Kluczowe reformy PiS uderzą w Polki. "Dają w kość tym w gorszej sytuacji"

Zdaniem ekspertów reformy PiS pogorszą sytuację kobiet na rynku pracy. Po zmianach będą miały też niższe emeryturyShutterstock

Kluczowe reformy Prawa i Sprawiedliwości zmienią sytuację polskich kobiet. Eksperci ostrzegają, że powrót sześciolatków do przedszkoli i program Rodzina 500 plus negatywnie wpłyną na rynek pracy - stracą nie tylko kobiety, ale i gospodarka. Dodatkowo przez niższy wiek emerytalny kobietom grożą głodowe emerytury.

Prezydent podpisał już nowelizację ustawy o systemie oświaty, która odwraca reformę PO, czyli znosi obowiązek szkolny dla 6-latków i przedszkolny dla 5-latków. Oznacza to, że 1 września 2017 roku sześciolatki nie pójdą do pierwszej klasy szkoły podstawowej. Już dziś pojawiają się obawy o to, czy wystarczy miejsce w przedszkolach dla dzieci trzyletnich.

Sześciolatki w domach

Prof. Wasilewski z Uniwersytetu SWPS przypomina, że obowiązek szkolny w wieku 7 lat został wprowadzony ponad 80 lat temu, a reforma rządu Prawa i Sprawiedliwości zakłada, że Polskie dzieci przez 80 lat nie poczyniły żadnego postępu edukacyjno-cywilizacyjnego - Rząd zakłada, że poziom dzisiejszego dziecka jest taki sam, jak tego wychowywanego przed II wojną światową. To przecież jawny absurd. Przez 80 lat tyle się zmieniło, a poziom intelektualny dzieci został taki sam? - ocenia prof. Wasilewski. Jego zdaniem powrót obowiązku szkolnego do 7 lat jest sztucznym przetrzymywaniem dzieci w domu i przedszkolach, a także hamowaniem ich rozwoju. To zmiana niekorzystna dla naszych dzieci. Dzieci w Europie już mają przewagę tego, że wcześniej zaczęły edukację. Nasze, za kilkanaście lat od razu będą na gorszej pozycji na rynku pracy. Obniżamy szanse przyszłych pokoleń - uważa prof. Wasilewski. Ekspert uważa również, że reforma przeprowadzona przez PiS zaszkodzi nie tylko dzieciom, ale również ich matkom. Prof. tłumaczy, że w Polsce są dwa modele sytuacji zawodowej kobiet. Pierwszy to ten tradycyjny, w którym kobieta opiekuje się domem i poświęca wychowaniu dzieci, a nie pracy zawodowej. Natomiast drugi, nowoczesny i dominujący model, to rywalizacja kobiet na rynku pracy z mężczyznami i innymi kobietami. - Jeżeli dziecko będzie dłużej w domu, bo do szkoły pójdzie dopiero w wieku 7 lat, oznacza to dla pracujących kobiet długą przerwę w karierze albo dodatkowe koszty, np. na opiekunkę do dziecka - wyjaśnia prof. Wasilewski i dodaje, że kobiety z dużych miast, gdzie preferowany jest drugi model, raczej sobie poradzą, bo mają większy dostęp do opiekunek, przedszkoli. Częściej stać je również na to, aby za to wszystko zapłacić.

Choć i tu ceny mogą okazać się zaporowe, np. w Warszawie za godzinę pracy opiekunki często trzeba zapłacić 15 zł, a za prywatne przedszkole - 1500 zł miesięcznie.

- Bardziej poszkodowane będą kobiety z pierwszej grupy, czyli z mniejszych miast i wsi, bo tam brakuje przedszkoli, a więc to one będą musiały opiekować się dziećmi. Dajemy zatem w kość tym mniej uprzywilejowanym kobietom, które i tak są w gorszej sytuacji - mówi prof. Wasilewski.

