"Każdy miesiąc, w którym PiS hamletyzuje na temat tych przepisów, to miesiąc, z którego cieszy się Rosja"

Źródło:
TVN24 Biznes
Bartłomiej Derski o ustawie wiatrakowej
Bartłomiej Derski o ustawie wiatrakowejTVN24
wideo 2/9
Bartłomiej Derski o ustawie wiatrakowejTVN24

To polityczna gra, która jest w interesie Rosji. To każdy miesiąc, w którym musimy kupować więcej węgla, gazu ropy z Rosji czy innych państw - powiedział na antenie TVN24 BiS Bartłomiej Derski z portalu wysokienapiecie.pl, komentując blokadę inwestycji w farmy wiatrowe na lądzie. Analityk Polityki Insight Robert Tomaszewski mówił natomiast, że energia z wiatru stabilizuje "nasz system energetyczny i ogranicza zużycie węgla, którego nie mamy zbyt wiele".

Obok kwestii związanych z praworządnością, jednym z "kamieni milowych", których spełnienia przez Polskę oczekuje Komisja Europejska, jest zmiana tzw. ustawy wiatrakowej z 2016 roku. Chodzi przede wszystkim o poluzowanie zawartej w tej ustawie zasady 10H, która w dużym stopniu ogranicza stawianie turbin wiatrowych w pobliżu zabudowań i form ochrony przyrody. Obowiązująca ustawa wstrzymała rozwój lądowej energetyki wiatrowej w Polsce. 

5 lipca 2022 roku Rada Ministrów przyjęła projekt nowelizacji ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych przygotowany przez resort klimatu i środowiska. 14 sierpnia trafił do Sejmu, tego samego dnia skierowano go do opinii i konsultacji. Projekt zakłada, że minimalna odległość wiatraków od domów mieszkalnych musi wynosić m.in. 500 m, ale pod szeregiem warunków.

Na taką zmianę nie zgadza się jednak Solidarna Polska, która wchodzi w skład Zjednoczonej Prawicy. - W sprawie projektu tak zwanej ustawy odległościowej brakuje konsensusu w klubie PiS, nasz koalicjant Solidarna Polska zgłasza pewne uwagi - mówił w październiku rzecznik rządu Piotr Mueller.

"Potrzebujemy wiatraków, szczególnie zimą"

O problemach z rozwojem energetyki wiatrowej w Polsce rozmawiali na antenie TVN24 BiS eksperci zajmujący się energetyką. - Rząd blokuje rozwój technologii, która mogłaby nam mocno pomóc w przezwyciężeniu kryzysu energetycznego. Każda megawatogodzina prądu wyprodukowana w farmach wiatrowych to jest megawatogodzina, której nie zużyjemy w elektrowniach węglowych. Każda taka megawatogodzina sprawi, że nasza zależność od importu będzie mniejsza. Blokowanie rozwoju farm wiatrowych na lądzie jest działaniem na szkodę naszej gospodarki, jej konkurencyjności, to także przeszkoda dla transformacji energetycznej i osiągnięcia neutralności klimatycznej - mówił Robert Tomaszewski.

Analityk Polityki Insight dodał, że "potrzebujemy wiatraków, szczególnie zimą". - One wtedy stabilizują nasz system energetyczny, ograniczają zużycie węgla, którego nie mamy zbyt wiele, bo próbujemy ograniczyć dostawy z Rosji. To więc technologa, którą powinniśmy wspierać i jak najszybciej rozwijać - podkreślał ekspert.

Z kolei Bartłomiej Derski z portalu wysokienapiecie.pl powiedział, że "każdy miesiąc, w którym politycy PiS-u hamletyzują na temat tych przepisów, to miesiąc, z którego cieszy się Rosja. To polityczna gra, która jest w interesie Rosji. To każdy miesiąc, w którym musimy kupować więcej węgla, gazu ropy z Rosji czy innych państw eksporterów. Na tym i tak zarobi Rosja, bo nawet jeżeli ona nie sprzeda tych surowców nam, to sprzeda komuś innemu. Liczy się to, by popyt na surowce kopalne był i wtedy Rosja będzie szczęśliwa. Te przepisy to zapewniają - stwierdził.

