Kondycja rubla martwi nie tylko samych Rosjan. Okazuje się, że Finowie, szczególnie ci mieszkający przy granicy wielkiego sąsiada, też odczuwają skutki spadku wartości rosyjskiej waluty. Dotąd żyli z bogatych Rosyjskich turystów, wielu z nich pracuje też u sąsiadów. Dziś coraz mniej tych turystów odwiedza przygraniczne miejscowości, więc hotele, sklepy i restauracje zaczęły świecić pustkami.