500 zł na dziecko: ryba zamiast wędki

Parlament pracuje nad programem Rodzina 500 plus. Projekt ustawy przegłosowali już posłowie, a teraz zajmują się nim senatorowie. Rząd zakłada, że prezydent szybko podpisze ustawę, a wypłaty świadczenia ruszą od 1 kwietnia tego roku. Jeśli tak się stanie, to rodziny otrzymają 500 zł miesięcznie na każde drugie i kolejne dziecko. W mniej zamożnych rodzinach o dochodzie do 800 zł na osobę w rodzinie lub 1200 zł w rodzinach z niepełnosprawnymi dziećmi wypłata będzie przysługiwała również na pierwsze dziecko. Świadczenie wypłacane będzie do ukończenia przez dziecko 18 lat Eksperci ostrzegają, że wysokie świadczenie może negatywnie odbić się na sytuacji kobiet na rynku pracy. Prof. Jacek Wasilewski przyznaje, że oczywiście na wsparciu finansowym skorzysta wiele rodzin, ale zaznacza, że program przyniesie więcej szkód niż pożytku. Dlaczego? - Ten zasiłek to potężny bodziec anty aktywności zawodowej. Rynek pracy straci wielu nisko zarabiających, którym nie będzie opłacało się pracować. Obecnie mają bodziec do podjęcia nawet nisko płatnej pracy, bo nie mają wyboru. Natomiast wybór pomiędzy wynagrodzeniem 1300 zł netto za miesiąc pracy, a tysiącem złotych spadającym z nieba jest oczywisty. Dotyczy to zarówno kobiet, jak i mężczyzn - uważa prof. Jacek Wasilewski i dodaje, że rządowe rozwiązanie jest "dawaniem ryby, a nie wędki". - Program nie wpłynie znacznie na liczbę nowych urodzeń, a dodatkowo bardzo mocno na lata obciąża budżet państwa - podkreśla.

Niekorzystny wpływ

Również dr Adam Czerniak z Katedry Ekonomii II Szkoły Głównej Handlowej także uważa, że program Rodzina 500 plus niekorzystnie wpłynie na rynek pracy. - Program Rodzina 500 plus jest negatywny dla podaży kobiet na rynku pracy. Dotyczy to nie tylko kobiet, ale większej grupy osób, bo częściowo dotknie to także mężczyzn, którzy są tzw. drugim zarabiającym w gospodarstwie domowym, czyli osobą, która ma niższy dochód niż osoba zarabiająca najwięcej w gospodarstwie domowym - uważa dr Adam Czerniak. Jego zdaniem wprowadzenie programu Rodzina 500 plus przy kryterium dochodowym 800 zł na osobę jest bardzo dużą motywacją do tego, żeby rezygnować z pracy po to, aby rodzina mogła dostać 500 złotych na pierwsze dziecko. - Jeżeli zatem mąż albo żona zarabia miesięcznie trochę poniżej średniej krajowej, to wówczas w przeliczeniu na jednego członka rodziny mężowi, czy też żonie zarabiającej mniej nie opłaca się podejmować pracy, bo gdyby z tej pracy zrezygnować, to otrzyma 500 zł na pierwsze dziecko, a także nie musi ponosić kosztów np. opieki przedszkolnej, czy zatrudnienia opiekunki. Dla takiej osoby motywacja, aby być na rynku pracy - po wprowadzeniu programu Rodzina 500 plus - jest dużo niższa niż obecnie. Dlatego spodziewam się, że wpływ tego programu na podaż siły roboczej będzie negatywny - ocenia dr Adam Czerniak.

Rząd: kobiety mogą odejść z pracy

Negatywny wpływ programu Rodzina 500 plus na sytuację kobiet na rynku pracy zauważyli zresztą sami twórcy ustawy. W dołączonej do projekt ustawy Ocenie Skutków Regulacji (OSR) wskazano, że wprowadzenie ustawy w życie, może przełożyć się na "zmniejszenie wielkości etatu lub odejście z pracy". Przyznano, że częściej może to dotyczyć kobiet niż mężczyzn. Kilka dni temu przyznał to również wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Bartosz Marczuk. - Może to ewentualnie powodować, że ludzie będą rezygnować z pracy, albo że nie będą szukać pracy. Tego teraz nie wiemy, ale nie jest to naszym celem - mówił PAP Bartosz Marczuk.