Obawy lokalnych społeczności

Robert Tomaszewski wyjaśnił, że argumentem za tym, aby blokować inwestycje w elektrownie wiatrowe jest "duża obawa ze strony społeczności lokalnych, które mają różne obiekcje dotyczące infrastruktury elektrycznej". - Nie zawsze chcemy, jako mieszkańcy, mieć takie instalacje za miedzą. PiS idąc do wyborów w 2015 roku wykorzystał istnienie takiego sprzeciwu na poziomie lokalnym, aby stworzyć regulację, która wygasiła na klika lat rozwój sektora wiatrakowego w Polsce - mówił.

- Z punktu widzenia takich lokalnych społeczności najbardziej optymalnym rozwiązaniem jest włączanie ich do czerpania zysków z takiego rodzaju produkcji energii, właśnie z farm wiatrowych. One też powinny czerpać korzyści z rozwoju takich technologii. Nie tylko dlatego, że ogranicza emisję i poprawia jakość w powietrza w naszym kraju, ale też daje przywileje finansowe - powiedział.

Zwrócił również uwagę, że "mieszkańcy obawiają się, że ich nieruchomości, w których pobliżu jest farma wiatrowa, będą tracić będą na wartości". - Na to powinno być nastawione działanie rządu, aby takim społecznościom pomagać - zaznaczył.

"Drugie tyle musielibyśmy importować"

Bartłomiej Derski mówił natomiast, że "wiele osób podnosi argumenty, że energetyka wiatrowa działa, o dziwo, tylko jak wieje wiatr". - To jest oczywiście absolutnie racja, tyle że każda megawatogodzina, kiedy ten wiatr wieje, kiedy produkujemy energię z wiatru, to jest pół tony węgla, którego nie przepalamy. Łącznie w tym roku dzięki temu, że mamy 8 gigawatów elektrowni wiatrowych, które wyprodukują około 20 terawatogodzin energii, to jest mniej więcej kilkanaście procent naszego zapotrzebowania w tym roku. Dzięki temu zaoszczędzimy blisko 8 mln ton węgla. Proszę pamiętać, że ten ogromny import, jaki teraz mamy, to będzie na poziomie 10, może 12 mln ton węgla. Drugie tyle musielibyśmy importować, gdyby nie elektrownie wiatrowe - powiedział Derski.

- To, że one działają tylko wtedy, kiedy wieje, oczywiście wymaga od operatora systemu przesyłowego zabezpieczenia dostaw energii z innych źródeł. Dzisiaj są to elektrownie węglowe. Jednocześnie jednak każda godzina, gdy wieje, odciąża elektrownie węglowe. Pamiętajmy, że wiele elektrowni węglowych ma zbyt małe zapasy węglowe niż wymagają przepisy i przez to mają przestoje awaryjne. Tak naprawdę więc operator przesyłowy czeka na moment, kiedy będzie wiało. To wielkie odciążenie dla systemu - podkreślał.

Bartłomiej Derski stwierdził także, że "ta branża została praktycznie zabita" i przez to nie realizuje się wielu projektów. Zwrócił uwagę, że dopiero po odblokowaniu wiatrakowych projektów firmy, które realizują inwestycje, ruszą w teren, zaczną uzgadniać warunki z mieszkańcami, kwoty dzierżawy. - Jednak to będzie się dziać przez 2, 3 lata zanim znowu jakaś fala energetyki wiatrowej będzie mogła ruszyć. Każde takie zachowanie polityków, które przecina łańcuch inwestycji, firm, które z tego żyły, sprawia, że miną lata, zanim to wszystko się odbuduje - wyjaśniał Derski

Problem z sieciami przesyłowymi

Robert Tomaszewski odniósł się z kolei do kwestii gotowości sieci przesyłowej na kolejne inwestycje w odnawialne źródła energii.

- Jeżeli myślimy o transformacji energetycznej, to nie możemy myśleć jedynie z perspektywy technologii i źródeł wytwórczych, ale również od strony przesyłu i dystrybucji energii. Stoimy przed największym wyzwaniem, oprócz odblokowania tych technologii, które będą nam potrzebne do dekarbonizacji gospodarki, jak farmy wiatrowe - fali inwestycji w sieci przesyłowe. Potrzebujemy tych inwestycji, by móc przyłączać nowe źródła wiatrowe i fotowoltaiczne do sieci i zastępować stare bloki na węgiel. My te bloki będziemy musieli szybko wyłączać i czymś musimy to zastąpić - mówił Tomaszewski.

