Aukcja LTE. "Rozporządzenie ministerstwa narusza prawa uczestników"

Projekt nowelizacji rozporządzenia MAC w sprawie przetargu, aukcji oraz konkursu na rezerwację częstotliwości lub zasobów orbitalnych dotyczy rozporządzenia, które jest podstawą aukcji częstotliwości 800 i 2600 Mhzshutterstock.com

Projekt noweli rozporządzenia Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji zmierzający do ograniczenia czasu trwania aukcji częstotliwości LTE, narusza prawa biorących w niej udział operatorów telekomunikacyjnych - wynika z rekomendacji Rady do Spraw Cyfryzacji, która sugeruje inne wyjścia z sytuacji.

"Zakres i brzmienie nowelizacji rozporządzenia w kształcie zaproponowanym przez Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji, tworzy znaczące ryzyka prawne dla stabilności rozstrzygnięcia toczącego się procesu aukcyjnego, praw uczestników tego procesu oraz przyszłych beneficjentów procesu rezerwacji (częstotliwości), w wyniku czego należy liczyć się z wieloletnim brakiem bezpieczeństwa regulacyjnego dla tych podmiotów" - czytamy w rekomendacjach działającej przy MAC Rady ds. Cyfryzacji opublikowanych w środę.

Inne braki

Ich autorzy - zespół ekspertów telekomunikacyjnych pod kierownictwem byłej prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej (UKE) Anny Streżyńskiej - zarzucają również projektowi rozporządzenia brak korelacji z ważnymi inicjatywami rządu, jak np. finansowanym ze środków UE Programem Operacyjnym Polska Cyfrowa i Narodowy Plan Szerokopasmowy, których celem również jest zapewnienie w Polsce powszechnego dostępu do szybkiego internetu. Aby spełnić ten cel, eksperci RDC wskazują kilka możliwych scenariuszy, które według nich będą lepszym rozwiązaniem kwestii przeciągającej się aukcji częstotliwości. W pierwszym z nich, sugerują zakończenie aukcji po upływie 115 dnia licytacyjnego (podobnie jak w projekcie noweli MAC), jednak bez jej rozstrzygnięcia.

"Interes publiczny"

Jak wyjaśniła Streżyńska, aukcja pozostałaby nierozstrzygnięta ze względu na ważny interes publiczny, jakim jest bezpieczeństwo inwestycji w infrastrukturę LTE. Eksperci RDC obawiają się bowiem, że wysokie ceny jakie wylicytowali już operatorzy (łącznie ponad 7 mld zł - red.), mogą opóźnić realizację podstawowego celu Europejskiej Agendy Cyfrowej - zapewnienia powszechnego dostępu do szerokopasmowego internetu do 2020 r. - Pierwszy wariant jest najlepszy, ponieważ dałby on możliwość zrobienia porządnego przetargu na jednego operatora jednej infrastruktury, który by ją zbudował, a korzystaliby z niej wszyscy chętni. Dzięki temu rozwiązaniu, szybki internet dotarłby do najdalszej strzechy w Polsce. Od dawna lansuję takie rozwiązanie, jednak wszystkie zarekomendowane przez mój zespół scenariusze uważam za dobre - powiedziała Streżyńska. Drugi scenariusz zakłada automatyczny podział wszystkich 19 bloków częstotliwości pomiędzy licytujących operatorów, przy czym cztery z pięciu bloków częstotliwości 800 Mhz (20 z 25 Mhz widma) byłoby rozdzielone między czterech pozostałych w tej części licytacji operatorów (Polkomtel i Emitel wycofały się z licytacji bloków 800 Mhz - red.). Piąty blok (5 Mhz widma), zgodnie z pierwotną intencją MAC, miałby być licytowany 116 dnia aukcyjnego, przez wszystkich sześciu operatorów, którzy startowali w aukcji. Ostatni sugerowany wariant, zakłada cofnięcie aukcji do wcześniejszego etapu licytacji, kiedy ceny były jeszcze "obiektywnie racjonalne" i kontynuowanie aukcji po wyeliminowaniu błędów w jej dokumentacji, dotyczących przepadnięcia depozytu w razie nieodebrania częstotliwości. Zdaniem Streżyńskiej ma to skłonić telekomy do rozsądniejszego licytowania.