Emerytury

Prawo i Sprawiedliwość w kampanii wyborczej obiecało również odwrócenie reformy emerytalnej, którą przeprowadził rząd PO-PSL w 2012 roku. Jeśli nowy rząd dotrzyma słowa, to kobiety będą mogły skorzystać ze świadczenia w wieku 60 lat, a mężczyźni 65 lat. Eksperci także w tym przypadku nie mają wątpliwości, że zmiany niekorzystnie odbiją się nie tylko na kobietach, ale na wszystkich przyszłych emerytach. Dr Iga Magda z Instytutu Badań Strukturalnych Szkoły Głównej Handlowej mówiła w TVN24 Biznes i Świat, że wszystkie wyliczenia wskazują na to, że niższy wiek emerytalny będzie oznaczał niższe emerytury. - Obniżenie wieku emerytalnego, w szczególności u kobiet o 7 lat, oznacza dużo niższe emerytury nawet o 30 proc. - mówiła dr Iga Magda. Badaczki nie przekonuje również pomysł wprowadzenia dobrowolności ws. wyboru momentu przejścia na emeryturę. - Badania pokazują, że w momencie kiedy mamy dostęp do emerytury w niższym wieku, większość osób korzysta z tej możliwości. Co do argumentu dobrowolności to można powiedzieć, że nie ma też obowiązku pracy, każdy z nas może sobie zaoszczędzić i przestać pracować w wieku 55 lat i poczekać do emerytury. Argument dobrowolności się nie sprawdzi, bo większość osób, które nie wypracują emerytury minimalnej najchętniej będą przechodzić na wcześniejszą emeryturę. Ludzie chętnie korzystają z tego co jest możliwe, gwarantowanego dochodu - mówiła dr Iga Magda.

Niższy wiek emerytalny. „Świadczenia niższe o 30 proc.”
Niższy wiek emerytalny. „Świadczenia niższe o 30 proc.”TVN24BiS /

Coraz mniej rąk do pracy

Również prof. Jacek Wasilewski uważa, że cześć kobiet z ochotą odejdzie na emeryturę, kiedy będą miały taką możliwość, w wieku 60 lat. - Obniżenie wieku emerytalnego wpłynie negatywnie na odsetek kobiet aktywnych zawodowo, który i tak u nas jest bardzo niski. Trzeba również pamiętać, że osoby, które wcześniej przejdą na emeryturę będą miały głodowe świadczenia. Pomysł odwrócenia reformy emerytalnej zaszkodzi zarówno społeczeństwu, jak i rynkowi pracy i całej gospodarce - wyjaśnia prof. Wasilewski. Naukowiec z Uniwersytetu SWPS przypomina, że w Polsce jest obecnie niskie bezrobocie, a rynek pracy staje się rynkiem pracy pracownika. - Zaczyna brakować rąk do pracy. Ważną potrzebą gospodarki jest więc zwiększanie zatrudnienia, w tym zatrudnienia kobiet, a nie jego zmniejszanie. Jeśli zostanie przywrócony niższy wiek emerytalny, to kobiety trzeba będzie dodatkowo zachęcać do pozostania na rynku pracy, np. poprzez bodźce finansowe - uzasadnia prof. Wasilewski.

Niższy wiek emerytalny. "Na dłuższą metę nie do utrzymania"
Niższy wiek emerytalny. "Na dłuższą metę nie do utrzymania"TVN24 BiS

Emerytury a wzrost gospodarczy

Zdaniem dr Adama Czerniaka ponowne obniżenie wieku emerytalnego spowoduje, że aktywność zawodowa osób starszych znacząco spadnie.

- Będziemy mieli do czynienia z grupowym jednorazowym przejściem wielu osób na emeryturę, a to wpłynie negatywnie na wzrost gospodarczy - wyjaśnia dr Adam Czerniak. Jednak na zmianach stracą również sami przyszli emeryci. - W obecnym systemie osoby, które przechodzą na wcześniejszą emeryturę, mają mniej uzbieranych składek, a to oznacza, że później mają mniejsze emerytury. Powrót do niższego wieku emerytalnego spowoduje znaczne obniżenie poziomu świadczeń emerytalnych, zwłaszcza dla kobiet - podkreśla dr Czerniak.

Wraca niższy wiek emerytalny. "To najgorszy moment"
Wraca niższy wiek emerytalny. "To najgorszy moment"TVN24 BiS

Emerytalne ubóstwo?