Dodał, że "mamy ogromną armię prosumentów, (...) którzy sami produkują energię z własnych paneli fotowoltaicznych". - Niejednokrotnie jest tak, że sieć jest zbyt mało wydajna, aby taką energię przyjąć. Z punktu widzenia wyzwań, które przed nami stoją, ta rozbudowa sieci energetycznych jest kluczowa - podkreślał.

"Ciężar przesuwa się z południa na północ"

Zwrócił uwagę jednocześnie, że "jesteśmy w fazie, w którym ciężar rozwoju energetyki przesuwa się z południa na północ".

- Kiedyś centrum energetycznym i gospodarczym Polski był Śląsk w związku z kopalniami. Teraz jednak ta energetyka powoli "człapie" na północ. Tam będą rozwijane nowe farmy wiatrowe, tam powstanie nowa elektrownia jądrowa, o ile ją wybudujemy. (...) Musimy mieć więc nowe sieci, które pozwolą odebrać nam energię z północy i rozprowadzić ją po całym kraju - tłumaczył.

Autorka/Autor:mp/dap

Źródło: TVN24 Biznes

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Orlen w piątek uruchomi majówkową promocję na tankowanie. Z obniżek, wynoszących nawet 40 groszy na litrze, będą mogli skorzystać uczestnicy programu lojalnościowego. Będzie obowiązywał limit pojedynczego tankowania w promocyjnej cenie.

Orlen obniży ceny paliw, ale nie dla wszystkich

Orlen obniży ceny paliw, ale nie dla wszystkich

Źródło:
tvn24.pl

Opóźnienia i odwołane loty to krajobraz, z którym w czwartek mogą się spotkać podróżni na lotniskach w różnych częściach Europy. Powodem jest zapowiedź strajku kontrolerów ruchu lotniczego we Francji. Odwołanie ponad 300 lotów zapowiedziała irlandzka linia lotnicza Ryanair. Utrudnienia dotkną też pasażerów między innymi Polskich Linii Lotniczych LOT, Wizz Aira oraz Air France, którzy planowali podróż do i z Polski.

Duże utrudnienia dla podróżnych. Odwołano też połączenia z i do Polski

Duże utrudnienia dla podróżnych. Odwołano też połączenia z i do Polski

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Daniel Obajtek mówi, że dziękuje Bogu, że już nie jest prezesem Orlenu. - Wytrzymałem w tym piekle 6 lat - podkreśla w rozmowie z serwisem Money, dodając, że naprawdę czuje się "zagrożony". Obajtek odnosi się też do kwestii ogromnych środków utraconych przez Orlen i kandydowania do Parlamentu Europejskiego z list Prawa i Sprawiedliwości.

Obajtek mówi o kierowaniu Orlenem: wytrzymałem w tym piekle 6 lat

Obajtek mówi o kierowaniu Orlenem: wytrzymałem w tym piekle 6 lat

Źródło:
money.pl, tvn24.pl

Czy najważniejsi prokuratorzy Prokuratury Krajowej za czasów Zbigniewa Ziobry celowo kumulowali zaległe urlopy, aby odchodząc z pracy zgarniać ogromne ekwiwalenty za niewykorzystany urlop? - pyta w czwartek "Gazeta Wyborcza". Jak pisze dziennik rekordzista miał zgromadzić 158 dni zaległego urlopu, za który dostał ekwiwalent w wysokości 366,5 tys. zł brutto.

