Francja

Francja

Świeczki z tortu spadły na dywan, "wszystko zapłonęło". Nie żyje 13 osób

Pożar w barze Cuba Libre w Rouen, w którym zginęło 13 młodych ludzi, wywołało całkowicie przypadkowe zaprószenie ognia - podała francuska policja. Po północy, kiedy na salę wniesiono tort, na podłogę spadły świeczki, natychmiast zapalił się dywan, a po chwili płonęło wszystko wokoło. Sześć osób trafiło do szpitala, jedna - najciężej poparzona - walczy o życie.

Francuzi odwołali największy pchli targ w Europie

W Lille nie odbędzie się w tym roku największy w Europie pchli targ ze względu na zagrożenie terrorystyczne - poinformowała w piątek mer miasta. Tradycyjny festiwal uliczny organizowany był w Lille od XII wieku.

Muzułmanie przyszli na niedzielną mszę

Francuscy i włoscy muzułmanie pojawili się w niedzielę w kościołach rzymskokatolickich. W ten sposób odpowiedzieli na apel, by okazać solidarność z chrześcijanami po niedawnym zabójstwie francuskiego księdza w okolicach Rouen.

Media: zabójca księdza z Normandii pracował na lotnisku

Abdel Malik Nabil Petitjean, jeden z dwóch dżihadystów, którzy zaatakowali kościół w Normandii i brutalnie zamordowali księdza, jeszcze trzy miesiące temu pracował jako bagażowy na lotnisku w Chambery - poinformował w piątek brytyjski "Daily Mail".

Kontrole na plażach. Władze popularnego kurortu zaostrzają przepisy

Przeszukiwanie plecaków oraz zatrzymywanie przechodniów do kontroli. Tak wygląda rzeczywistość na plażach w Cannes, gdzie władze miasta zaostrzyły przepisy. - Niech robią wszystko, co sprawi, że ludzie poczują się bezpiecznie. Jestem całkowicie "za". Żyjemy w trudnych czasach i musimy pilnować się wzajemnie - mówi Dermont Reynolds, turysta z Irlandii. David Lisnard, burmistrz Cannes, wskazuje, że "to była bardzo pragmatyczna decyzja". - Dzięki niej miejskie siły bezpieczeństwa będą mogły częściej interweniować w sytuacjach zagrożenia. Chcemy chronić zarówno mieszkańców jak i przyjezdnych - tłumaczy.

Wypuścili dżihadystę. Premier Francji: to był błąd

Premier Francji Manuel Valls przyznał w piątek w wywiadzie dla dziennika "Le Monde", że decyzja sądu o wypuszczeniu na wolność jednego z dżihadystów, który później zabił księdza w Normandii, była błędem. Potrzeba "nowej relacji z islamem we Francji" - dodał.

Zamordowany ksiądz prowadził dialog z muzułmanami. Oddał ziemię pod meczet

Choć był na emeryturze, to czynnie uczestniczył w życiu parafii i pomagał proboszczowi. Zamordowany przez dżihadystów 86-letni ksiądz Jacques Hamel współpracował także z miejscowym imamem na rzecz dialogu międzywyznaniowego. 16 lat temu kierowana przez niego parafia przekazała społeczności muzułmańskiej ziemię pod budowę meczetu.

Dżihadyści z Normandii byli uzbrojeni w broń palną

Dwaj dżihadyści, którzy zaatakowali kościół w Normandii, brutalnie zabijając księdza, byli uzbrojeni nie tylko w noże, ale mieli przy sobie także pistolet - podała we wtorek późnym wieczorem francuska prokuratura.