Syria

Syria

Asad w "dobrym humorze". Rosyjska delegacja zaprosiła go na Syberię

Prezydent Syrii Baszar al-Asad spotkał się w Damaszku z grupą rosyjskich parlamentarzystów, którym powiedział, że uderzenie Zachodu na jego kraj było aktem agresji. Chwalił także - jak relacjonują Rosjanie - sowieckie systemy rakietowe, dzięki którym miał odeprzeć atak. USA i Francja zaprzeczają, by którykolwiek z ich pocisków został zestrzelony.

Macron, Trump i May omówili skutki ataków w Syrii

Prezydent Francji Emmanuel Macron rozmawiał telefonicznie z prezydentem USA Donaldem Trumpem i premier Wielkiej Brytanii Theresą May na temat skutków sobotnich ataków sił zbrojnych trzech krajów na cele w Syrii - poinformował Pałac Elizejski.

Armia Asada: we Wschodniej Gucie nie ma już rebeliantów

Dowództwo armii syryjskiej w opublikowanym w sobotę komunikacie poinformowało, że we Wschodniej Gucie pod Damaszkiem nie ma już rebeliantów, ponieważ ostatni bojownicy opuścili tamtejsze miasto Duma i udali się na północ kraju.

Silny zapach chloru, zielony dym, ślinotok. Francuzi odtajniają raport wywiadu

Francuskie służby odtajniły raport dotyczący ataku chemicznego na Dumę w syryjskiej Wschodniej Gucie. Przedstawiają w nim szereg argumentów świadczących o tym, że odpowiedzialność ponosi prezydent Baszar al-Asad. Pokazują taktykę syryjskiego wojska w regionie, sekwencję wydarzeń poprzedzających atak z 7 kwietnia i analizują materiały z Dumy.

Trzy cele, 105 pocisków. Pentagon pokazuje zdjęcia

Pentagon zaprezentował w sobotę zdjęcie kompleksów w Syrii sprzed ataku i po nim. Widać na nich zniszczenia, jakie spowodowały nocne naloty. Poinformowano, że w trzy cele wystrzelono w sumie 105 pocisków.

Reuters: Rosja zgłosi rezolucję. Chce potępienia ataku

Na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Organizacji Narodów Zjednoczonych Rosja zaproponuje projekt rezolucji, który potępia "agresję wobec Syryjskiej Republiki Arabskiej ze strony Stanów Zjednoczonych i ich sojuszników" - wynika z dokumentu, który widział dziennikarz Reutera.

"Akcja była z Polską konsultowana"

Szef gabinetu prezydenta RP Krzysztof Szczerski, komentując naloty państw zachodnich w Syrii, powiedział, że decyzja o atakach była z Polską konsultowana. Oświadczenie w tej sprawie wydało również Ministerstwo Spraw Zagranicznych.

Moskwa: pociski nie wleciały w naszą strefę

Ministerstwo obrony Rosji oświadczyło w sobotę, że pociski użyte w nalocie zachodniej koalicji w Syrii nie znalazły się w strefie, za którą odpowiada rosyjska obrona przeciwlotnicza. Wcześniej Kreml zapowiadał "natychmiastową reakcję" w przypadku ataków rakietowych USA na Syrię.

Syryjczycy podają listę celów

Jeden z dowódców wspierających reżim syryjski poinformował o szczegółach ataków rakietowych USA, Francji i Wielkiej Brytanii. Wśród nich miała się znaleźć baza lotnicza przy granicy z Libanem. Według syryjskiej agencji prasowej w nalotach co najmniej trzy osoby zostały ranne.