Prezydent chce zmian w emeryturach. "Stracą na tym emeryci"

Eksperci o propozycji prezydenta Bronisława Komorowskiego
Eksperci o propozycji prezydenta Bronisława Komorowskiego
TVN24 Biznes i Świat
Eksperci o propozycji prezydenta Bronisława KomorowskiegoTVN24 Biznes i Świat

To kompromis, który nie obciąży w znacznym stopniu finansów publicznych - mówili na antenie TVN24 Biznes i Świat eksperci o propozycji prezydenta Bronisława Komorowskiego. Zakłada ona wprowadzenia możliwości przejścia na emeryturę po uzyskaniu 40-letniego stażu pracy.

Prezydent Bronisław Komorowski poinformował w środę, że w jego kancelarii opracowano projekt ustawy wprowadzający kryterium 40 lat stażu pracy, jako elementu uprawniającego do przejścia na emeryturę. Zapowiedział, że jeszcze w środę lub w czwartek projekt zostanie przesłany do Sejmu.

Kompromis

- To jest kompromis pomiędzy tym, czego oczekują pracownicy i co wyrażają związki zawodowe, a tym co mogą udźwignąć osoby pracujące - powiedział o propozycji Jeremi Mordasewicz z Konfederacji Lewiatan.

- Gdybyśmy przyjęli propozycję Andrzeja Dudy i przywrócili wiek emerytalny 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn, to po pierwsze mielibyśmy bardzo niskie świadczenia, po drugie emerytury kobiet stanowiłyby duże obciążenia dla systemu, a po trzecie pracujący musieliby płacić wyższe podatki, żeby tę lukę załatać - podkreślił gość TVN24 Biznes i Świat.

Mały wpływ na finanse

Jak zaznaczył Mordasewicz, w przypadku rozwiązania, które proponuje Bronisław Komorowski, statystyki pokazują, że nie będzie to miało dużego wpływu na finanse publiczne, choć w pewnych przypadkach też będzie prowadziło do zmniejszenia emerytur.

- Dzisiaj kobieta, która w wieku 60 lat odchodzi na emeryturę ma przed sobą, statystycznie, średnio 24 lata życia. Jeżeli taka kobieta będzie miała 45 lat stażu pracy, to może liczyć na emeryturę wynoszącą ponad 40 proc. wynagrodzenia. Jeżeli natomiast przejdzie na emeryturę po 35 latach pracy, to jej emerytura sięgnie zaledwie 25 proc. wynagrodzenia. To jest nieakceptowalne - powiedział Mordasewicz.

Chcemy pracować dłużej?

Jacek Brzozowski, Doradca Prezydenta Pracodawców RP, powiedział z kolei, że propozycja nie oznacza, że po 40 latach pracy Polacy będą przechodzić na emeryturę. - To jest wprowadzenie pewniej wariantowości, która będzie dotyczyła pewnej części społeczeństwa. Powinniśmy zakładać, że wraz ze zmianami w strukturach demograficznych i gospodarczych, coraz więcej ludzi będzie zainteresowanych, żeby pracować dłużej, mimo tego, że nabędą uprawnienia potrzebne do przejścia na emeryturę - tłumaczył.

- Ale będzie też pewna grupa - kontynuował Brzozowski - która zaczyna pracę zawodową bardzo wcześnie i wykonuje ciężkie pracy fizyczne. Chodzi o mężczyzn o dość niskim wykształceniu. Ta grupa, po 40 latach pracy może wymagać, ze względu zdrowotnych, innego traktowania niż ogół pracowników - podkreślił.

Promować aktywność

Jak dodał, "naszym celem powinno być promowanie długiej aktywności zawodowej, a nie pracy do późnej starości". - Obecnie, według statystyk, średni staż polskiego emeryta przepracowanych lat składkowych wynosi ok. 34 lata. Czyli osoba, która przepracowała 40 lat oskładkowanych byłaby powyżej tej średniej dla całej grupy emerytów i de facto wnosiłaby do systemu składkowego więcej lat niż ogół emerytów, czyli zarobiła na siebie przez długi okres aktywności.