Eksperci z Instytutu Spraw Publicznych w czasie konferencji "Ubóstwo emerytalne kobiet – dlaczego w polskim systemie emerytalnym płeć ma znaczenie?" przekonywali, że reforma systemu emerytalnego uzależniająca wysokość emerytury od kwoty wpłaconych składek nie uwzględniła odmiennej sytuacji na rynku kobiet i mężczyzn. Przez to emerytury kobiet są znacznie niższe niż mężczyzn. Prezes ISP dr Jacek Kucharczyk zwracał uwagę, że reforma systemu emerytalnego przeprowadzona przez rząd Jerzego Buzka nie uwzględniła różnej sytuacji kobiet i mężczyzn. Podkreślał, że różnica w emeryturach kobiet i mężczyzn już teraz wynosi ponad 500 zł. Jego zdaniem, jeśli wrócimy do wieku przechodzenia na emeryturę 65 lat dla mężczyzn i 60 lat dla kobiet (zaproponowano to w prezydenckim projekcie ustawy, który jest procedowany w Sejmie), będzie jeszcze gorzej. Natomiast dr Janina Petelczyc wskazała, że w krajach UE różnica między średnią emeryturą kobiet i mężczyzn wynosi 38 proc. W Polsce, jak mówiła, średnia emerytura kobiet w 2014 r. wynosiła 1653 zł, a mężczyzn - ponad 2394 zł (najwięcej kobiet pobierało emeryturę w wysokości ok. 1400 zł, a mężczyzn - ok. 1946 zł).

Dysproporcje

Wśród czynników, które powodują, że kobiety są w gorszej sytuacji, Petelczyc wskazała na dysproporcje w dochodach kobiet i mężczyzn wynikające m.in. z tego, że kobiety częściej pracują w sektorach, gdzie są niższe płace, mają mniejsze możliwości awansu i rzadziej zajmują stanowiska kierownicze. Zwracała uwagę także na to, że kobiety częściej niż mężczyźni pracują w niepełnym wymiarze czasu pracy, co wynika z obciążeniem ich obowiązkami opiekuńczymi. Jak mówiła w Polsce kobiety pracują średnio o 4 godziny tygodniowo krócej niż mężczyźni. Kobiety częściej też mają przerwy w zatrudnieniu spowodowane opieką nad dziećmi; częściej też rezygnują z pracy, by zająć się chorym członkiem rodziny. To wszystko sprawia - jak przekonywała - że kobiety na emeryturze są bardziej niż mężczyźni zagrożone ubóstwem i wykluczeniem społecznym, tym bardziej że żyją dłużej i ich świadczenia są niższe, często też żyją samotnie.

Niższy wiek emerytalny wraca. Co zakłada reforma?
Niższy wiek emerytalny wraca. Co zakłada reforma?TVN24BiS /

Autor: msz//km / Źródło: tvn24bis.pl, PAP

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Rada Ministrów przyjęła w czwartek rozporządzenie w sprawie pomocy dla rolników. - Rolnicy, którzy sprzedali zboże po zaniżonych cenach nie stracą, uzyskają odpowiednie wyrównanie - powiedział podczas konferencji prasowej szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Jan Grabiec. Wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak mówił natomiast, na jakich zasadach udzielana będzie pomoc.

Rząd o pomocy dla rolników. Jest rozporządzenie

Rząd o pomocy dla rolników. Jest rozporządzenie

Źródło:
PAP

Do niedawna obowiązywała narracja, że każdy może się przebranżowić, pójść na krótki kurs programowania, a po nim będzie zarabiać 10 tysięcy złotych na rękę. Sytuacja się zmieniła - mówi specjalistka od branży IT. Liczba ofert zmniejszyła się niemal o połowę, ale gruntownie wykształceni fachowcy nie mają się czego obawiać.

Koniec z eldorado? "Takie osoby muszą się liczyć ze stratą pracy"

Koniec z eldorado? "Takie osoby muszą się liczyć ze stratą pracy"

Źródło:
tvn24.pl

W czwartek minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski przyznał, że padł ofiarą oszustwa, a jego auto ma podrobiony VIN i "bliźniaka" we Francji. Wspomniany przekręt oszuści stosują od lat, a jego wykrycie nie zawsze może być proste. Jak dochodzi do takich oszustw i co zrobić, by się przed nimi chronić?

