Biały Dom potępił zajęcie syryjskiego miasta Al-Kusajr przez wojska wierne reżimowi prezydenta Asada przy wsparciu libańskiego Hezbollahu.

Syryjska armia świętuje odbicie z rąk rebeliantów miasta Al-Kusajr. Jej zdaniem sukces ten pokazuje, że siły prezydenta Baszara el-Asada ostatecznie przejmą kontrolę nad całym krajem, a wrogowie będą musieli się poddać lub umrzeć.

Wielka Brytania ma dowody na użycie sarinu w Syrii przez wojska prezydenta Baszara el-Asada - poinformował rzecznik brytyjskiego rządu. We wtorek użycie w Syrii gazu bojowego potwierdziła Francja i ONZ.

Syryjska armia zajęła strategiczne miasta Al-Kusajr przy granicy z Libanem - poinformowała telewizja państwowa Al-Ichbarija. Zacięta walka między siłami rządowymi i rebeliantami o miasto trwała od ponad dwóch tygodni.

Francuskie władze oficjalnie zadeklarowały, że podczas walk w Syrii wielokrotnie korzystano z gazu bojowego sarin. Ma to być jasne po przebadaniu szeregu próbek przywiezionych do Francji przez dziennikarzy.

Źle, że UE dostarczy broń rebeliantom. My jeszcze nie przekazaliśmy Asadowi rakiet S-300 - taki jest przekaz Władimira Putina dla Brukseli. Prezydent ostrzegł też przed zbrojną interwencją w Syrii. To właśnie temat syryjski zdominował szczyt UE-Rosja w Jekaterynburgu na Uralu.

Istnieją "uzasadnione podstawy" by twierdzić, że w Syrii użyto broni chemicznej - ogłosiła komisja ONZ ds. zbrodni wojennych w Syrii. Według zeznań świadków, które zebrała komisja, broni chemicznej użyły obie strony konfliktu, choć większość relacji wskazuje na siły rządowe.

Stany Zjednoczone chcą rozmieścić rakiety Patriot i myśliwce F-16 w graniczącej z Syrią Jordanii, aby tam wzięły udział w manewrach wojskowych i później zostały na miejscu - oświadczył cytowany przez AFP przedstawiciel amerykańskiej armii.

Izraelski minister obrony Mosze Jaalon oznajmił, że dostawy rosyjskich rakietowych systemów obrony powietrznej S-300 do Syrii nie nastąpią przed rokiem 2014. Wypowiedź ministra cytuje izraelskie radio wojskowe.

Syryjska wojna domowa coraz silniej przelewa się przez granicę z Libanem. Na terytorium tego drugiego państwa doszło do intensywnej bitwy pomiędzy syryjskimi rebeliantami a bojówkarzami libańskiego Hezbollahu, który wspiera syryjską dyktaturę.

Szefowa europejskiej dyplomacji Catherina Ashton jest wstrząśnięta skalą przemocy w syryjskim Al-Kusajr, gdzie toczą się zacięte walki między siłami rządowymi a rebeliantami. W opublikowanym w sobotę wieczorem w Brukseli oświadczeniu, Ashton zaapelowała do obu stron o umożliwienie ewakuacji z oblężonego miasta wszystkich rannych i cywilów.

Sekretarz stanu USA John Kerry i niemiecki minister spraw zagranicznych Guido Westerwelle zaapelowali do Rosji, by nie dostarczała reżimowi Baszara el-Asada przeciwlotniczych pocisków rakietowych S-300, ponieważ może to przedłużyć wojnę w Syrii.

Parlament Libanu podjął decyzję o przełożeniu na listopad 2014 roku planowanych dotychczas na czerwiec bieżącego roku wyborów parlamentarnych. Powodem jest bardzo niestabilna sytuacja w Syrii.

Pozornie system przeciwlotniczy S-300 to już niemal zabytek. Zaprojektowano go w ZSRR w latach 60-tych. Dlaczego więc Izrael i Zachód tak nerwowo reagują na zapowiedź jego dostaw dla Syrii? Otóż "diabeł tkwi w szczegółach". Rosjanie planują wysłać dyktatorowi Baszarowi Asadowi gruntownie zmodernizowaną wersję S-300 PMU-2, która należy do najgroźniejszych broni przeciwlotniczych na świecie.

- Zgodnie z zawartym już kontraktem dostarczymy Syrii nowe samoloty - oznajmiła rosyjska korporacja MIG, cytowana przez agencję Reutera. Nie sprecyzowano szczegółów, ale prawdopodobnie chodzi o dostawy myśliwców przechwytujących MiG-31.

33-letnia obywatelka USA zginęła w Syrii walcząc po stronie rebelii. Śmierć kobiety pochodzącej z Michigan, która przeszła na islam, potwierdziło FBI.

Prezydent Syrii Baszar el-Asad powiedział w nadanym w czwartek wywiadzie telewizyjnym, że Rosja zrealizowała ostatnio niektóre kontrakty zbrojeniowe zawarte z Syrią, lecz na pytanie, czy chodzi o system rakietowy S-300, udzielił odpowiedzi wymijającej.

Syryjska opozycja oznajmiła, że nie weźmie udziału w konferencji pokojowej w Genewie, podczas gdy siły rządowe wpierane przez libański Hezbollah masakrują powstańców w mieście Al-Kusajr.

Nie domagamy się jako chrześcijanie Bliskiego Wschodu praw mniejszości. Jesteśmy prawowitymi mieszkańcami tej ziemi od 2 tys. lat, więc domagamy się równego traktowania – mówił podczas wizyty w Polsce maronicki patriarcha Antiochii kardynał Beszara Butros Rai.

Pierwsza dostawa zawierająca elementy nowoczesnego rosyjskiego systemu przeciwlotniczego S-300 dotarła do Syrii - twierdzi libańska telewizja Al-Manar, cytując prezydenta Syrii Baszara Asada. Izraelskie władze, które ostro sprzeciwiają się dostawom, "sprawdzają tę informację".