To jest wprowadzenie pewniej wariantowości, która będzie dotyczyła pewnej części społeczeństwa. Powinniśmy zakładać, że wraz ze zmianami w strukturach demograficznych i gospodarczych, co raz więcej ludzi będzie zainteresowanych, żeby pracować dłużej, mimo tego, że nabędą uprawnienia potrzebne do przejścia na emeryturę. Jacek Brzozowski, Doradca Prezydenta Pracodawców RP

Jan Guz, przewodniczący OPZZ przypomniał na naszej antenie, że już sześć lat temu związek złożył taki projekt w Sejmie. - Jestem zadowolony, ze ten projekt uzyskał poparcie prezydenta i że będzie złożony do Rady Ministrów. Chciałbym, żeby jak najszybciej wszedł w życie, bo na to czeka społeczeństwo. Wiemy, ze chodzi o okresy składkowe, więc grupa osób będzie ograniczona - powiedział.

Stanisław Gomułka, ekonomista BCC, podkreślił, że będzie niewiele osób, które przepracują 40 lat i których trzeba będzie dofinansowywać z budżetu państwa. - Ja nie widzę w związku z tym kosztów dla finansów publicznych. Jest to pewien sygnał ze strony prezydenta, że chce być elastyczny. To są poważne zyski polityczne dla prezydenta, a niewielki koszt dla finansów publicznych - argumentował.

Jan Guz i Stanisław Gomułka o propozycji prezydenta Bronisława Komorowskiego
Jan Guz i Stanisław Gomułka o propozycji prezydenta Bronisława KomorowskiegoTVN24 Biznes i Świat

To złe rozwiązanie

Zdaniem Rafała Sadocha, ekonomisty Plus Banku, jest to pewien rodzaj licytacji pomiędzy kandydatami. - Z jednej strony Andrzej Duda zapowiedział, że cofnie wiek emerytalny, co dla finansów publicznych byłoby katastrofą. Prezydent Komorowski chce w jakiś sposób nawiązać do tych wyborców i zaproponował 40-letni okres składkowy. O ile dla finansów publicznych nie byłoby to tak duża katastrofa, jak cofnięcie wieku emerytalnego, to dla samych Polaków i polskiej gospodarki jest to złe rozwiązanie - zaznaczył. Sadoch tłumaczył, że emerytury będą znacząco niższe, a ponadto za kilkadziesiąt lat na jednego emeryta będzie pracowała jedna osoba. - Polskie społeczeństwo się starzeje, więc musimy podnosić wiek emerytalny, a nie cofać reformy przeprowadzone w ostatnich latach - powiedział ekonomista Plus Banku.

Z Sadochem zgadza się Piotr Lewandowski z Instytutu Badań Strukturalnych. - Pamiętajmy, że kiedy był podnoszony wiek emerytalny, to Kancelaria Prezydenta była instytucją, która zaproponowała wprowadzenie emerytur częściowych, czyli działania osłonowego, które zostało podchwycone przez rząd. Z jednej strony Kancelaria Prezydenta stara się dokładać ludzkich odcieni i działań osłonowych do zmian, które wydłużają aktywność Polaków. Ale z drugiej stronie pamiętajmy, ta koncepcja była już wcześniej i co do zasady wydaje mi się, że nie jest to dobry pomysł - powiedział Lewandowski.

Rafał Sadoch i Piotr Lewandowski o propozycji prezydenta
Rafał Sadoch i Piotr Lewandowski o propozycji prezydentaTVN24 Biznes i Świat

Autor: tol / Źródło: TVN24 Biznes i Świat

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Daniel Obajtek mówi, że dziękuje Bogu, że już nie jest prezesem Orlenu. - Wytrzymałem w tym piekle 6 lat - podkreśla w rozmowie z serwisem Money, dodając, że naprawdę czuje się "zagrożony". Obajtek odnosi się też do kwestii ogromnych środków utraconych przez Orlen i kandydowania do Parlamentu Europejskiego z list Prawa i Sprawiedliwości.