Dwa auta, jeden VIN. W jaki sposób oszukano ministra?

Dwa auta, jeden VIN. W jaki sposób oszukano ministra?

Źródło:
tvn24.pl

Orlen w piątek uruchomi majówkową promocję na tankowanie. Z obniżek, wynoszących nawet 40 groszy na litrze, będą mogli skorzystać uczestnicy programu lojalnościowego. Będzie obowiązywał limit pojedynczego tankowania w promocyjnej cenie.

Orlen obniży ceny paliw, ale nie dla wszystkich

Orlen obniży ceny paliw, ale nie dla wszystkich

Źródło:
tvn24.pl

Ruszyły rekordowe wypłaty środków z Krajowego Planu Odbudowy - poinformowała w czwartek w mediach społecznościowych ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. Najwięcej, bo ponad pół miliarda złotych trafiło na program Czyste Powietrze. "Przyśpieszamy z inwestycjami"- podkreśliła Pełczyńska-Nałęcz.

"Rekordowe wypłaty z KPO". Ministra o pierwszych przelewach

"Rekordowe wypłaty z KPO". Ministra o pierwszych przelewach

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Opóźnienia i odwołane loty to krajobraz, z którym w czwartek mogą się spotkać podróżni na lotniskach w różnych częściach Europy. Powodem jest zapowiedź strajku kontrolerów ruchu lotniczego we Francji. Odwołanie ponad 300 lotów zapowiedziała irlandzka linia lotnicza Ryanair. Utrudnienia dotkną też pasażerów między innymi Polskich Linii Lotniczych LOT, Wizz Aira oraz Air France, którzy planowali podróż do i z Polski.

Duże utrudnienia dla podróżnych. Odwołano też połączenia z i do Polski

Duże utrudnienia dla podróżnych. Odwołano też połączenia z i do Polski

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Daniel Obajtek mówi, że dziękuje Bogu, że już nie jest prezesem Orlenu. - Wytrzymałem w tym piekle 6 lat - podkreśla w rozmowie z serwisem Money, dodając, że naprawdę czuje się "zagrożony". Obajtek odnosi się też do kwestii ogromnych środków utraconych przez Orlen i kandydowania do Parlamentu Europejskiego z list Prawa i Sprawiedliwości.

Obajtek mówi o kierowaniu Orlenem: wytrzymałem w tym piekle 6 lat

Obajtek mówi o kierowaniu Orlenem: wytrzymałem w tym piekle 6 lat

Źródło:
money.pl, tvn24.pl

Ministerstwo Infrastruktury szykuje zmiany w badaniach technicznych pojazdów. Projekt rozporządzenia w tej sprawie przewiduje, że część z nich będzie mogło być przeprowadzane poza stacją kontroli. Dotyczy to między innymi ciągników rolniczych. Zmiany mają wejść w życie od początku czerwca 2024 roku.

Zmiany w badaniach technicznych. Mają objąć około 2 milionów pojazdów

Zmiany w badaniach technicznych. Mają objąć około 2 milionów pojazdów

Źródło:
tvn24.pl

Czy najważniejsi prokuratorzy Prokuratury Krajowej za czasów Zbigniewa Ziobry celowo kumulowali zaległe urlopy, aby odchodząc z pracy zgarniać ogromne ekwiwalenty za niewykorzystany urlop? - pyta w czwartek "Gazeta Wyborcza". Jak pisze dziennik rekordzista miał zgromadzić 158 dni zaległego urlopu, za który dostał ekwiwalent w wysokości 366,5 tys. zł brutto.

