Śledztwo ws. SKOK-ów umorzone. PO: jesteśmy zdumieni i zbulwersowani

Gościem TVN24 Biznes i Świat był Mariusz Marciniak, rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku
Gościem TVN24 Biznes i Świat był Mariusz Marciniak, rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku
tvn24
Gościem TVN24 Biznes i Świat był Mariusz Marciniak, rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku tvn24

- Prokurator uznał, że prawo do wnioskowania o dywidendę nie jest obowiązkiem. A skoro nie jest obowiązkiem to nie ma przestępstwa. I to była podstawa umorzenia tego śledztwa - powiedział TVN24 Mariusz Marciniak, rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku. Chodzi o śledztwo dotyczące nieprawidłowości w SKOK-ach i ewentualnej odpowiedzialności w tej sprawie senatora PiS Grzegorza Biereckiego. Gdyby Kasa Krajowa pobierała dywidendę to miałaby pieniądze np. na ratowanie upadających kas, na ten cel do tej pory wypłacono z Bankowego Funduszu Gwarancyjnego 3,5 mld złotych.

W 2014 roku gdańska prokuratura postanowiła przyjrzeć się transferom finansowym pomiędzy luksemburską spółką, w której członkiem zarządu jest Grzegorz Bierecki (dziś senator PiS - red.), a krajowymi SKOK-ami. Prokurator sprawdzała, dlaczego Kasa Krajowa nie pobierała dywidendy z luksemburskiego SKOK Holdingu. Gdyby Kasa Krajowa pobierała dywidendę to miałaby pieniądze np. na ratowanie upadających SKOK-ów.

Tygodnik "Newsweek" podał w niedzielę wieczorem na stronie internetowej, że śledztwo w tej sprawie toczyło się z impetem, ale pięć dni przed wyborczym zwycięstwem Prawa i Sprawiedliwości przejął je inny prokurator. Dwa miesiące później sprawę umorzono.

Nie ma obowiązku, nie ma przestępstwa

- Śledztwo zostało umorzone pod koniec grudnia 2015 roku. Czekaliśmy na uprawomocnienie tego postanowienia. Teraz postanowienie jest prawomocne. Umorzenie nastąpiło w zakresie wątku dotyczącego nie wnioskowania o wypłatę dywidendy. Prokurator uznał, że prawo do wnioskowania o dywidendę nie jest obowiązkiem. A skoro nie jest obowiązkiem to nie ma przestępstwa. I to była podstawa umorzenia tego śledztwa - tłumaczył w rozmowie z TVN24 Mariusz Marciniak, rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku.

- Skoro nie wnioskowano o wypłatę dywidendy i skoro możliwości wnioskowania o wypłaty dywidendy nie uciekają z momentem zakończeniem danego roku kalendarzowego to prokurator uznał, że było to uprawnienie. A uprawnienie nie może rodzić skutków w postaci odpowiedzialności karnej - doprecyzował.

Wyjaśniał, że uprawnienie do żądania dywidendy nie przepadło. - Podmiot, który był uprawniony do żądania dywidendy nadal może o nią wnioskować, zatem nie ma tutaj przestępstwa. To postępowanie należało umorzyć - powtórzył.

Podkreślił, że sprawa dotyczy kodeksu spółek handlowych. - W takim przypadku strony pokrzywdzone mogą mieć swoje roszczenia na bazie prawa cywilnego. Prawo karne od pewnego momentu już nie wkracza w działalność spółek handlowych. Z kodeksu spółek handlowych został wykreślony przepis, który mówił o odpowiedzialności karnej za działanie na szkodę spółki. Mając to wszystko na uwadze prokurator uznał, że nie można ingerować w materie, które nie są objęte obowiązkiem - powiedział Marciniak.

Zaznaczył, że decyzja o umorzeniu śledztwa jest decyzją prawną i nie ma żadnego innego podłoża, a w szczególności politycznego. - Prokurator nie rozstrzyga na płaszczyźnie politycznej tylko prawnej - dodał.

Oburzona Platforma

W poniedziałek posłowie PO - Jan Grabiec i Marcin Święcicki - wyrazili zaniepokojenie i oburzenie z powodu umorzenia śledztwa przez prokuraturę.