Obajtek mówi o kierowaniu Orlenem: wytrzymałem w tym piekle 6 lat

Obajtek mówi o kierowaniu Orlenem: wytrzymałem w tym piekle 6 lat

Źródło:
money.pl, tvn24.pl

Prezeska Fundacji Grand Press Weronika Mirowska apeluje o ustawowe zmiany, "które odbiorą nadmierną władzę" przewodniczącemu Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. Szefem KRRiT jest Maciej Świrski. "Obecny przewodniczący jest człowiekiem pozbawionym umiejętności koncyliacyjnych, kieruje się osobistymi przekonaniami i uprzedzeniami, zarządza kierowaną przez siebie instytucją jednoosobowo i jest pod wpływem polityków partii, której od lat sprzyja" - czytamy w piśmie prezeski Fundacji Grand Press. Mirowska zwróciła się z wnioskiem w sprawie zmian do Rzecznika Praw Obywatelskich Marcina Wiącka. 

"Niekompetentny i pozbawiony dobrej woli urzędnik". Apel o "odebranie nadmiernej władzy"

"Niekompetentny i pozbawiony dobrej woli urzędnik". Apel o "odebranie nadmiernej władzy"

Źródło:
tvn24.pl

To nie jest tak, że o tu w tym momencie naciskamy guzik enter i już ceny lecą w dół, a mieszkania się pojawiają - powiedział Krzysztof Hetman, minister rozwoju i technologii o wprowadzaniu programu Mieszkanie na start oraz jego potencjalnych efektach na rynek nieruchomości.

"To nie jest tak, że naciskamy guzik enter i już ceny lecą w dół, a mieszkania się pojawiają"

"To nie jest tak, że naciskamy guzik enter i już ceny lecą w dół, a mieszkania się pojawiają"

Źródło:
TVN24

W Wenecji rozpoczyna się w czwartek bezprecedensowy eksperyment. Od 25 kwietnia władze miasta wprowadzają system rezerwacji wizyt i opłat. - Wenecja pozostanie gościnnym i otwartym dla wszystkich miastem - zapewnia szef wydziału do spraw turystyki w zarządzie miejskim Simone Venturini.

Chcesz przyjechać? Zapłać. W Wenecji ruszył system rezerwacji wizyt i opłat

Chcesz przyjechać? Zapłać. W Wenecji ruszył system rezerwacji wizyt i opłat

Źródło:
PAP

Meta rozczarowała w środę inwestorów prognozami wyższych wydatków i niższych niż oczekiwano przychodów. Efekt to spadek wartości giełdowej spółki o prawie 200 miliardów dolarów i obawy, że rosnące koszty sztucznej inteligencji przewyższą korzyści. Akcje Meta Platforms spadły podczas środowej sesji o ponad 15 procent. Rozczarowującą prognozę przychodów przyćmiła lepsze od oczekiwań wyniki spółki w pierwszym kwartale 2024 roku.

Właściciel Facebooka zaliczył mocny spadek na giełdzie. Inwestorzy rozczarowani perspektywami

Właściciel Facebooka zaliczył mocny spadek na giełdzie. Inwestorzy rozczarowani perspektywami

Źródło:
Reuters, PAP

Wejście Ukrainy do Unii Europejskiej mogłoby stworzyć konieczność zwiększenia budżetu Wspólnoty nawet o 20 procent - powiedział unijny komisarz do spraw budżetu i administracji Johannes Hahn. Scenariusz ten zakładałby utrzymanie pomocy dla rolnictwa i wsparcia strukturalnego w Unii Europejskiej. Zdaniem komisarza jednak "najmniejszym zmartwieniem jest strona finansowa".

Rachunek za akcesję Ukrainy do Unii Europejskiej. "Brzmi to gigantycznie"

Rachunek za akcesję Ukrainy do Unii Europejskiej. "Brzmi to gigantycznie"

Źródło:
PAP

Rada nadzorcza PKP Cargo odwołała prezesa spółki Dariusza Seligę. Na stanowisku czasowo zastąpi go Marcin Wojewódka. Przyczyny tej decyzji nie są jeszcze znane. Według najnowszego raportu spółki, PKP Cargo w 2023 r. osiągnęła zysk netto w kwocie 82,10 mln zł, wobec 148 mln zł w 2022 r.

