tzw. planu techniczno-ekonomicznego spółki w okresie od początku roku do końca marca br., sięga ok. 130 mln zł. - W pewnym stopniu prowadzona jest sprzedaż ze zwałów spółki do odbiorców końcowych i dlatego nie w pełni skutki utraconej produkcji przekładają się ilościowo i wartościowo na skutki utraconej sprzedaży - zaznaczył Kozłowski. - Ta kwota ok. 130 mln zł ujemnego odchylenia od planu do końca marca mniej więcej odpowiada wycenie tych uzgodnień, które na piątek zostały dokonane ze stroną społeczną w obszarze ograniczeń związanych z kosztami pracy. Wycena tych ograniczeń na rok 2015 to ok. 140 mln zł – ona co najwyżej neutralizuje ujemne skutki strajku po stronie utraconych przychodów do końca marca br. - tłumaczył wiceprezes.

Odbiorcy zaniepokojeni

Wiceprezes JSW ds. handlu Grzegorz Czornik powiedział, że odbiorcy są poważnie zaniepokojeni wobec braku sprzedaży ok. 450 tys. ton węgla przez dziewięć dotychczasowych dni strajku. Spółka dla większości odbiorców, przede wszystkim koksowni, jest strategicznym dostawcą. - Wiele z nich już podjęło działania i rozpoczęło zakupy z innych źródeł. Krótkoterminowo nie są w stanie zabezpieczyć 100 proc. swoich potrzeb; ale jak mówią, długoterminowo duża część z nich najprawdopodobniej przejrzy swoje strategie zakupowe w przyszłości. Nie potrafimy dziś oszacować, jakie będą skutki działań naszych odbiorców, dlatego, że nie zakończył się strajk. Ze wszystkimi odbiorcami zadeklarowaliśmy natychmiastowe rozmowy po zakończeniu strajku - wskazał Czornik. Poinformował też, że koksownie w grupie kapitałowej JSW po paru dniach strajku (w ub. tygodniu) o ok. 40-50 proc. ograniczyły swoją produkcję, aby chronić instalacje. Oznacza to m.in., że także one nie realizują swoich kontraktów. - Koksownie nie zabezpieczają się na strajk trwający ponad dwa tygodnie; zabezpieczają się na problemy związane głównie z logistyką - zastrzegł Czornik. Wiceprezes ds. technicznych Jerzy Borecki zaakcentował z kolei, że strajk przekłada się na sytuację pod ziemią. Przestój ścian wpływa na rosnące w nich zagrożenia: pożarowe, zagrożenie zawałami, a także pogarszający się stan techniczny kilku tysięcy znajdujących się pod ziemią, nieużywanych i niekonserwowanych w normalnym trybie maszyn. Według Boreckiego poziom zagrożenia pożarowego w pięciu ścianach już teraz grozi pożarami endogenicznymi, co wiąże się z koniecznością otamowywania takich rejonów na co najmniej kilka miesięcy. We wszystkich ścianach rośnie też zagrożenie zawałowe, przekładające się na utrudnienia przy ponownym uruchamianiu wydobycia.

Kolejna doba strajku

W poniedziałek rano rozpoczęła się trzynasta doba strajku w JSW. Od zeszłego poniedziałku do piątku trwały rozmowy związkowców i zarządu spółki - z udziałem mediatora, b. wicepremiera i b. ministra pracy Longina Komołowskiego. W piątek rano strony parafowały kierowany do rady nadzorczej JSW protokół uzgodnień i rozbieżności. W weekend rzecznik sztabu protestacyjnego Piotr Szereda sygnalizował, że zgodnie z decyzją załóg strajk trwa nadal, a jego uczestnicy czekają na decyzje rady nadzorczej. - Przede wszystkim punktem zapalnym jest prezes spółki. Jeśli zdecydujemy się na obniżenie wynagrodzeń, to chcemy wymienić ekipę zarządu, zwłaszcza prezesa. Jeśli (rada – red.) tego nie zrobi, strajk zaostrzymy – mówił Szereda, nawiązując do głównego postulatu strajkujących, odwołania Zagórowskiego. Strajk w JSW rozpoczął się 28 stycznia w następstwie ogłoszenia przez zarząd planu oszczędnościowego uzasadnianego potrzebą poprawy kondycji firmy. Parafowany w piątek protokół uzgodnień i rozbieżności zakłada m.in. czasowe zawieszenie niektórych postanowień porozumienia zawartego przed debiutem giełdowym spółki oraz innych dotychczas obowiązujących w JSW dokumentów (regulacji i porozumień).