Grabiec stwierdził, że okoliczności umorzenia śledztwa są zadziwiające. - Jeszcze dwa miesiące temu, kluczowe dla tej sprawy postępowanie, dotyczące właśnie przepływów finansowych pomiędzy systemem SKOK w Polsce, a spółką w Luksemburgu, było postępowaniem rozwojowym, w ramach którego miały być postawione zarzuty - podkreślił poseł Platformy. Jak ocenił, waga zarzutów była tak duża, że przeniesiono to postępowanie z prokuratury rejonowej, do prokuratury apelacyjnej, po to by je lepiej nadzorować. - Tymczasem dwa miesiące później prokurator prowadzący, bez powołania nowych biegłych, bez przeprowadzenia jakichkolwiek dowodów, umarza postępowanie - dodał. - Jesteśmy zdumieni i zbulwersowani trybem tego rozstrzygnięcia. Jest to poważna sprawa, która powinna być wyjaśniona do końca. Powinno na tym zależeć zwłaszcza senatorowi Biereckiemu, ale również pani premier Szydło i rządowi, który reprezentuje - zaznaczył Grabiec. Święcicki przypomniał, że do tej pory na ratowanie SKOK-ów wypłacono z Bankowego Funduszu Gwarancyjnego 3,5 mld złotych. - W tym samym czasie, główna osoba w tych SKOK-ach, kontrolująca te SKOK-i od samego początku i mająca swoje własne kontrakty ze spółką w Luksemburgu, pan Grzegorz Bierecki, razem ze swoim bratem, zarobili kilkadziesiąt milionów złotych, tylko za okres ostatnich kilku lat - ponad 5 milionów złotych - zauważył Święcicki. Jak dodał to m.in. tę sprawę - czy pieniądze te zostały zarobione w sposób "prawidłowy" powinna zbadać prokuratura. - Czy nie było tak, że pieniądze były na ich wypłaty, za ich kontrakty, a nie było pieniędzy na fundusze gwarantujące wypłaty ludziom - zaznaczył poseł Platforma. Święcicki zapowiedział, że Platforma zwróci się do urzędującego jeszcze prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta o wyjaśnienia "jaki jest stan śledztw ws. SKOK-ów". - Sprawa SKOK-ów nie może ujść na sucho bez względu na to, kto sprawuje rządy. Za wielkie straty ponieśliśmy tutaj wszyscy, a niektórzy ludzie za bardzo się na tym wzbogacili w sposób podejrzany - uważa poseł Platformy.

Inne postępowanie

W gdańskiej prokuraturze toczy się jeszcze postępowanie w sprawie nieprawidłowości w związku z likwidacją Fundacji na rzecz Polskich Związków Kredytowych, będącej głównym udziałowcem Krajowej Kasy. Z materiałów zgromadzonych przez KNF wynikało, że majątek zlikwidowanej w 2010 r. Fundacji na rzecz Polskich Związków Kredytowych, która kontrolowała system SKOK-ów i której prezesem był Bierecki przekazany został do spółki będącej własnością kilku osób, w tym Biereckiego, mającego w niej najwięcej udziałów, nie zaś do instytucji w systemie SKOK np. do Kasy Krajowej.

- Postępowanie toczy się od wiosny ubiegłego roku. Jesienią były zabezpieczane dokumenty w siedzibie SKOK-u, które teraz są analizowane. Czekamy na realizację wniosku o międzynarodową pomoc prawną. Zwróciliśmy się do Stanów Zjednoczonych o nadesłanie pewnych dokumentów - powiedział Marciniak.

Autor: tol/TVN24, PAP / Źródło: tvn24

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Opóźnienia i odwołane loty to krajobraz, z którym w czwartek mogą się spotkać podróżni na lotniskach w różnych częściach Europy. Powodem jest zapowiedź strajku kontrolerów ruchu lotniczego we Francji. Odwołanie ponad 300 lotów zapowiedziała irlandzka linia lotnicza Ryanair. Utrudnienia dotkną też pasażerów między innymi Polskich Linii Lotniczych LOT, Wizz Aira oraz Air France, którzy planowali podróż do i z Polski.