Żeby było lepiej

"Mechanizm aukcyjny poprawiamy tak, że depozyty jakie wpłacili operatorzy przepadają jeśli nie odbiorą częstotliwości po aukcji. Teraz nie ma tego mechanizmu, przez co po wygraniu danego bloku nic nie zmusza ich do odbioru widma, co pozwala im na dowolne przeciąganie aukcji ponieważ depozyty są im zwracane" - wyjaśniła była prezes UKE. Dodała też, że decyzję o "rozsądnym pułapie cenowym" do którego miałaby zostać cofnięta aukcja, ma należeć do organizatora aukcji. - Rekomendacje są właśnie analizowane. Czekamy, aż minister podejmie decyzję co do dalszych kroków - powiedział rzecznik MAC Artur Koziołek. Szef MAC Andrzej Halicki mówił w ubiegły piątek, że sam "z pewnym niepokojem" patrzy na ten proces (aukcję ws. częstotliwości LTE). - Bo jesteśmy mniej więcej trzy lata spóźnieni w stosunku do innych krajów, które to pasmo udostępniły dawno w tym celu, by szybki internet wysokiej jakości docierał do odbiorców - podkreślił. Jak dodał minister również z punktu widzenia państwa i interesu obywateli najważniejsze jest szybkie rozdysponowanie tych częstotliwości. Jednak, zaznaczył, to nie on lecz prezes UKE przeprowadza aukcję. Szef MAC zapewnił również on sam nie ingeruje w aukcję, ani nie chce jej przerwać, ani nie rekomenduje jej przerwania. Zwrócił uwagę, że rozporządzenie nie zostało jeszcze podpisane i jego brzmienie nie jest przesądzone. Dodał, że on sam nie ma wątpliwości natury prawnej, co do możliwości wydania takiego dokumentu.

Podstawa prawna

Projekt nowelizacji rozporządzenia MAC w sprawie przetargu, aukcji oraz konkursu na rezerwację częstotliwości lub zasobów orbitalnych dotyczy rozporządzenia, które jest podstawą aukcji częstotliwości 800 i 2600 Mhz. Mimo że aukcja trwa już ponad pół roku, a suma zadeklarowanych przez operatorów kwot za te częstotliwości ponad dwukrotnie przekroczyła założenia budżetowe państwa, nadal nie widać końca licytacji. MAC chce zatem wprowadzić do obecnie obowiązującego rozporządzenia rozwiązanie, które "umożliwi zakończenie procesu dystrybucji częstotliwości także w sytuacji przewlekłości II etapu aukcji". Mechanizm ten określony przez autorów mianem "last call" (z ang. - ostatni dzwonek), polega na zakończeniu II etapu aukcji (w którym uczestnicy licytują swoje oferty) po 115 dniach aukcyjnych. W przypadku takiego przedłużenia się postępowania, 116 dnia aukcyjnego nastąpi ostatnia runda licytacji, podczas której operatorzy złożą swoje ostatnie oferty. Na ich podstawie częstotliwości będą później przydzielane.

Autor: mn//bgr / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: shutterstock.com

Pozostałe wiadomości

Daniel Obajtek mówi, że dziękuje Bogu, że już nie jest prezesem Orlenu. - Wytrzymałem w tym piekle 6 lat - podkreśla w rozmowie z serwisem Money, dodając, że naprawdę czuje się "zagrożony". Obajtek odnosi się też do kwestii ogromnych środków utraconych przez Orlen i kandydowania do Parlamentu Europejskiego z list Prawa i Sprawiedliwości.

