Kasa państwa wciąż na minusie, ale mniejszym

Dochody budżetu w tym okresie wyniosły 129,97 mld zł i były wyższe o 4,8 mld zł w porównaniu z tym samym okresem ub.r. Jak podano, dochody podatkowe budżetu państwa były wyższe w stosunku do okresu styczeń – kwiecień 2018 r. o ok. 3,9 mld zł.

Ministerstwo wyjaśniło, że w stosunku do analogicznego okresu roku ubiegłego dochody z podatku VAT były niższe o 0,8 proc. (ok. 0,4 mld zł), dochody z podatku akcyzowego i podatku od gier były wyższe o 1,5 proc. rdr (ok. 0,3 mld zł), dochody z podatku PIT były wyższe o 5,5 proc. rdr (ok. 1 mld zł), dochody z podatku CIT były wyższe o 19,4 proc. rdr (ok. 2,9 mld zł), a dochody z tytułu podatku od niektórych instytucji finansowych (tzw. podatek bankowy - red.) były wyższe o 4 proc. w ujęciu rocznym.

W komunikacie MF dodano, że wykonanie wydatków budżetu państwa w okresie styczeń – kwiecień 2019 r. wyniosło 130,04 mld zł, tj. 31,2 proc. planu. W stosunku do tego samego okresu roku 2018 (115,8 mld zł) wydatki budżetu państwa były wyższe o 14,2 mld zł, tj. 12,3 proc., głównie w ramach dotacji przekazanej dla Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (więcej o 3,6 mld zł), z tytułu rozliczenia z budżetem UE (więcej o 3,4 mld zł), oraz z tytułu obsługi długu Skarbu Państwa (więcej o 2,8 mld zł).

W okresie styczeń - marzec 2019 r. deficyt budżetu wyniósł 4,5 mld zł, czyli 15,7 proc. planu. W tym okresie dochody budżetu wyniosły 90,3 mld zł, a wydatki 94,8 mld zł.

"Odbicie we wpływach z PIT (wspominaliśmy o przesuwaniu zwrotów parę tygodni temu) i z CIT (+35 proc. r/r, 52 proc. planu osiągnięto w kwietniu) przyniosło poprawę wyników budżetu. Nadwyżka w samym kwietniu jest jednak mniejsza niż rok wcześniej" - zauważyli na Twitterze analitycy mBank Research.

"Skąd taki duży wzrost wpływów z CIT w kwietniu? Ministerstwo Finansów jakiś czas temu ograniczyło firmom możliwość odliczania straty finansowej od zysku operacyjnego. A był to częsty sposób zmniejszania zysku firmy do opodatkowania. Pytanie czy nie zdusi to wzrostu inwestycji" - zastanawiają się na Twitterze ekonomiści ING Economics Poland.

Tegoroczny budżet przewiduje, że dochody państwa wyniosą 387,6 mld zł, wydatki zaplanowano w kwocie 416,1 mld zł. Oznacza to, że deficyt będzie nie większy niż 28,5 mld zł.

Pod koniec marca minister finansów Teresa Czerwińska zapowiadała, że deficyt budżetowy w kolejnych kwartałach będzie wzrastał.

W 2018 roku prawie w każdym z pierwszych jedenastu miesięcy (oprócz lipca) obserwowano nadwyżkę budżetową. W dwunastym miesiącu - grudniu - deficyt okazał się tak duży, że z ponad 11 mld zł nadwyżki na koniec listopada, zrobiło się 10,4 mld zł deficytu na koniec roku.

W okresie od stycznia do grudnia 2018 roku dochody państwa wyniosły 380,1 miliarda złotych, a wydatki - 390,5 miliarda złotych. Ustawa budżetowa na 2018 rok zakładała, że deficyt wyniesie ponad 41 mld zł.

W momencie uchwalania ustawy budżetowej nie były znane najnowsze obietnice wyborcze Prawa i Sprawiedliwości. Tymczasem ich koszty tylko w tym roku szacowane są na dodatkowe około 20 miliardów złotych. Tak zapowiadała 12 marca wicepremier Beata Szydło.

- Natomiast w kolejnym roku to będzie dodatkowe 10-20 miliardów złotych - mówiła wicepremier Szydło. Łącznie obietnice mają zatem kosztować 30-40 miliardów złotych.

Wedle rządowych szacunków koszt rozszerzonego (na pierwsze i kolejne dzieci) programu 500 plus w 2019 roku to ok. 31 mld złotych. Tak zwana trzynasta emerytura, która została już wypłacona, to wydatek na poziomie to 10,8 miliarda złotych.

Autor: kris / Źródło: PAP