We Włoszech.

Trafił do szpitala, gdzie spędził noc pod obserwacją. 

We Włoszech.

Pisze o tym "Financial Times".

Włochy latem tego roku regularnie doświadczają ekstremalnych zjawisk pogodowych.

Pięcioletnia Peruwianka zaginęła we Florencji.

Kiedy strażacy z północy rozcinali powalone drzewa i ewakuowali z domów ludzi, którym zerwało dachy, ci z południa rozwijali węże z wodą i walczyli o każdy hektar płonącego lasu. Grad wielkości mandarynek, upał taki, że topią się kable, brak wody, prądu - wszystko to za sprawą jednej masy powietrza. - Mam nadzieję, że nie przekroczymy bariery 50 stopni Celsjusza, chociaż sam już nie wiem, dokąd nas to wszystko prowadzi - wzdycha Francesco, rodowity mieszkaniec Palermo.

"Powiedzieli, że mogą mi zostawić 200 euro w ramach rekompensaty".

"Urodziliśmy się tutaj, słyszeliśmy go w środku nocy. W absolutnej ciszy był to znak życia" - mówią stali mieszkańcy Pienzy.

Dziecko przetransportowano śmigłowcem do szpitala.

Deklaracja przedstawiciela wojskowych puczystów, którzy obalili demokratycznie wybranego prezydenta.

Po zabójstwie 23-latek zgłosił się na policję.

"Nieprzyzwoity spektakl".

Na Listę Światowego Dziedzictwa w zagrożeniu wpisanych jest 55 miejsc.

Chcą się wycofać.

Burze nawiedziły Tyrol Południowy.

Neapolitańska policja zatrzymała podejrzanych o zabójstwo Gelsominy Verde, której postać pisarz Roberto Saviano umieścił w powieści "Gomorra".

Przywódcy rozmawiali też o napływie migrantów z Afryki.

To prawdopodobnie pozostałości teatru Nerona.