Obajtek mówi o kierowaniu Orlenem: wytrzymałem w tym piekle 6 lat

Obajtek mówi o kierowaniu Orlenem: wytrzymałem w tym piekle 6 lat

Źródło:
money.pl, tvn24.pl

Prezeska Fundacji Grand Press Weronika Mirowska apeluje o ustawowe zmiany, "które odbiorą nadmierną władzę" przewodniczącemu Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. Szefem KRRiT jest Maciej Świrski. "Obecny przewodniczący jest człowiekiem pozbawionym umiejętności koncyliacyjnych, kieruje się osobistymi przekonaniami i uprzedzeniami, zarządza kierowaną przez siebie instytucją jednoosobowo i jest pod wpływem polityków partii, której od lat sprzyja" - czytamy w piśmie prezeski Fundacji Grand Press. Mirowska zwróciła się z wnioskiem w sprawie zmian do Rzecznika Praw Obywatelskich Marcina Wiącka. 

"Niekompetentny i pozbawiony dobrej woli urzędnik". Apel o "odebranie nadmiernej władzy"

"Niekompetentny i pozbawiony dobrej woli urzędnik". Apel o "odebranie nadmiernej władzy"

Źródło:
tvn24.pl

To nie jest tak, że o tu w tym momencie naciskamy guzik enter i już ceny lecą w dół, a mieszkania się pojawiają - powiedział Krzysztof Hetman, minister rozwoju i technologii o wprowadzaniu programu Mieszkanie na start oraz jego potencjalnych efektach na rynek nieruchomości.

"To nie jest tak, że naciskamy guzik enter i już ceny lecą w dół, a mieszkania się pojawiają"

"To nie jest tak, że naciskamy guzik enter i już ceny lecą w dół, a mieszkania się pojawiają"

Źródło:
TVN24

W Wenecji rozpoczyna się w czwartek bezprecedensowy eksperyment. Od 25 kwietnia władze miasta wprowadzają system rezerwacji wizyt i opłat. - Wenecja pozostanie gościnnym i otwartym dla wszystkich miastem - zapewnia szef wydziału do spraw turystyki w zarządzie miejskim Simone Venturini.

Chcesz przyjechać? Zapłać. W Wenecji ruszył system rezerwacji wizyt i opłat

Chcesz przyjechać? Zapłać. W Wenecji ruszył system rezerwacji wizyt i opłat

Źródło:
PAP

Meta rozczarowała w środę inwestorów prognozami wyższych wydatków i niższych niż oczekiwano przychodów. Efekt to spadek wartości giełdowej spółki o prawie 200 miliardów dolarów i obawy, że rosnące koszty sztucznej inteligencji przewyższą korzyści. Akcje Meta Platforms spadły podczas środowej sesji o ponad 15 procent. Rozczarowującą prognozę przychodów przyćmiła lepsze od oczekiwań wyniki spółki w pierwszym kwartale 2024 roku.

Właściciel Facebooka zaliczył mocny spadek na giełdzie. Inwestorzy rozczarowani perspektywami

Właściciel Facebooka zaliczył mocny spadek na giełdzie. Inwestorzy rozczarowani perspektywami

Źródło:
Reuters, PAP

Wejście Ukrainy do Unii Europejskiej mogłoby stworzyć konieczność zwiększenia budżetu Wspólnoty nawet o 20 procent - powiedział unijny komisarz do spraw budżetu i administracji Johannes Hahn. Scenariusz ten zakładałby utrzymanie pomocy dla rolnictwa i wsparcia strukturalnego w Unii Europejskiej. Zdaniem komisarza jednak "najmniejszym zmartwieniem jest strona finansowa".

Rachunek za akcesję Ukrainy do Unii Europejskiej. "Brzmi to gigantycznie"

Rachunek za akcesję Ukrainy do Unii Europejskiej. "Brzmi to gigantycznie"

Źródło:
PAP

Rada nadzorcza PKP Cargo odwołała prezesa spółki Dariusza Seligę. Na stanowisku czasowo zastąpi go Marcin Wojewódka. Przyczyny tej decyzji nie są jeszcze znane. Według najnowszego raportu spółki, PKP Cargo w 2023 r. osiągnęła zysk netto w kwocie 82,10 mln zł, wobec 148 mln zł w 2022 r.