Autor: mn, tl//km / Źródło: PAP

Pozostałe wiadomości

Od 1. kwietnia przestanie obowiązywać zerowy VAT na żywność, co oznacza powrót do wcześniejszej 5-procentowej stawki. To oznacza podwyżki cen w sklepach, jednak kilka sieci poinformowało, że zamierza utrzymać ceny na dotychczasowym poziomie.

Wyższy VAT na żywność, te same ceny. Te sieci obiecują brak podwyżek

Wyższy VAT na żywność, te same ceny. Te sieci obiecują brak podwyżek

Źródło:
PAP/tvn24.pl

Sam Bankman-Fried został skazany na 25 lat więzienia - podał Reuters. Były miliarder, który kiedyś kierował jedną z największych giełd kryptowalut na świecie - FTX, został w listopadzie uznany za winnego oszustwa i prania pieniędzy. Teraz sąd zadecydował o wymiarze kary.

Jest wyrok dla króla kryptowalut

Jest wyrok dla króla kryptowalut

Źródło:
BBC, Reuters

NCBR zaczyna działać zgodnie z prawem. Musimy naprawić wiele nieprawidłowości - przekazał dla biznesowej redakcji tvn24.pl wiceminister nauki i szkolnictwa wyższego Marek Gzik. W ten sposób skomentował sytuację firm, które muszą zwrócić dotację z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. - My zastaliśmy tę sytuację po poprzednikach. Po wnikliwej analizie dostaliśmy rekomendacje od prawników, by te umowy wypowiedzieć. Chodzi o zasadę - zaznaczył.

NCBR zrywa umowy z firmami, te tracą miliony złotych. Wiceminister tłumaczy: chodzi o zasadę

NCBR zrywa umowy z firmami, te tracą miliony złotych. Wiceminister tłumaczy: chodzi o zasadę

Dziś prowadzimy badania i wsłuchujemy się w głos Polaków. Mówią: nie mamy czasu dla rodziny, nie mamy czasu, żeby rodzinę założyć, nie mamy czasu na miłość, przyjaźń, na spacer, na spotkanie ze znajomym - wymieniła w programie "Fakty po Faktach" Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, ministra rodziny, pracy i polityki społecznej. Odniosła się w ten sposób do pomysłu skrócenia tygodnia pracy.

"Nie mamy czasu na miłość". Ministra o planach skrócenia tygodnia pracy

"Nie mamy czasu na miłość". Ministra o planach skrócenia tygodnia pracy

Źródło:
tvn24.pl

Gdzie i do której godziny zrobimy zakupy w święta wielkanocne? Jeśli jeszcze nie zdążyliśmy ze wszystkimi sprawunkami, to mamy nieco czasu. Oto godziny otwarcia sklepów w najbliższy weekend.

Godziny otwarcia sieci handlowych na Wielkanoc

Godziny otwarcia sieci handlowych na Wielkanoc

Źródło:
tvn24.pl

Prokuratura Regionalna w Warszawie skierowała do Sądu Okręgowego w Poznaniu akt oskarżenia przeciwko 10 byłym pracownikom Idea Bank SA. Zarzuca im przestępstwa związane z bezpośrednią sprzedażą obligacji GetBack SA – poinformował rzecznik tej prokuratury prokurator Mirosław Jerzy Iwanicki.