"Potężne ekwiwalenty" za zaległe urlopy dla prokuratorów kojarzonych ze Zbigniewem Ziobro

"Potężne ekwiwalenty" za zaległe urlopy dla prokuratorów kojarzonych ze Zbigniewem Ziobro

Źródło:
PAP

Prezeska Fundacji Grand Press Weronika Mirowska apeluje o ustawowe zmiany, "które odbiorą nadmierną władzę" przewodniczącemu Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. Szefem KRRiT jest Maciej Świrski. "Obecny przewodniczący jest człowiekiem pozbawionym umiejętności koncyliacyjnych, kieruje się osobistymi przekonaniami i uprzedzeniami, zarządza kierowaną przez siebie instytucją jednoosobowo i jest pod wpływem polityków partii, której od lat sprzyja" - czytamy w piśmie prezeski Fundacji Grand Press. Mirowska zwróciła się z wnioskiem w sprawie zmian do Rzecznika Praw Obywatelskich Marcina Wiącka. 

"Niekompetentny i pozbawiony dobrej woli urzędnik". Apel o "odebranie nadmiernej władzy"

"Niekompetentny i pozbawiony dobrej woli urzędnik". Apel o "odebranie nadmiernej władzy"

Źródło:
tvn24.pl

Apple straciło koronę największego sprzedawcy smartfonów w Chinach w pierwszym kwartale 2024 roku. Jak wynika z danych firmy badawczej IDC dostawy smartfonów tej firmy spadły o 6,6 procent w porównaniu z analogicznym okresem w 2023 roku. Analitycy wskazują, że to wynik intensywnej konkurencji.

Apple spada z pierwszego miejsca na kluczowym rynku

Apple spada z pierwszego miejsca na kluczowym rynku

Źródło:
Reuters

To nie jest tak, że o tu w tym momencie naciskamy guzik enter i już ceny lecą w dół, a mieszkania się pojawiają - powiedział Krzysztof Hetman, minister rozwoju i technologii o wprowadzaniu programu Mieszkanie na start oraz jego potencjalnych efektach na rynek nieruchomości.

"To nie jest tak, że naciskamy guzik enter i już ceny lecą w dół, a mieszkania się pojawiają"

"To nie jest tak, że naciskamy guzik enter i już ceny lecą w dół, a mieszkania się pojawiają"

Źródło:
TVN24

W czwartek 25 kwietnia w Wenecji wprowadzono system rezerwacji wizyt i opłat. Ma on na celu zredukowanie liczby jednodniowych turystów, którzy tworzą tłum i nie zostawiają w mieście większych pieniędzy. Lokalne władze po godzinie 11 poinformowały, że w pierwszym dniu obowiązywania nowych przepisów zarejestrowano około 80 tysięcy gości.

Pierwsi turyści zarejestrowali swoją wizytę. Wenecja liczy chętnych

Pierwsi turyści zarejestrowali swoją wizytę. Wenecja liczy chętnych

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Meta rozczarowała w środę inwestorów prognozami wyższych wydatków i niższych niż oczekiwano przychodów. Efekt to spadek wartości giełdowej spółki o prawie 200 miliardów dolarów i obawy, że rosnące koszty sztucznej inteligencji przewyższą korzyści. Akcje Meta Platforms spadły podczas środowej sesji o ponad 15 procent. Rozczarowującą prognozę przychodów przyćmiła lepsze od oczekiwań wyniki spółki w pierwszym kwartale 2024 roku.

Właściciel Facebooka zaliczył mocny spadek na giełdzie. Inwestorzy rozczarowani perspektywami

Właściciel Facebooka zaliczył mocny spadek na giełdzie. Inwestorzy rozczarowani perspektywami

Źródło:
Reuters, PAP

Wejście Ukrainy do Unii Europejskiej mogłoby stworzyć konieczność zwiększenia budżetu Wspólnoty nawet o 20 procent - powiedział unijny komisarz do spraw budżetu i administracji Johannes Hahn. Scenariusz ten zakładałby utrzymanie pomocy dla rolnictwa i wsparcia strukturalnego w Unii Europejskiej. Zdaniem komisarza jednak "najmniejszym zmartwieniem jest strona finansowa".

Rachunek za akcesję Ukrainy do Unii Europejskiej. "Brzmi to gigantycznie"

Rachunek za akcesję Ukrainy do Unii Europejskiej. "Brzmi to gigantycznie"

Źródło:
PAP

Rada nadzorcza PKP Cargo odwołała prezesa spółki Dariusza Seligę. Na stanowisku czasowo zastąpi go Marcin Wojewódka. Przyczyny tej decyzji nie są jeszcze znane. Według najnowszego raportu spółki, PKP Cargo w 2023 r. osiągnęła zysk netto w kwocie 82,10 mln zł, wobec 148 mln zł w 2022 r.

