Belka: bankom się upiekło, ale problem frankowiczów powróci

Prof. Marek Belka: frank szwajcarski jest silnie przewartościowany
Prof. Marek Belka: frank szwajcarski jest silnie przewartościowany
TVN24 BiS
Prof. Marek Belka: frank szwajcarski jest silnie przewartościowanyTVN24 BiS

Bankom na razie upiekło się ustawowe rozwiązanie kredytów walutowych - powiedział prof. Marek Belka, szef NBP. Jego zdaniem problem frankowiczów powróci w nowym Sejmie, szczególnie, że "nie można wykluczyć kolejnego skokowego umocnienia franka szwajcarskiego". Dodał też, że banki powinny zrehabilitować się względem klientów i odbudować swoją reputację, bo "sprowadziły na siebie społeczne odium".

Prof. Marek Belka, prezes Narodowego Banku Polskiego, w czasie X Kongresu Ryzyka Bankowego BIK stwierdził, że polski sektor bankowy jest stabilny.

Jest stabilnie

- Pozycja kapitałowa większości banków jest silna, jakość kapitału wysoka, a dźwignia finansowa stosunkowo niska. Tempo akcji kredytowej od kilkunastu kwartałów jest zbliżone do nominalnego tema wzrostu PKB, nie prowadzi zatem do narastania nierównowag - mówił Belka.

Ale jednocześnie szef NBP ostrzegał. - Stabilność finansowana podobnie, jak stabilność cen nie jest dana raz na zawsze. Dotychczasowe obostrzenia funkcjonowania banków, w tym regulacyjne ulegną zmianie, więc należy się zastanowić na ile banki są na to przygotowane - wyjaśniał.

- Można i należy stawiać pytania na ile korzystna sytuacja banków jest trwała w kontekście wyzwań, które staną przed sektorem w najbliższym czasie, ale także o konkretne okoliczności, w których banki uzyskiwały relatywnie wysoką rentowność. Otoczenie niskich stóp procentowych, ostrzejszych regulacji kapitałowych i płynnościowych tworzy nowe warunki działalności gospodarczej sektora bankowego. Okres systematycznego osiągania ponadprzeciętnej stopy zwrotu z działalności bankowej prawdopodobnie dobiegł końca. Niezależnie od wdrażanych i zapowiedzianych zmian prawnych i regulacyjnych banki osiągają już obecnie tylko niewiele wyższą rentowność niż przedsiębiorstwa niefinansowe - mówił prof. Marek Belka, prezes NBP.

Problem frankowiczów

Jego zdaniem poważnym wyzwaniem o charakterze strukturalnym jest ryzyko związane z portfelem hipotecznych kredytów walutowych, czyli m.in. udzielonych we franku szwajcarskim. - Obecnie w ocenie NBP portfel ten nie stwarza zagrożenia systemowego ze względu na istniejący udział w sektorze bankowym oraz gospodarstw domowych. To banki muszą podjąć samodzielne działania w celu ograniczenia ryzyka. Frank szwajcarski jest silnie przewartościowany mimo to nie można jednoznacznie określić kierunku zmiany kursu, a tym samym wykluczyć, że dojdzie kolejnego skokowego umocnienia franka szwajcarskiego lub co równie istotne z punktu widzenia kredytobiorców wzrost stóp procentowych we franku. Musimy być świadomi, że choć bankom na razie upiekło się z ustawowym rozwiązaniem problemu, to kwestia kredytów walutowych zostanie przedmiotem zainteresowania i inicjatyw politycznych - zauważył prof. Marek Belka.

Stopy procentowe

Szef NBP mówił również, że w kategorii wyzwania trzeba myśleć o przybliżającym się utrzymywaniu się niskich stóp procentowych i ich wpływie na marżę odsetkową netto.

- Banki w Polsce udowodniły już, że potrafią działać w takim otoczeniu, o czym świadcz fakt, że mimo obniżek stóp procentowych osiągają dobre wyniki finansowe. Niższe obciążenia kredytobiorców odsetkami i mniejsze odpisy na złe kredyty nie powinny usypiać czujności i prowadzić do lekceważenia ryzyka kredytowego. Banki nie powinny ulegać pokusie zwiększania udzielania kredytów kosztem obniżenia standardów oceny zdolności kredytowej, wtedy powinny uwzględniać przyszłą zdolność kredytową. Jak negatywne mogą być skutki luzowania standardów oceny kredytowej pokazały doświadczenia krajów rozwiniętych. Poza tym niebezpieczne dla całego systemu może być nieuwzględnianie w wystarczającym stopniu scenariusza wzrostu stóp w udzielaniu kredytów długoterminowych i tego jak mocno wpłynie on na zdolność obsługi zadłużenia przez gospodarstwa domowe - powiedział prof. Belka.

