- Wszyscy wiemy, że będzie happy end, przez co rozumiem zaaprobowanie budżetu UE na lata 2014-2020 przez Parlament Europejski - powiedział Donald Tusk w czwartek w Brukseli, jeszcze przed szczytem UE. Szef PE studzi jednak optymizm szefa polskiego rządu. - Jeśli Polska i premier Donald Tusk chcą przyjęcia przez Parlament Europejski nowego budżetu UE, to niech pomogą w wypracowaniu kompromisu, który uwzględni także warunki europarlamentu - mówił Martin Schulz.