Afera GetBack. Prokuratura kieruje akty oskarżenia w wątku wielkopolskim

Afera GetBack. Prokuratura kieruje akty oskarżenia w wątku wielkopolskim

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Nie ma siły, która mogłaby podważyć naszą współpracę. Szukamy rozwiązań dla obu stron w sprawie rolnictwa, posunęliśmy się krok do przodu - powiedział premier Donald Tusk na konferencji prasowej po polsko-ukraińskich konsultacjach międzyresortowych. Z kolei premier Ukrainy Denys Szmyhal zapowiedział, że "Ukraina zgodziła się na pewne ograniczenia".

Tusk: zrobiliśmy krok do przodu

Tusk: zrobiliśmy krok do przodu

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Trwają analizy dotyczące skrócenia czasu pracy w Polsce - poinformowała ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. - Ponad 100 lat po tym, jak został wprowadzony ośmiogodzinny dzień pracy, czas na następny krok - oceniła. Ministra skomentowała propozycję Polski 2050 w sprawie poluzowania zakazu handlu w niedziele, zapowiedziała także zmiany w sprawie płacy minimalnej.

"Absurdy" w płacy minimalnej. Będą zmiany

"Absurdy" w płacy minimalnej. Będą zmiany

Źródło:
tvn24.pl

W Norwegii media donoszą w czwartek o braku jajek w sklepach. Niedobory mają być spowodowane zmniejszeniem produkcji w Europie na skutek chorób drobiu oraz zwiększeniem norweskiego eksportu, który stał się opłacalny wraz ze spadkiem wartości korony.

Na świątecznych stołach może zabraknąć kluczowego produktu. " Tak źle nie było już dawno"

Na świątecznych stołach może zabraknąć kluczowego produktu. " Tak źle nie było już dawno"

Źródło:
PAP

Zespół CERT Polska w 2023 roku wpisał na listę ostrzeżeń ponad 32 tysiące adresów stron przygotowanych przez oszustów. Ich liczba wzrosła niemal czterokrotnie w porównaniu do roku wcześniej. - Przestępcy bezwzględnie wykorzystują podatność ofiar na socjotechnikę - ocenił Sebastian Kondraszuk, dyrektor CERT Polska.

"Liczba oszustw alarmująco rośnie". Tysiące stron na liście ostrzeżeń

"Liczba oszustw alarmująco rośnie". Tysiące stron na liście ostrzeżeń

Źródło:
tvn24.pl

Kakao jest rekordowo drogie. "Kiedy na większości rynków niewiele się dzieje w okresie przedświątecznym, rynek kakao jest rozgrzany do czerwoności" - napisał w komentarzu Łukasz Zembik, ekspert domu maklerskiego TMS Brokers. Zdaniem analityków może to oznaczać podwyżki cen słodyczy. Wśród przyczyn są susze, upały i gwałtowne burze w Afryce Zachodniej, gdzie wytwarza się najwięcej ziaren.

Cena ostro w górę, fatalna wiadomość dla klientów. "Najgorsze wciąż przed nami"

Cena ostro w górę, fatalna wiadomość dla klientów. "Najgorsze wciąż przed nami"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Uważam, że Europa powinna przedstawić gospodarkę na tryb bezpośredniego zagrożenia wojną - stwierdził w TVN24 Władysław Kosiniak-Kamysz, wicepremier i szef MON. Wcześniej w podobny sposób wypowiadał się francuski minister obrony.

Gospodarka na "torach wojennych". Wicepremier komentuje

Gospodarka na "torach wojennych". Wicepremier komentuje

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W kwietniu mamy poznać szczegóły rządowej propozycji wsparcia rozwoju mikroinstalacji fotowoltaicznych - podała "Rzeczpospolita". Wcześniej minister klimatu Paulina Hennig-Kloska zapowiadała przekazanie projektu do konsultacji w drugiej połowie marca.

Rząd szykuje zmiany w sprawie fotowoltaiki

Rząd szykuje zmiany w sprawie fotowoltaiki

Źródło:
"Rzeczpospolita", tvn24.pl

Minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz przekazał, że amerykański Kongres zaakceptował sprzedaż Polsce lotniczych środków bojowych: rakiet dalekiego zasięgu powietrze-ziemia JASSM-ER, rakiet powietrze-powietrze średniego zasięgu AMRAAM oraz krótkiego zasięgu AIM-9X.