"Potężne ekwiwalenty" za zaległe urlopy dla prokuratorów kojarzonych ze Zbigniewem Ziobro

"Potężne ekwiwalenty" za zaległe urlopy dla prokuratorów kojarzonych ze Zbigniewem Ziobro

Źródło:
PAP

Prezeska Fundacji Grand Press Weronika Mirowska apeluje o ustawowe zmiany, "które odbiorą nadmierną władzę" przewodniczącemu Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. Szefem KRRiT jest Maciej Świrski. "Obecny przewodniczący jest człowiekiem pozbawionym umiejętności koncyliacyjnych, kieruje się osobistymi przekonaniami i uprzedzeniami, zarządza kierowaną przez siebie instytucją jednoosobowo i jest pod wpływem polityków partii, której od lat sprzyja" - czytamy w piśmie prezeski Fundacji Grand Press. Mirowska zwróciła się z wnioskiem w sprawie zmian do Rzecznika Praw Obywatelskich Marcina Wiącka. 

"Niekompetentny i pozbawiony dobrej woli urzędnik". Apel o "odebranie nadmiernej władzy"

"Niekompetentny i pozbawiony dobrej woli urzędnik". Apel o "odebranie nadmiernej władzy"

Źródło:
tvn24.pl

Apple straciło koronę największego sprzedawcy smartfonów w Chinach w pierwszym kwartale 2024 roku. Jak wynika z danych firmy badawczej IDC dostawy smartfonów tej firmy spadły o 6,6 procent w porównaniu z analogicznym okresem w 2023 roku. Analitycy wskazują, że to wynik intensywnej konkurencji.

Apple spada z pierwszego miejsca na kluczowym rynku

Apple spada z pierwszego miejsca na kluczowym rynku

Źródło:
Reuters

To nie jest tak, że o tu w tym momencie naciskamy guzik enter i już ceny lecą w dół, a mieszkania się pojawiają - powiedział Krzysztof Hetman, minister rozwoju i technologii o wprowadzaniu programu Mieszkanie na start oraz jego potencjalnych efektach na rynek nieruchomości.

"To nie jest tak, że naciskamy guzik enter i już ceny lecą w dół, a mieszkania się pojawiają"

"To nie jest tak, że naciskamy guzik enter i już ceny lecą w dół, a mieszkania się pojawiają"

Źródło:
TVN24

W czwartek 25 kwietnia w Wenecji wprowadzono system rezerwacji wizyt i opłat. Ma on na celu zredukowanie liczby jednodniowych turystów, którzy tworzą tłum i nie zostawiają w mieście większych pieniędzy. Lokalne władze po godzinie 11 poinformowały, że w pierwszym dniu obowiązywania nowych przepisów zarejestrowano około 80 tysięcy gości.

Pierwsi turyści zarejestrowali swoją wizytę. Wenecja liczy chętnych

Pierwsi turyści zarejestrowali swoją wizytę. Wenecja liczy chętnych

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Meta rozczarowała w środę inwestorów prognozami wyższych wydatków i niższych niż oczekiwano przychodów. Efekt to spadek wartości giełdowej spółki o prawie 200 miliardów dolarów i obawy, że rosnące koszty sztucznej inteligencji przewyższą korzyści. Akcje Meta Platforms spadły podczas środowej sesji o ponad 15 procent. Rozczarowującą prognozę przychodów przyćmiła lepsze od oczekiwań wyniki spółki w pierwszym kwartale 2024 roku.

Właściciel Facebooka zaliczył mocny spadek na giełdzie. Inwestorzy rozczarowani perspektywami

Właściciel Facebooka zaliczył mocny spadek na giełdzie. Inwestorzy rozczarowani perspektywami

Źródło:
Reuters, PAP

Wejście Ukrainy do Unii Europejskiej mogłoby stworzyć konieczność zwiększenia budżetu Wspólnoty nawet o 20 procent - powiedział unijny komisarz do spraw budżetu i administracji Johannes Hahn. Scenariusz ten zakładałby utrzymanie pomocy dla rolnictwa i wsparcia strukturalnego w Unii Europejskiej. Zdaniem komisarza jednak "najmniejszym zmartwieniem jest strona finansowa".

Rachunek za akcesję Ukrainy do Unii Europejskiej. "Brzmi to gigantycznie"

Rachunek za akcesję Ukrainy do Unii Europejskiej. "Brzmi to gigantycznie"

Źródło:
PAP

Rada nadzorcza PKP Cargo odwołała prezesa spółki Dariusza Seligę. Na stanowisku czasowo zastąpi go Marcin Wojewódka. Przyczyny tej decyzji nie są jeszcze znane. Według najnowszego raportu spółki, PKP Cargo w 2023 r. osiągnęła zysk netto w kwocie 82,10 mln zł, wobec 148 mln zł w 2022 r.