Prezes PKP Cargo stracił stanowisko. Jest decyzja rady nadzorczej

Prezes PKP Cargo stracił stanowisko. Jest decyzja rady nadzorczej

Źródło:
PAP

Joe Biden podpisał ustawę, która może sprawić, że aplikacja TikTok przestanie działać w Stanach Zjednoczonych. Stanie się tak, jeżeli obecny właściciel ByteDance nie sprzeda ją podmiotowi niezwiązanemu z Państwem Środka. Dyrektor generalny TikToka, Shou Zi Chew, zapewniał w filmie opublikowanym po decyzji prezydenta: "Nigdzie się nie wybieramy".

Biden podjął decyzję w sprawie TikToka. Chińczycy odgrażają się: nigdzie się nie wybieramy

Biden podjął decyzję w sprawie TikToka. Chińczycy odgrażają się: nigdzie się nie wybieramy

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters

Rząd Węgier zażądał od sprzedawców detalicznych obniżenia cen paliw do średniej regionalnej. Firmy mają na to dwa tygodnie, w innym przypadku zostaną surowo ukarane. Podjęte działania to reakcja na drożyznę, z którą od kilku miesięcy zmagają się węgierscy kierowcy.

Węgierski rząd stawia ultimatum. Daje dwa tygodnie na obniżenie cen

Węgierski rząd stawia ultimatum. Daje dwa tygodnie na obniżenie cen

Źródło:
PAP

Na wtorkowej aukcji sprzedaży obligacji resort finansów sprzedał obligacje za łącznie ok. 5,78 mld zł. Przed przetargiem ministerstwo informowało, że zaoferuje papiery skarbowe za 6-10 mld zł. Szef resortu tłumaczy niskie zainteresowanie polskimi papierami "czynnikami zewnętrznymi". Analitycy PKO BP w porannym raporcie ocenili, że wtorkowa aukcja obligacji organizowana przez MF była najsłabszą aukcją regularną od lutego 2023 roku.

Małe zainteresowanie polskimi obligacjami. Minister tłumaczy najgorszą aukcję od ponad roku

Małe zainteresowanie polskimi obligacjami. Minister tłumaczy najgorszą aukcję od ponad roku

Źródło:
PAP

Rząd Włoch przyjął projekt ustawy, który przewiduje karę od roku do pięciu lat więzienia za szkody wizerunkowe wyrządzone przy wykorzystaniu sztucznej inteligencji. To pierwszy w Europie zbiór przepisów dotyczących AI.

Sztuczna inteligencja pod kontrolą. To pierwsze takie podejście w Europie

Sztuczna inteligencja pod kontrolą. To pierwsze takie podejście w Europie

Źródło:
PAP

Polacy spędzają w pracy ponad 40 godzin tygodniowo, co jest jednym z najwyższych wyników spośród krajów Unii Europejskiej. Dłużej pracują jedynie Grecy, a na drugim końcu listy znaleźli się Holendrzy. Z kolei jeśli chodzi o równowagę między pracą a życiem, to Polska jest w ogonku zestawienia.

Zapracowany jak Polak. Jesteśmy w czołówce europejskiego rankingu

Zapracowany jak Polak. Jesteśmy w czołówce europejskiego rankingu

Źródło:
PAP

Cena akcji Tesli dynamicznie rośnie mimo opublikowania bardzo słabych wyników za pierwszy kwartał. Inwestorzy jednak szybko puścili to w niepamięć i entuzjastycznie zareagowali na ogłoszenie przez Elona Muska ambitnych planów zwiększenia sprzedaży. Kluczową rolę odgrywa zapowiedź wprowadzenia tanich, dostępnych cenowo dla klasy średniej, modeli aut elektrycznych.

Musk zapowiada nowe, ekonomiczne auto. Ceny akcji wystrzeliły

Musk zapowiada nowe, ekonomiczne auto. Ceny akcji wystrzeliły

Źródło:
Reuters, CNBC

Parlament Europejski przyjął przepisy, które mają zmniejszyć liczbę plastikowych opakowań. Zakaz obejmie między innymi foliowe opakowania na warzywa i owoce, jednorazowe kubki, saszetki na keczup, a nawet miniaturowe opakowania z szamponem czy żelem pod prysznic. Aby zmiany weszły w życie, muszą zostać zaakceptowane przez państwa członkowskie.