Prezes PKP Cargo stracił stanowisko. Jest decyzja rady nadzorczej

Prezes PKP Cargo stracił stanowisko. Jest decyzja rady nadzorczej

Źródło:
PAP

Joe Biden podpisał ustawę, która może sprawić, że aplikacja TikTok przestanie działać w Stanach Zjednoczonych. Stanie się tak, jeżeli obecny właściciel ByteDance nie sprzeda ją podmiotowi niezwiązanemu z Państwem Środka. Dyrektor generalny TikToka, Shou Zi Chew, zapewniał w filmie opublikowanym po decyzji prezydenta: "Nigdzie się nie wybieramy".

Biden podjął decyzję w sprawie TikToka. Chińczycy odgrażają się: nigdzie się nie wybieramy

Biden podjął decyzję w sprawie TikToka. Chińczycy odgrażają się: nigdzie się nie wybieramy

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters

Rząd Węgier zażądał od sprzedawców detalicznych obniżenia cen paliw do średniej regionalnej. Firmy mają na to dwa tygodnie, w innym przypadku zostaną surowo ukarane. Podjęte działania to reakcja na drożyznę, z którą od kilku miesięcy zmagają się węgierscy kierowcy.

Węgierski rząd stawia ultimatum. Daje dwa tygodnie na obniżenie cen

Węgierski rząd stawia ultimatum. Daje dwa tygodnie na obniżenie cen

Źródło:
PAP

Na wtorkowej aukcji sprzedaży obligacji resort finansów sprzedał obligacje za łącznie ok. 5,78 mld zł. Przed przetargiem ministerstwo informowało, że zaoferuje papiery skarbowe za 6-10 mld zł. Szef resortu tłumaczy niskie zainteresowanie polskimi papierami "czynnikami zewnętrznymi". Analitycy PKO BP w porannym raporcie ocenili, że wtorkowa aukcja obligacji organizowana przez MF była najsłabszą aukcją regularną od lutego 2023 roku.

Małe zainteresowanie polskimi obligacjami. Minister tłumaczy najgorszą aukcję od ponad roku

Małe zainteresowanie polskimi obligacjami. Minister tłumaczy najgorszą aukcję od ponad roku

Źródło:
PAP

Rząd Włoch przyjął projekt ustawy, który przewiduje karę od roku do pięciu lat więzienia za szkody wizerunkowe wyrządzone przy wykorzystaniu sztucznej inteligencji. To pierwszy w Europie zbiór przepisów dotyczących AI.

Sztuczna inteligencja pod kontrolą. To pierwsze takie podejście w Europie

Sztuczna inteligencja pod kontrolą. To pierwsze takie podejście w Europie

Źródło:
PAP

Polacy spędzają w pracy ponad 40 godzin tygodniowo, co jest jednym z najwyższych wyników spośród krajów Unii Europejskiej. Dłużej pracują jedynie Grecy, a na drugim końcu listy znaleźli się Holendrzy. Z kolei jeśli chodzi o równowagę między pracą a życiem, to Polska jest w ogonku zestawienia.

Zapracowany jak Polak. Jesteśmy w czołówce europejskiego rankingu

Zapracowany jak Polak. Jesteśmy w czołówce europejskiego rankingu

Źródło:
PAP

Cena akcji Tesli dynamicznie rośnie mimo opublikowania bardzo słabych wyników za pierwszy kwartał. Inwestorzy jednak szybko puścili to w niepamięć i entuzjastycznie zareagowali na ogłoszenie przez Elona Muska ambitnych planów zwiększenia sprzedaży. Kluczową rolę odgrywa zapowiedź wprowadzenia tanich, dostępnych cenowo dla klasy średniej, modeli aut elektrycznych.