Prezes PKP Cargo stracił stanowisko. Jest decyzja rady nadzorczej

Prezes PKP Cargo stracił stanowisko. Jest decyzja rady nadzorczej

Źródło:
PAP

Joe Biden podpisał ustawę, która może sprawić, że aplikacja TikTok przestanie działać w Stanach Zjednoczonych. Stanie się tak, jeżeli obecny właściciel ByteDance nie sprzeda ją podmiotowi niezwiązanemu z Państwem Środka. Dyrektor generalny TikToka, Shou Zi Chew, zapewniał w filmie opublikowanym po decyzji prezydenta: "Nigdzie się nie wybieramy".

Biden podjął decyzję w sprawie TikToka. Chińczycy odgrażają się: nigdzie się nie wybieramy

Biden podjął decyzję w sprawie TikToka. Chińczycy odgrażają się: nigdzie się nie wybieramy

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters

Rząd Węgier zażądał od sprzedawców detalicznych obniżenia cen paliw do średniej regionalnej. Firmy mają na to dwa tygodnie, w innym przypadku zostaną surowo ukarane. Podjęte działania to reakcja na drożyznę, z którą od kilku miesięcy zmagają się węgierscy kierowcy.

Węgierski rząd stawia ultimatum. Daje dwa tygodnie na obniżenie cen

Węgierski rząd stawia ultimatum. Daje dwa tygodnie na obniżenie cen

Źródło:
PAP

Na wtorkowej aukcji sprzedaży obligacji resort finansów sprzedał obligacje za łącznie ok. 5,78 mld zł. Przed przetargiem ministerstwo informowało, że zaoferuje papiery skarbowe za 6-10 mld zł. Szef resortu tłumaczy niskie zainteresowanie polskimi papierami "czynnikami zewnętrznymi". Analitycy PKO BP w porannym raporcie ocenili, że wtorkowa aukcja obligacji organizowana przez MF była najsłabszą aukcją regularną od lutego 2023 roku.

Małe zainteresowanie polskimi obligacjami. Minister tłumaczy najgorszą aukcję od ponad roku

Małe zainteresowanie polskimi obligacjami. Minister tłumaczy najgorszą aukcję od ponad roku

Źródło:
PAP

Rząd Włoch przyjął projekt ustawy, który przewiduje karę od roku do pięciu lat więzienia za szkody wizerunkowe wyrządzone przy wykorzystaniu sztucznej inteligencji. To pierwszy w Europie zbiór przepisów dotyczących AI.

Sztuczna inteligencja pod kontrolą. To pierwsze takie podejście w Europie

Sztuczna inteligencja pod kontrolą. To pierwsze takie podejście w Europie

Źródło:
PAP

Polacy spędzają w pracy ponad 40 godzin tygodniowo, co jest jednym z najwyższych wyników spośród krajów Unii Europejskiej. Dłużej pracują jedynie Grecy, a na drugim końcu listy znaleźli się Holendrzy. Z kolei jeśli chodzi o równowagę między pracą a życiem, to Polska jest w ogonku zestawienia.

Zapracowany jak Polak. Jesteśmy w czołówce europejskiego rankingu

Zapracowany jak Polak. Jesteśmy w czołówce europejskiego rankingu

Źródło:
PAP

Cena akcji Tesli dynamicznie rośnie mimo opublikowania bardzo słabych wyników za pierwszy kwartał. Inwestorzy jednak szybko puścili to w niepamięć i entuzjastycznie zareagowali na ogłoszenie przez Elona Muska ambitnych planów zwiększenia sprzedaży. Kluczową rolę odgrywa zapowiedź wprowadzenia tanich, dostępnych cenowo dla klasy średniej, modeli aut elektrycznych.

Musk zapowiada nowe, ekonomiczne auto. Ceny akcji wystrzeliły

Musk zapowiada nowe, ekonomiczne auto. Ceny akcji wystrzeliły

Źródło:
Reuters, CNBC

Parlament Europejski przyjął przepisy, które mają zmniejszyć liczbę plastikowych opakowań. Zakaz obejmie między innymi foliowe opakowania na warzywa i owoce, jednorazowe kubki, saszetki na keczup, a nawet miniaturowe opakowania z szamponem czy żelem pod prysznic. Aby zmiany weszły w życie, muszą zostać zaakceptowane przez państwa członkowskie.