Szef MON: Kongres USA zaakceptował sprzedaż Polsce rakiet

Szef MON: Kongres USA zaakceptował sprzedaż Polsce rakiet

Źródło:
PAP

Ministerstwo Rozwoju i Technologii (MRiT) pracuje nad centralną bazą danych o rynku mieszkań, która zawierać będzie między innymi realne, transakcyjne ceny nieruchomości. Projekt ma być uruchamiany etapami.

To może być rewolucja na rynku nieruchomości. "Pomysł powrócił"

To może być rewolucja na rynku nieruchomości. "Pomysł powrócił"

Źródło:
PAP

Wielkanoc już niedługo. W związku z tym warto z odpowiednim wyprzedzeniem zaplanować zakupy przed świętami. Oto szczegóły dotyczące otwarcia sklepów w najbliższych dniach.

Zmiany w dużych sieciach handlowych

Zmiany w dużych sieciach handlowych

Źródło:
tvn24.pl

Rada nadzorcza PZU zdecydowała, że Artur Olech będzie nowym prezesem spółki. Warunkiem jest uzyskanie zgody Komisji Nadzoru Finansowego. Do czasu uzyskania zgody KNF Olech ma być p.o. prezesa.

To ma być nowy prezes polskiego giganta. Jest decyzja

To ma być nowy prezes polskiego giganta. Jest decyzja

Źródło:
tvn24.pl

Skład zarządu Narodowego Banku Polskiego mówi jednoznacznie, z czym mamy do czynienia. Z absolutnie upolitycznionym bankiem centralnym - ocenił w TVN24 BiS Kazimierz Krupa z Kancelarii Drawbridge, odnosząc się do wniosku o Trybunał Stanu dla szefa NBP Adama Glapińskiego. Zdaniem Rafała Hirscha z serwisu Forsal zaangażowanie polityczne obecnego prezesa banku centralnego "było ewidentne". - Natomiast trzeba pamiętać o tym, że świat patrzy, rynek finansowy patrzy - stwierdził.

"To był ewenement na skalę światową"

"To był ewenement na skalę światową"

Źródło:
tvn24.pl

Prezes Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych Michał Kuczmierowski został odwołany przez premiera - poinformował w środę wieczorem szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Jan Grabiec. - Najkrócej można powiedzieć o braku zaufania - przekazał.

"Brak zaufania". Premier Donald Tusk odwołał prezesa rządowej agencji

"Brak zaufania". Premier Donald Tusk odwołał prezesa rządowej agencji

Źródło:
PAP

Wzrost gospodarczy w Polsce w 2024 roku wyniesie 2,8 procent, a więc będzie niższy niż wynikało z wcześniejszych prognoz – poinformowało S&P Global. Powodem obniżki prognozy jest słaby wzrost w Europie Zachodniej - wyjaśniono.

Amerykański gigant zmienia prognozy dla polskiej gospodarki

Amerykański gigant zmienia prognozy dla polskiej gospodarki

Źródło:
PAP

Ministerstwo Finansów zleciło podległym urzędom wstrzymanie wysyłki tak zwanych listów behawioralnych do podatników - poinformował Marcin Łoboda, szef Krajowej Administracji Skarbowej w odpowiedzi na wystąpienie Rzecznika Praw Obywatelskich. Takiego listu od fiskusa mogły się wcześniej spodziewać osoby, co do których skarbówka miała wątpliwości, czy w pełni realizują obowiązki podatkowe.

Nieoczekiwany zwrot w sprawie "listów behawioralnych" od fiskusa. Jest decyzja

Nieoczekiwany zwrot w sprawie "listów behawioralnych" od fiskusa. Jest decyzja

Źródło:
tvn24.pl

Baltimore znajduje się w pierwszej dziesiątce największych portów w USA. Obsługuje import i eksport największej liczby samochodów samochodów i ciężarówek. Ponadto znajduje się tam duży terminal wycieczkowy. Ograniczenie działalności portu w Baltimore z powodu zawalenia się mostu Key Bridge może zaszkodzić gospodarce.

