Najgorszym scenariuszem jest sytuacja, gdy do gry wkroczą inni gracze, tylko czekający, by przejąć stanowisko Donalda Tuska - zauważa korespondent TVN24 i TVN24 BiS w Brukseli. Maciej Sokołowski wyjaśnia, co w praktyce oznacza zgłoszenie przez polski rząd kontrkandydata na stanowisko szefa Rady Europejskiej, Jacka Saryusz-Wolskiego.