Duże utrudnienia dla podróżnych. Odwołano też połączenia z i do Polski

Duże utrudnienia dla podróżnych. Odwołano też połączenia z i do Polski

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Daniel Obajtek mówi, że dziękuje Bogu, że już nie jest prezesem Orlenu. - Wytrzymałem w tym piekle 6 lat - podkreśla w rozmowie z serwisem Money, dodając, że naprawdę czuje się "zagrożony". Obajtek odnosi się też do kwestii ogromnych środków utraconych przez Orlen i kandydowania do Parlamentu Europejskiego z list Prawa i Sprawiedliwości.

Obajtek mówi o kierowaniu Orlenem: wytrzymałem w tym piekle 6 lat

Obajtek mówi o kierowaniu Orlenem: wytrzymałem w tym piekle 6 lat

Źródło:
money.pl, tvn24.pl

Prezeska Fundacji Grand Press Weronika Mirowska apeluje o ustawowe zmiany, "które odbiorą nadmierną władzę" przewodniczącemu Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. Szefem KRRiT jest Maciej Świrski. "Obecny przewodniczący jest człowiekiem pozbawionym umiejętności koncyliacyjnych, kieruje się osobistymi przekonaniami i uprzedzeniami, zarządza kierowaną przez siebie instytucją jednoosobowo i jest pod wpływem polityków partii, której od lat sprzyja" - czytamy w piśmie prezeski Fundacji Grand Press. Mirowska zwróciła się z wnioskiem w sprawie zmian do Rzecznika Praw Obywatelskich Marcina Wiącka. 

"Niekompetentny i pozbawiony dobrej woli urzędnik". Apel o "odebranie nadmiernej władzy"

"Niekompetentny i pozbawiony dobrej woli urzędnik". Apel o "odebranie nadmiernej władzy"

Źródło:
tvn24.pl

To nie jest tak, że o tu w tym momencie naciskamy guzik enter i już ceny lecą w dół, a mieszkania się pojawiają - powiedział Krzysztof Hetman, minister rozwoju i technologii o wprowadzaniu programu Mieszkanie na start oraz jego potencjalnych efektach na rynek nieruchomości.

"To nie jest tak, że naciskamy guzik enter i już ceny lecą w dół, a mieszkania się pojawiają"

"To nie jest tak, że naciskamy guzik enter i już ceny lecą w dół, a mieszkania się pojawiają"

Źródło:
TVN24

W Wenecji rozpoczyna się w czwartek bezprecedensowy eksperyment. Od 25 kwietnia władze miasta wprowadzają system rezerwacji wizyt i opłat. - Wenecja pozostanie gościnnym i otwartym dla wszystkich miastem - zapewnia szef wydziału do spraw turystyki w zarządzie miejskim Simone Venturini.

Chcesz przyjechać? Zapłać. W Wenecji ruszył system rezerwacji wizyt i opłat

Chcesz przyjechać? Zapłać. W Wenecji ruszył system rezerwacji wizyt i opłat

Źródło:
PAP

Meta rozczarowała w środę inwestorów prognozami wyższych wydatków i niższych niż oczekiwano przychodów. Efekt to spadek wartości giełdowej spółki o prawie 200 miliardów dolarów i obawy, że rosnące koszty sztucznej inteligencji przewyższą korzyści. Akcje Meta Platforms spadły podczas środowej sesji o ponad 15 procent. Rozczarowującą prognozę przychodów przyćmiła lepsze od oczekiwań wyniki spółki w pierwszym kwartale 2024 roku.

Właściciel Facebooka zaliczył mocny spadek na giełdzie. Inwestorzy rozczarowani perspektywami

Właściciel Facebooka zaliczył mocny spadek na giełdzie. Inwestorzy rozczarowani perspektywami

Źródło:
Reuters, PAP

Wejście Ukrainy do Unii Europejskiej mogłoby stworzyć konieczność zwiększenia budżetu Wspólnoty nawet o 20 procent - powiedział unijny komisarz do spraw budżetu i administracji Johannes Hahn. Scenariusz ten zakładałby utrzymanie pomocy dla rolnictwa i wsparcia strukturalnego w Unii Europejskiej. Zdaniem komisarza jednak "najmniejszym zmartwieniem jest strona finansowa".

