Ukraina

Ukraina

Rosja ignoruje wnioski o ekstradycję Janukowycza

Rosja w żaden sposób nie reaguje na wnioski o wydanie władzom Ukrainy zbiegłego w 2014 r. z kraju byłego prezydenta Wiktora Janukowycza – oświadczył we wtorek przedstawiciel Prokuratury Generalnej w Kijowie Serhij Horbatiuk.

Raport o kotle iłowajskim. "Ani słowa o tym, dlaczego szef sztabu porzucił żołnierzy"

"Zła współpraca między siłami zbrojnymi i batalionami ochotniczymi przyczyniła się do porażki armii ukraińskiej w Iłowajsku" - tak wynika z raportu ministerstwa obrony Ukrainy, które przeanalizowało walki w tzw. kotle iłowajskim. W sierpniu ubiegłego roku zginęło w tym miejscu 459 żołnierzy ukraińskich. W odpowiedzi na publikacje, ukraiński portal censor.net zauważaył, że w raporcie nie ma "ani słowa o tym, że szef sztabu generalnego porzucił wojskowych".

Wdarli się do drukarni miliardera. Pilnują druku kart do głosowania

W Mariupolu grupa ukraińskich aktywistów wzięła szturmem drukarnię, wchodzącą w skład holdingu SKM miliardera Rinata Achmetowa. W zakładzie są drukowane karty do głosowania w wyborach samorządowych 25 października. Aktywiści chcą kontrolować druk w obawie przed fałszerstwami. Twierdzą, że Achmetow szykuje się do przejęcia władzy w mieście. Jutro zamierzają pikietować siedzibę Centralnej Komisji Wyborczej w Kijowie.

"Łamanie zasad bezpieczeństwa i niedbalstwo kapitana". Operacja na Morzu Czarnym trwa

- Przyczyną zatonięcia łodzi Iwołga na Morzu Czarnym było naruszenie wszelkich zasad bezpieczeństwa, a także niedbalstwo kapitana – poinformowały ukraińskie media, powołując się na ustalenia komisji rządowej, która bada tę sprawę. Do tragedii doszło w sobotę, w odległości 300 m od brzegu. W jej wyniku zginęło 14 osób. Ukraińskie MSW informuje, że operacja ratownicza na Morzu Czarnym trwa. Ekipy poszukują zaginionych ośmiu osób.

Rośnie liczba ofiar katastrofy statku na Morzu Czarnym

Ukraińscy ratownicy znaleźli w niedzielę ciała kolejnych dwóch osób, które zginęły w katastrofie statku spacerowego na Morzu Czarnym w pobliżu miejscowości Zatoka w obwodzie odeskim. Bilans wzrósł tym samym do 14 ofiar śmiertelnych.

Merkel: Rosja jest solidnym dostawcą gazu

Kanclerz Angela Merkel podkreśliła w sobotę w cotygodniowym internetowym przesłaniu do obywateli, że warunkiem niemieckich inwestycji na Ukrainie jest ograniczenie dominacji oligarchów i walka z korupcją. W piątek do Berlina przyjedzie ukraiński premier Arsenij Jaceniuk. Merkel oceniła też, że dostawy rosyjskiego gazu do zachodniej Europy nie są zagrożone.

"Premier" z Doniecka: odejdę, jeśli odejdzie Poroszenko

"Premier" samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej oświadczył, że jest gotowy unieważnić wyniki nieuznawanych w Kijowie wyborów z 2 listopada zeszłego roku. Stawia jednak warunek. - Najpierw władze Ukrainy powinny anulować wyniki wyborów prezydenckich i parlamentarnych - ogłosił Aleksandr Zacharczenko.

Nie chcieli zostać wysłani do Donbasu. Usłyszeli wyroki

Sąd w Majkopie (stolica Adygei, autonomicznej republiki w składzie Federacji Rosyjskiej) wymierzył kary od 10 miesięcy do półtora roku więzienia pięciu wojskowym, którzy opuścili poligon w obwodzie rostowskim przy granicy z Ukrainą w obawie, że zostaną wysłani do Donbasu. Rodziny żołnierzy zamierzają odwołać się od wyroku. O sprawie jeszcze w sierpniu informowała arabska telewizja Al-Dżazira.

Donieccy rebelianci przyznają: Kreml ustanowił nadzorców. Dlatego jest rozejm

- Rozejm w Donbasie jest przestrzegany, bo Rosja przejęła kontrolę nad oddziałami rebeliantów - powiedział w rozmowie z rosyjskim portalem Lenta "sekretarz rady bezpieczeństwa" samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej Aleksandr Chodakowski. Twierdzi on, że "Rosja przęjęła odpowiedzialność za zachowanie separatystów na wschodzie Ukrainy".

"Chciał kupić podzespoły do S-300". Rosjanie skazali Ukraińca

73-letni emerytowany dyrektor ukraińskiego przedsiębiorstwa państwowego Znamia został w środę skazany przez sąd w Moskwie na sześć lat więzienia za szpiegostwo. Według oskarżenia chciał on kupić w Rosji tajne podzespoły do rosyjskich wyrzutni rakiet przeciwlotniczych S-300.

"Rosja chce uniknąć odpowiedzialności i robi to w dość oryginalny sposób"

Po opublikowaniu raportu holenderskiego urzędu ds. bezpieczeństwa w sprawie katastrofy malezyjskiego boeinga w obwodzie donieckim ukraińskie media informują o "rozwianych wątpliwościach", sposobie na osądzenie Rosji, a także o tym, że władze na Kremlu nie przedstawiają własnej wersji wydarzeń, a "wypełniają przestrzeń informacyjną równoległymi informacjami".

Wstrząsające pięć minut. Zobacz, jak zestrzelono MH17

Wyprodukowany w Rosji pocisk ziemia-powietrze Buk zestrzelił latem 2014 roku samolot linii Malaysia Airlines, który leciał nad wschodnią Ukrainą - poinformował w opublikowanym we wtorek raporcie na temat katastrofy holenderski urząd ds. bezpieczeństwa (OVV). Holendrzy zamieścili w internecie materiał wideo, w którym rekonstruują przebieg lotu i zestrzelenie MH17 oraz przedstawiają wnioski ze swego dochodzenia. Więcej o raporcie w Faktach z zagranicy w TVN24 Biznes i Świat o godz. 20.

Płonący wieżowiec w Doniecku. Ostrzelano siedzibę lidera separatystów

W Doniecku w wyniku ostrzału pocisk trafił w wieżowiec w dzielnicy kijowskiej, znajdującej się tuż obok zniszczonego lotniska. W ostrzelanym budynku mieściła sie baza jednego z separatystów - Giwiego, lidera ugrupowania "Somalie". Rebelianci oskarżyli o dokonanie ostrzałów siły zbrojne Ukrainy. W wybuchu i pożarze zginęła jedna osoba, a kilka zostało rannych.