Prezes PKP Cargo stracił stanowisko. Jest decyzja rady nadzorczej

Prezes PKP Cargo stracił stanowisko. Jest decyzja rady nadzorczej

Źródło:
PAP

Joe Biden podpisał ustawę, która może sprawić, że aplikacja TikTok przestanie działać w Stanach Zjednoczonych. Stanie się tak, jeżeli obecny właściciel ByteDance nie sprzeda ją podmiotowi niezwiązanemu z Państwem Środka. Dyrektor generalny TikToka, Shou Zi Chew, zapewniał w filmie opublikowanym po decyzji prezydenta: "Nigdzie się nie wybieramy".

Biden podjął decyzję w sprawie TikToka. Chińczycy odgrażają się: nigdzie się nie wybieramy

Biden podjął decyzję w sprawie TikToka. Chińczycy odgrażają się: nigdzie się nie wybieramy

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters

Rząd Węgier zażądał od sprzedawców detalicznych obniżenia cen paliw do średniej regionalnej. Firmy mają na to dwa tygodnie, w innym przypadku zostaną surowo ukarane. Podjęte działania to reakcja na drożyznę, z którą od kilku miesięcy zmagają się węgierscy kierowcy.

Węgierski rząd stawia ultimatum. Daje dwa tygodnie na obniżenie cen

Węgierski rząd stawia ultimatum. Daje dwa tygodnie na obniżenie cen

Źródło:
PAP

Na wtorkowej aukcji sprzedaży obligacji resort finansów sprzedał obligacje za łącznie ok. 5,78 mld zł. Przed przetargiem ministerstwo informowało, że zaoferuje papiery skarbowe za 6-10 mld zł. Szef resortu tłumaczy niskie zainteresowanie polskimi papierami "czynnikami zewnętrznymi". Analitycy PKO BP w porannym raporcie ocenili, że wtorkowa aukcja obligacji organizowana przez MF była najsłabszą aukcją regularną od lutego 2023 roku.

Małe zainteresowanie polskimi obligacjami. Minister tłumaczy najgorszą aukcję od ponad roku

Małe zainteresowanie polskimi obligacjami. Minister tłumaczy najgorszą aukcję od ponad roku

Źródło:
PAP

Rząd Włoch przyjął projekt ustawy, który przewiduje karę od roku do pięciu lat więzienia za szkody wizerunkowe wyrządzone przy wykorzystaniu sztucznej inteligencji. To pierwszy w Europie zbiór przepisów dotyczących AI.

Sztuczna inteligencja pod kontrolą. To pierwsze takie podejście w Europie

Sztuczna inteligencja pod kontrolą. To pierwsze takie podejście w Europie

Źródło:
PAP

Polacy spędzają w pracy ponad 40 godzin tygodniowo, co jest jednym z najwyższych wyników spośród krajów Unii Europejskiej. Dłużej pracują jedynie Grecy, a na drugim końcu listy znaleźli się Holendrzy. Z kolei jeśli chodzi o równowagę między pracą a życiem, to Polska jest w ogonku zestawienia.

Zapracowany jak Polak. Jesteśmy w czołówce europejskiego rankingu

Zapracowany jak Polak. Jesteśmy w czołówce europejskiego rankingu

Źródło:
PAP

Cena akcji Tesli dynamicznie rośnie mimo opublikowania bardzo słabych wyników za pierwszy kwartał. Inwestorzy jednak szybko puścili to w niepamięć i entuzjastycznie zareagowali na ogłoszenie przez Elona Muska ambitnych planów zwiększenia sprzedaży. Kluczową rolę odgrywa zapowiedź wprowadzenia tanich, dostępnych cenowo dla klasy średniej, modeli aut elektrycznych.

