Państwo Islamskie (IS) podało w piątek, że podczas nalotu sił międzynarodowej koalicji na cele IS w północnej Syrii zginęła amerykańska zakładniczka. Według komunikatu tej organizacji, ostrzału miały dokonać jordańskie samoloty. Jordańczycy wyrazili "bardzo daleko idący sceptycyzm" w tej sprawie i pytają: "Co robiłaby Amerykanka w składzie broni, który został ostrzelany"?