Zawalony most, zablokowany port. Po katastrofie transport towarów wartych miliardy dolarów zablokowany

Zawalony most, zablokowany port. Po katastrofie transport towarów wartych miliardy dolarów zablokowany

Źródło:
CNN

Rada do spraw spółek z udziałem Skarbu Państwa i państwowych osób prawnych nie będzie uznawać dyplomów MBA uzyskanych w Collegium Humanum w procesie opiniowania kandydatów do rad nadzorczych. Komunikat w tej sprawie opublikowało w środę Centrum Informacyjne Rządu.

Dyplomy z Collegium Humanum. Rządowa rada oceniła ich wiarygodność

Dyplomy z Collegium Humanum. Rządowa rada oceniła ich wiarygodność

Źródło:
tvn24.pl

Sprzedający nadal podbijają poziom cen mieszkań w ogłoszeniach sprzedaży. W lutym 2024 roku w porównaniu do stycznia wzrosty pojawiły się w 13 z 17 badanych miast - wynika z raportu Expandera i Rentier.io. W porównaniu do poziomu przed rokiem zdecydowanie wyróżnia się Kraków.

Ceny mieszkań w największych miastach w Polsce

Ceny mieszkań w największych miastach w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Liczymy, że bezduszna urzędnicza machina weźmie pod uwagę specyfikę prowadzenia biznesu, niewspółmierne karanie, nawet szykanowanie przedsiębiorców - mówi w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl Jacek Złotkiewicz, założyciel firmy Pronos. Jego spółka jest na liście przedsiębiorstw, które muszą zwrócić dotacje z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. W ich przypadku to trzy miliony złotych, a powodem było 667 złotych zaległości wobec ZUS. Podobnych sytuacji jest więcej.

Spóźnili się z zapłatą kilkuset złotych do ZUS, mają oddać trzy miliony. "Absurd"

Spóźnili się z zapłatą kilkuset złotych do ZUS, mają oddać trzy miliony. "Absurd"

Źródło:
tvn24.pl

Continental Automotive, niemiecki producent części samochodowych, zdecydował o połączeniu działalności biznesowej w regionie Ren-Men w zachodnich Niemczech. Zakłady w Schwalbach i Wetzlar mają zostać zamknięte do końca 2025 roku. Zmiany spowodują likwidację około 1200 miejsc pracy.

Czołowy producent z branży motoryzacyjnej zapowiada wielkie cięcie

Czołowy producent z branży motoryzacyjnej zapowiada wielkie cięcie

Źródło:
tvn24.pl

Zapraszamy na protest wszystkich pracowników handlu w dniach 28 i 29 marca 2024 roku. Protestujemy na DK74 - w sąsiedztwie magazynu centralnego Kauflandu i A1 - napisali związkowcy z OPZZ Konfederacja Pracy w Kauflandzie w mediach społecznościowych.

Pracownicy sieci Kaufland zapowiadają protest i blokadę drogi krajowej

Pracownicy sieci Kaufland zapowiadają protest i blokadę drogi krajowej

Źródło:
tvn24.pl

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nałożył karę na spółkę Amazon w wysokości 31,85 miliona złotych za wprowadzanie konsumentów w błąd - podał UOKiK w komunikacie. Wyjaśnił, że nieprawdziwe informacje o dostępności produktów i terminach dostaw to kwestionowane praktyki, zaliczane do tak zwanych dark patterns. Amazon zapowiedział odwołanie się od decyzji.

UOKiK nakłada prawie 32 miliony złotych kary na Amazona

UOKiK nakłada prawie 32 miliony złotych kary na Amazona

Źródło:
tvn24.pl

Zmiana czasu z zimowego na letni nastąpi w nocy z soboty na niedzielę. O godzinie 2.00 należy przestawić wskazówki zegara na godzinę 3.00. Oznacza to, że pośpimy o godzinę krócej.

Pośpimy o godzinę krócej. Zmiana czasu coraz bliżej

Pośpimy o godzinę krócej. Zmiana czasu coraz bliżej

Źródło:
PAP