Musk zapowiada nowe, ekonomiczne auto. Ceny akcji wystrzeliły

Musk zapowiada nowe, ekonomiczne auto. Ceny akcji wystrzeliły

Źródło:
Reuters, CNBC

Parlament Europejski przyjął przepisy, które mają zmniejszyć liczbę plastikowych opakowań. Zakaz obejmie między innymi foliowe opakowania na warzywa i owoce, jednorazowe kubki, saszetki na keczup, a nawet miniaturowe opakowania z szamponem czy żelem pod prysznic. Aby zmiany weszły w życie, muszą zostać zaakceptowane przez państwa członkowskie.

Bliski koniec warzyw w plastiku, foliówek i keczupu w saszetkach. Unijne przepisy zostaną zaostrzone

Bliski koniec warzyw w plastiku, foliówek i keczupu w saszetkach. Unijne przepisy zostaną zaostrzone

Źródło:
PAP

Orlen spisał na straty ogromne środki. To efekt wypłacenia około 400 milionów dolarów bez zabezpieczenia pośrednikom handlu ropą naftową przez poprzedni zarząd Orlen Trading Switzerland. Zaliczki przepadły, a surowiec nigdy nie dotarł do kraju. W środę do tej sytuacji odniósł się były premier Mateusz Morawiecki.

Orlen stracił ogromne pieniądze. Morawiecki komentuje

Orlen stracił ogromne pieniądze. Morawiecki komentuje

Źródło:
tvn24.pl

Narodowy Bank Polski zakończył 2023 rok ze stratą w wysokości 20,8 miliarda złotych. Takie informacje przekazał bank centralny w sprawozdaniu finansowym za ubiegły rok. Oznacza to, że państwowa kasa nie będzie zasilona przelewem z NBP.

NBP na dużym minusie. Nie będzie przelewu

NBP na dużym minusie. Nie będzie przelewu

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Joe Biden podpisał ustawę, która może sprawić, że aplikacja TikTok przestanie działać w Stanach Zjednoczonych. Stanie się tak, jeżeli obecny właściciel ByteDance nie sprzeda ją podmiotowi niezwiązanemu z Państwem Środka. Dyrektor generalny TikToka, Shou Zi Chew, zapewniał w filmie opublikowanym po decyzji prezydenta: "Nigdzie się nie wybieramy".

Biden podjął decyzję w sprawie TikToka. Chińczycy odgrażają się: nigdzie się nie wybieramy

Biden podjął decyzję w sprawie TikToka. Chińczycy odgrażają się: nigdzie się nie wybieramy

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters

Małgorzata Sadurska straciła kolejne stanowisko - pisze portal Onet. Tym razem umowę o pracę z byłą członkinią zarządu PZU zerwał Miejski Urząd Pracy w Lublinie, gdzie obejmowała stanowisko kierowniczki działu prawnego. W praktyce jednak od ponad 20 lat nie pracowała tam, bo przebywała na bezpłatnym urlopie. Urząd nie chciał odpowiedzieć na pytanie redakcji biznesowej tvn24.pl o przyczyny zwolnienia.

Milionerka "dobrej zmiany" traci kolejną pracę. Przez ponad 20 lat była pracownikiem na urlopie

Milionerka "dobrej zmiany" traci kolejną pracę. Przez ponad 20 lat była pracownikiem na urlopie

Aktualizacja:
Źródło:
Onet, tvn24.pl

Główny Inspektorat Sanitarny wydał w środę ostrzeżenie dotyczące wykrycia Escherichia coli wytwarzających toksynę Shiga (STEC) w tatarze wołowym. Zakażenie bakterią STEC może prowadzić do krwotocznego zapalenia okrężnicy lub znacznie rzadziej - bezkrwawej biegunki.

Ostrzeżenie przed tatarem. "Nie należy spożywać"

Ostrzeżenie przed tatarem. "Nie należy spożywać"

Źródło:
PAP

Przedsiębiorcy sceptycznie podchodzą do wprowadzenia krótszego tygodnia pracy. Aż 76 proc. firm biorących udział w badaniu Konfederacji Lewiatan nie popiera pomysłu wprowadzenia 4-dniowego tygodnia pracy. Największy sprzeciw wyrażają duże przedsiębiorstwa.

Przedsiębiorcy nie chcą 4-dniowego tygodnia pracy

Przedsiębiorcy nie chcą 4-dniowego tygodnia pracy

Źródło:
tvn24.pl