Bliski koniec warzyw w plastiku, foliówek i keczupu w saszetkach. Unijne przepisy zostaną zaostrzone

Bliski koniec warzyw w plastiku, foliówek i keczupu w saszetkach. Unijne przepisy zostaną zaostrzone

Źródło:
PAP

Orlen spisał na straty ogromne środki. To efekt wypłacenia około 400 milionów dolarów bez zabezpieczenia pośrednikom handlu ropą naftową przez poprzedni zarząd Orlen Trading Switzerland. Zaliczki przepadły, a surowiec nigdy nie dotarł do kraju. W środę do tej sytuacji odniósł się były premier Mateusz Morawiecki.

Orlen stracił ogromne pieniądze. Morawiecki komentuje

Orlen stracił ogromne pieniądze. Morawiecki komentuje

Źródło:
tvn24.pl

Narodowy Bank Polski zakończył 2023 rok ze stratą w wysokości 20,8 miliarda złotych. Takie informacje przekazał bank centralny w sprawozdaniu finansowym za ubiegły rok. Oznacza to, że państwowa kasa nie będzie zasilona przelewem z NBP.

NBP na dużym minusie. Nie będzie przelewu

NBP na dużym minusie. Nie będzie przelewu

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Joe Biden podpisał ustawę, która może sprawić, że aplikacja TikTok przestanie działać w Stanach Zjednoczonych. Stanie się tak, jeżeli obecny właściciel ByteDance nie sprzeda ją podmiotowi niezwiązanemu z Państwem Środka. Dyrektor generalny TikToka, Shou Zi Chew, zapewniał w filmie opublikowanym po decyzji prezydenta: "Nigdzie się nie wybieramy".

Biden podjął decyzję w sprawie TikToka. Chińczycy odgrażają się: nigdzie się nie wybieramy

Biden podjął decyzję w sprawie TikToka. Chińczycy odgrażają się: nigdzie się nie wybieramy

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters

Małgorzata Sadurska straciła kolejne stanowisko - pisze portal Onet. Tym razem umowę o pracę z byłą członkinią zarządu PZU zerwał Miejski Urząd Pracy w Lublinie, gdzie obejmowała stanowisko kierowniczki działu prawnego. W praktyce jednak od ponad 20 lat nie pracowała tam, bo przebywała na bezpłatnym urlopie. Urząd nie chciał odpowiedzieć na pytanie redakcji biznesowej tvn24.pl o przyczyny zwolnienia.

Milionerka "dobrej zmiany" traci kolejną pracę. Przez ponad 20 lat była pracownikiem na urlopie

Milionerka "dobrej zmiany" traci kolejną pracę. Przez ponad 20 lat była pracownikiem na urlopie

Aktualizacja:
Źródło:
Onet, tvn24.pl

Główny Inspektorat Sanitarny wydał w środę ostrzeżenie dotyczące wykrycia Escherichia coli wytwarzających toksynę Shiga (STEC) w tatarze wołowym. Zakażenie bakterią STEC może prowadzić do krwotocznego zapalenia okrężnicy lub znacznie rzadziej - bezkrwawej biegunki.

Ostrzeżenie przed tatarem. "Nie należy spożywać"

Ostrzeżenie przed tatarem. "Nie należy spożywać"

Źródło:
PAP

Przedsiębiorcy sceptycznie podchodzą do wprowadzenia krótszego tygodnia pracy. Aż 76 proc. firm biorących udział w badaniu Konfederacji Lewiatan nie popiera pomysłu wprowadzenia 4-dniowego tygodnia pracy. Największy sprzeciw wyrażają duże przedsiębiorstwa.

Przedsiębiorcy nie chcą 4-dniowego tygodnia pracy

Przedsiębiorcy nie chcą 4-dniowego tygodnia pracy

Źródło:
tvn24.pl