Rachunek za akcesję Ukrainy do Unii Europejskiej. "Brzmi to gigantycznie"

Rachunek za akcesję Ukrainy do Unii Europejskiej. "Brzmi to gigantycznie"

Źródło:
PAP

Rada nadzorcza PKP Cargo odwołała prezesa spółki Dariusza Seligę. Na stanowisku czasowo zastąpi go Marcin Wojewódka. Przyczyny tej decyzji nie są jeszcze znane. Według najnowszego raportu spółki, PKP Cargo w 2023 r. osiągnęła zysk netto w kwocie 82,10 mln zł, wobec 148 mln zł w 2022 r.

Prezes PKP Cargo stracił stanowisko. Jest decyzja rady nadzorczej

Prezes PKP Cargo stracił stanowisko. Jest decyzja rady nadzorczej

Źródło:
PAP

Joe Biden podpisał ustawę, która może sprawić, że aplikacja TikTok przestanie działać w Stanach Zjednoczonych. Stanie się tak, jeżeli obecny właściciel ByteDance nie sprzeda ją podmiotowi niezwiązanemu z Państwem Środka. Dyrektor generalny TikToka, Shou Zi Chew, zapewniał w filmie opublikowanym po decyzji prezydenta: "Nigdzie się nie wybieramy".

Biden podjął decyzję w sprawie TikToka. Chińczycy odgrażają się: nigdzie się nie wybieramy

Biden podjął decyzję w sprawie TikToka. Chińczycy odgrażają się: nigdzie się nie wybieramy

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters

Rząd Węgier zażądał od sprzedawców detalicznych obniżenia cen paliw do średniej regionalnej. Firmy mają na to dwa tygodnie, w innym przypadku zostaną surowo ukarane. Podjęte działania to reakcja na drożyznę, z którą od kilku miesięcy zmagają się węgierscy kierowcy.

Węgierski rząd stawia ultimatum. Daje dwa tygodnie na obniżenie cen

Węgierski rząd stawia ultimatum. Daje dwa tygodnie na obniżenie cen

Źródło:
PAP

Na wtorkowej aukcji sprzedaży obligacji resort finansów sprzedał obligacje za łącznie ok. 5,78 mld zł. Przed przetargiem ministerstwo informowało, że zaoferuje papiery skarbowe za 6-10 mld zł. Szef resortu tłumaczy niskie zainteresowanie polskimi papierami "czynnikami zewnętrznymi". Analitycy PKO BP w porannym raporcie ocenili, że wtorkowa aukcja obligacji organizowana przez MF była najsłabszą aukcją regularną od lutego 2023 roku.

Małe zainteresowanie polskimi obligacjami. Minister tłumaczy najgorszą aukcję od ponad roku

Małe zainteresowanie polskimi obligacjami. Minister tłumaczy najgorszą aukcję od ponad roku

Źródło:
PAP

Rząd Włoch przyjął projekt ustawy, który przewiduje karę od roku do pięciu lat więzienia za szkody wizerunkowe wyrządzone przy wykorzystaniu sztucznej inteligencji. To pierwszy w Europie zbiór przepisów dotyczących AI.

Sztuczna inteligencja pod kontrolą. To pierwsze takie podejście w Europie

Sztuczna inteligencja pod kontrolą. To pierwsze takie podejście w Europie

Źródło:
PAP

Polacy spędzają w pracy ponad 40 godzin tygodniowo, co jest jednym z najwyższych wyników spośród krajów Unii Europejskiej. Dłużej pracują jedynie Grecy, a na drugim końcu listy znaleźli się Holendrzy. Z kolei jeśli chodzi o równowagę między pracą a życiem, to Polska jest w ogonku zestawienia.

Zapracowany jak Polak. Jesteśmy w czołówce europejskiego rankingu

Zapracowany jak Polak. Jesteśmy w czołówce europejskiego rankingu

Źródło:
PAP

Cena akcji Tesli dynamicznie rośnie mimo opublikowania bardzo słabych wyników za pierwszy kwartał. Inwestorzy jednak szybko puścili to w niepamięć i entuzjastycznie zareagowali na ogłoszenie przez Elona Muska ambitnych planów zwiększenia sprzedaży. Kluczową rolę odgrywa zapowiedź wprowadzenia tanich, dostępnych cenowo dla klasy średniej, modeli aut elektrycznych.