Bliski koniec warzyw w plastiku, foliówek i keczupu w saszetkach. Unijne przepisy zostaną zaostrzone

Bliski koniec warzyw w plastiku, foliówek i keczupu w saszetkach. Unijne przepisy zostaną zaostrzone

Źródło:
PAP

Orlen spisał na straty ogromne środki. To efekt wypłacenia około 400 milionów dolarów bez zabezpieczenia pośrednikom handlu ropą naftową przez poprzedni zarząd Orlen Trading Switzerland. Zaliczki przepadły, a surowiec nigdy nie dotarł do kraju. W środę do tej sytuacji odniósł się były premier Mateusz Morawiecki.

Orlen stracił ogromne pieniądze. Morawiecki komentuje

Orlen stracił ogromne pieniądze. Morawiecki komentuje

Źródło:
tvn24.pl

Narodowy Bank Polski zakończył 2023 rok ze stratą w wysokości 20,8 miliarda złotych. Takie informacje przekazał bank centralny w sprawozdaniu finansowym za ubiegły rok. Oznacza to, że państwowa kasa nie będzie zasilona przelewem z NBP.

NBP na dużym minusie. Nie będzie przelewu

NBP na dużym minusie. Nie będzie przelewu

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Joe Biden podpisał ustawę, która może sprawić, że aplikacja TikTok przestanie działać w Stanach Zjednoczonych. Stanie się tak, jeżeli obecny właściciel ByteDance nie sprzeda ją podmiotowi niezwiązanemu z Państwem Środka. Dyrektor generalny TikToka, Shou Zi Chew, zapewniał w filmie opublikowanym po decyzji prezydenta: "Nigdzie się nie wybieramy".

Biden podjął decyzję w sprawie TikToka. Chińczycy odgrażają się: nigdzie się nie wybieramy

Biden podjął decyzję w sprawie TikToka. Chińczycy odgrażają się: nigdzie się nie wybieramy

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters

Małgorzata Sadurska straciła kolejne stanowisko - pisze portal Onet. Tym razem umowę o pracę z byłą członkinią zarządu PZU zerwał Miejski Urząd Pracy w Lublinie, gdzie obejmowała stanowisko kierowniczki działu prawnego. W praktyce jednak od ponad 20 lat nie pracowała tam, bo przebywała na bezpłatnym urlopie. Urząd nie chciał odpowiedzieć na pytanie redakcji biznesowej tvn24.pl o przyczyny zwolnienia.

Milionerka "dobrej zmiany" traci kolejną pracę. Przez ponad 20 lat była pracownikiem na urlopie

Milionerka "dobrej zmiany" traci kolejną pracę. Przez ponad 20 lat była pracownikiem na urlopie

Aktualizacja:
Źródło:
Onet, tvn24.pl

Główny Inspektorat Sanitarny wydał w środę ostrzeżenie dotyczące wykrycia Escherichia coli wytwarzających toksynę Shiga (STEC) w tatarze wołowym. Zakażenie bakterią STEC może prowadzić do krwotocznego zapalenia okrężnicy lub znacznie rzadziej - bezkrwawej biegunki.

Ostrzeżenie przed tatarem. "Nie należy spożywać"

Ostrzeżenie przed tatarem. "Nie należy spożywać"

Źródło:
PAP

Przedsiębiorcy sceptycznie podchodzą do wprowadzenia krótszego tygodnia pracy. Aż 76 proc. firm biorących udział w badaniu Konfederacji Lewiatan nie popiera pomysłu wprowadzenia 4-dniowego tygodnia pracy. Największy sprzeciw wyrażają duże przedsiębiorstwa.

Przedsiębiorcy nie chcą 4-dniowego tygodnia pracy

Przedsiębiorcy nie chcą 4-dniowego tygodnia pracy

Źródło:
tvn24.pl