Musk zapowiada nowe, ekonomiczne auto. Ceny akcji wystrzeliły

Musk zapowiada nowe, ekonomiczne auto. Ceny akcji wystrzeliły

Źródło:
Reuters, CNBC

Parlament Europejski przyjął przepisy, które mają zmniejszyć liczbę plastikowych opakowań. Zakaz obejmie między innymi foliowe opakowania na warzywa i owoce, jednorazowe kubki, saszetki na keczup, a nawet miniaturowe opakowania z szamponem czy żelem pod prysznic. Aby zmiany weszły w życie, muszą zostać zaakceptowane przez państwa członkowskie.

Bliski koniec warzyw w plastiku, foliówek i keczupu w saszetkach. Unijne przepisy zostaną zaostrzone

Bliski koniec warzyw w plastiku, foliówek i keczupu w saszetkach. Unijne przepisy zostaną zaostrzone

Źródło:
PAP

Orlen spisał na straty ogromne środki. To efekt wypłacenia około 400 milionów dolarów bez zabezpieczenia pośrednikom handlu ropą naftową przez poprzedni zarząd Orlen Trading Switzerland. Zaliczki przepadły, a surowiec nigdy nie dotarł do kraju. W środę do tej sytuacji odniósł się były premier Mateusz Morawiecki.

Orlen stracił ogromne pieniądze. Morawiecki komentuje

Orlen stracił ogromne pieniądze. Morawiecki komentuje

Źródło:
tvn24.pl

Narodowy Bank Polski zakończył 2023 rok ze stratą w wysokości 20,8 miliarda złotych. Takie informacje przekazał bank centralny w sprawozdaniu finansowym za ubiegły rok. Oznacza to, że państwowa kasa nie będzie zasilona przelewem z NBP.

NBP na dużym minusie. Nie będzie przelewu

NBP na dużym minusie. Nie będzie przelewu

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Joe Biden podpisał ustawę, która może sprawić, że aplikacja TikTok przestanie działać w Stanach Zjednoczonych. Stanie się tak, jeżeli obecny właściciel ByteDance nie sprzeda ją podmiotowi niezwiązanemu z Państwem Środka. Dyrektor generalny TikToka, Shou Zi Chew, zapewniał w filmie opublikowanym po decyzji prezydenta: "Nigdzie się nie wybieramy".

Biden podjął decyzję w sprawie TikToka. Chińczycy odgrażają się: nigdzie się nie wybieramy

Biden podjął decyzję w sprawie TikToka. Chińczycy odgrażają się: nigdzie się nie wybieramy

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters

Małgorzata Sadurska straciła kolejne stanowisko - pisze portal Onet. Tym razem umowę o pracę z byłą członkinią zarządu PZU zerwał Miejski Urząd Pracy w Lublinie, gdzie obejmowała stanowisko kierowniczki działu prawnego. W praktyce jednak od ponad 20 lat nie pracowała tam, bo przebywała na bezpłatnym urlopie. Urząd nie chciał odpowiedzieć na pytanie redakcji biznesowej tvn24.pl o przyczyny zwolnienia.

Milionerka "dobrej zmiany" traci kolejną pracę. Przez ponad 20 lat była pracownikiem na urlopie

Milionerka "dobrej zmiany" traci kolejną pracę. Przez ponad 20 lat była pracownikiem na urlopie

Aktualizacja:
Źródło:
Onet, tvn24.pl

Główny Inspektorat Sanitarny wydał w środę ostrzeżenie dotyczące wykrycia Escherichia coli wytwarzających toksynę Shiga (STEC) w tatarze wołowym. Zakażenie bakterią STEC może prowadzić do krwotocznego zapalenia okrężnicy lub znacznie rzadziej - bezkrwawej biegunki.

Ostrzeżenie przed tatarem. "Nie należy spożywać"

Ostrzeżenie przed tatarem. "Nie należy spożywać"

Źródło:
PAP

Przedsiębiorcy sceptycznie podchodzą do wprowadzenia krótszego tygodnia pracy. Aż 76 proc. firm biorących udział w badaniu Konfederacji Lewiatan nie popiera pomysłu wprowadzenia 4-dniowego tygodnia pracy. Największy sprzeciw wyrażają duże przedsiębiorstwa.

Przedsiębiorcy nie chcą 4-dniowego tygodnia pracy

Przedsiębiorcy nie chcą 4-dniowego tygodnia pracy

Źródło:
tvn24.pl