Musk zapowiada nowe, ekonomiczne auto. Ceny akcji wystrzeliły

Musk zapowiada nowe, ekonomiczne auto. Ceny akcji wystrzeliły

Źródło:
Reuters, CNBC

Parlament Europejski przyjął przepisy, które mają zmniejszyć liczbę plastikowych opakowań. Zakaz obejmie między innymi foliowe opakowania na warzywa i owoce, jednorazowe kubki, saszetki na keczup, a nawet miniaturowe opakowania z szamponem czy żelem pod prysznic. Aby zmiany weszły w życie, muszą zostać zaakceptowane przez państwa członkowskie.

Bliski koniec warzyw w plastiku, foliówek i keczupu w saszetkach. Unijne przepisy zostaną zaostrzone

Bliski koniec warzyw w plastiku, foliówek i keczupu w saszetkach. Unijne przepisy zostaną zaostrzone

Źródło:
PAP

Orlen spisał na straty ogromne środki. To efekt wypłacenia około 400 milionów dolarów bez zabezpieczenia pośrednikom handlu ropą naftową przez poprzedni zarząd Orlen Trading Switzerland. Zaliczki przepadły, a surowiec nigdy nie dotarł do kraju. W środę do tej sytuacji odniósł się były premier Mateusz Morawiecki.

Orlen stracił ogromne pieniądze. Morawiecki komentuje

Orlen stracił ogromne pieniądze. Morawiecki komentuje

Źródło:
tvn24.pl

Narodowy Bank Polski zakończył 2023 rok ze stratą w wysokości 20,8 miliarda złotych. Takie informacje przekazał bank centralny w sprawozdaniu finansowym za ubiegły rok. Oznacza to, że państwowa kasa nie będzie zasilona przelewem z NBP.

NBP na dużym minusie. Nie będzie przelewu

NBP na dużym minusie. Nie będzie przelewu

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Joe Biden podpisał ustawę, która może sprawić, że aplikacja TikTok przestanie działać w Stanach Zjednoczonych. Stanie się tak, jeżeli obecny właściciel ByteDance nie sprzeda ją podmiotowi niezwiązanemu z Państwem Środka. Dyrektor generalny TikToka, Shou Zi Chew, zapewniał w filmie opublikowanym po decyzji prezydenta: "Nigdzie się nie wybieramy".

Biden podjął decyzję w sprawie TikToka. Chińczycy odgrażają się: nigdzie się nie wybieramy

Biden podjął decyzję w sprawie TikToka. Chińczycy odgrażają się: nigdzie się nie wybieramy

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters

Małgorzata Sadurska straciła kolejne stanowisko - pisze portal Onet. Tym razem umowę o pracę z byłą członkinią zarządu PZU zerwał Miejski Urząd Pracy w Lublinie, gdzie obejmowała stanowisko kierowniczki działu prawnego. W praktyce jednak od ponad 20 lat nie pracowała tam, bo przebywała na bezpłatnym urlopie. Urząd nie chciał odpowiedzieć na pytanie redakcji biznesowej tvn24.pl o przyczyny zwolnienia.

Milionerka "dobrej zmiany" traci kolejną pracę. Przez ponad 20 lat była pracownikiem na urlopie

Milionerka "dobrej zmiany" traci kolejną pracę. Przez ponad 20 lat była pracownikiem na urlopie

Aktualizacja:
Źródło:
Onet, tvn24.pl

Główny Inspektorat Sanitarny wydał w środę ostrzeżenie dotyczące wykrycia Escherichia coli wytwarzających toksynę Shiga (STEC) w tatarze wołowym. Zakażenie bakterią STEC może prowadzić do krwotocznego zapalenia okrężnicy lub znacznie rzadziej - bezkrwawej biegunki.

Ostrzeżenie przed tatarem. "Nie należy spożywać"

Ostrzeżenie przed tatarem. "Nie należy spożywać"

Źródło:
PAP

Przedsiębiorcy sceptycznie podchodzą do wprowadzenia krótszego tygodnia pracy. Aż 76 proc. firm biorących udział w badaniu Konfederacji Lewiatan nie popiera pomysłu wprowadzenia 4-dniowego tygodnia pracy. Największy sprzeciw wyrażają duże przedsiębiorstwa.

Przedsiębiorcy nie chcą 4-dniowego tygodnia pracy

Przedsiębiorcy nie chcą 4-dniowego tygodnia pracy

Źródło:
tvn24.pl