Liczne wyzwania

Jego zdaniem przed bankami stoją także liczne wyzwania natury regulacyjnej, które mogą wygenerować znaczne i skoncentrowane w czasie wzrostu obciążeń oraz trwale ograniczyć zyskowność sektora. - Zapisy dyrektyw UE zakładają stworzenie w każdym kraju członkowskim dwóch funduszy: gwarantowania depozytu oraz restrukturyzacji i uporządkowanej likwidacji. Do 2024 roku mają one osiągnąć wartość docelową w wysokości 2,8 proc. oraz 1,4 proc. sumy depozytów gwarantowanych w systemie. Widać więc ryzyko, że składy na fundusze będą wyższe niż obecnie. Dyrektywa wprowadzi również wymóg posiadania przez banki odpowiedniego udziału zobowiązań umarzalnych na wypadek konieczności przeprowadzenia restrukturyzacji albo uporządkowanej likwidacji. Wstępne szacunki wskazują, że niedobór tzw. instrumentów kwalifikowanych w bankach komercyjnych działających w Polsce może wynieść kilkanaście miliardów złotych. Sektor bankowy będzie musiał w najbliższym czasie dostosować się także do nowych regulacji dotyczących nowych wskaźników płynności - powiedział prof. Belka i dodał, że innym wyzwaniem o charakterze strukturalnym będzie konieczność zmian w systemie bankowości spółdzielczej. - Będzie ona polegać na stworzeniu systemu ochrony instytucjonalnej. Jest to konieczne dla bezpiecznego funkcjonowania i rozwoju tego sektora. Pozwoli on na ściślejszą integrację banków spółdzielczych i zrzeszających. Co z jednej strony pozwoli wypełnić nowe wymogi regulacyjne, a z drugiej zwiększy się aktywność działania sektora bankowości spółdzielczej. Nowa konstrukcja prawna ułatwi zmianę modelu biznesowego charakteryzującego się dotychczas niskimi wskaźnikami efektywności - powiedział prof. Belka.

Nowe podatki

Prezes NBP mówił również o wpływie na działalność bankową zapowiedzianych inicjatyw legislacyjnych w przyszłej kadencji Sejmu. - Przyjęcie ustawy o wsparciu dla kredytobiorców znajdujących się w trudnej sytuacji finansowej skutkującej obciążeniami na dedykowany fundusz, według szacunków warty nawet kilka miliardów złotych, nie oznacza zakończenia debaty nad restrukturyzacją mieszkaniowych kredytów walutowych na drodze ustawowej. Ewentualne skutki muszą być brane pod uwagę przez banki przy planowaniu polityki dywidendowej. NBP będzie kontynuował analizę korzyści i kosztów ewentualnych propozycji i ostrzegał przed podejmowaniem działań, które mogłyby skutkować istotnym ograniczeniem odporności sektora bankowego i zmniejszeniem zdolności finansowania przez banki gospodarki - powiedział prof. Belka. Prof. Marek Belka odniósł się również do planów PiS do dodatkowego opodatkowania banków. - Nieprecyzyjność i zmienność tych propozycji mocno utrudnia oszacowanie potencjalnych skutków. Mamy propozycje konstrukcyjne bardzo od siebie odległe takie jak opodatkowanie aktywów, niestabilnych pasywów, opodatkowanie wyników finansowych, czy też opodatkowanie przepływów transakcji finansowych. Niewykluczone jest równoległe wprowadzenie w życie zarówno dodatkowego opodatkowania, jak i ustawowej restrukturyzacji kredytów walutowych. Co z punktu widzenia skumulowanego efektu i kluczowej roli podatków w polskim systemie finansowym może istotnie osłabić stabilność finansową, która jest przecież warunkiem zrównoważonego wzrostu gospodarczego - powiedział prof. Belka.

Odbudować reputację

Jego zdaniem, aby zapobiec zmniejszeniu zysków banków po ewentualnym wprowadzeniu w życie powyższych zmian należy odbudować reputację banków. - Większe obciążenia związane są z czynnikiem politycznym, który jest odpowiedzią na oczekiwania społeczne. Sposób udzielania kredytów walutowych oraz niewystarczająca reakcja na zmiany kursów tych walut, nieetyczne standardy sprzedaży niektórych instrumentów np. polisolokat, doprowadziło do tego, że banki sprowadziły na siebie społeczne odium. Banki muszą odbudować swoją pozycję jako instytucje zaufania publicznego - uważa prof. Belka.

To nie czas na ekstrawagancje

Prezes NBP mówił w kuluarach kongresu, że nie wyobraża sobie zmiany mandatu NBP. Dodał, że przed bezpośrednim finansowaniem przez bank centralny wydatków budżetu chroni konstytucja.

- Skończyła się kampania wyborcza i to już nie jest czas na jakieś ekstrawagancje, tylko trzeba z pełną powagą zacząć dyskutować nad istotnymi kwestiami dla polskiej gospodarki. Czasami widzę jakieś enuncjacje, że ktoś będzie chciał zmusić NBP, w cudzysłowie, do drukowania pieniędzy. Oczywiście pod tym względem nie ma żadnego niebezpieczeństwa - powiedział dziennikarzom Belka

- Konstytucja chroni NBP przed bezpośrednim finansowaniem przez bank centralny wydatków budżetu. Tego nie będzie i nie wyobrażam sobie jakiejkolwiek zmiany mandatu w tym zakresie w Polsce. Zmiana mandatu to nawet nie jest konstytucja - to nawet nie tylko wiąże się ze zmianą konstytucji, ale gdybyśmy chcieli, powiedzmy sobie, wprowadzić taki mandat, jak to jest w Fed, to nie jestem pewien czy to nas nie stawia poza Unią Europejską - powiedział Belka.

W trakcie kampanii wyborczej PiS zaprezentowało pomysł, zgodnie z którym NBP - analogicznie do EBC - w ciągu 6 lat miałby wygenerować 350 mld zł, które za pośrednictwem banków komercyjnych miałyby następnie zostać przeznaczone na pożyczki dla firm.

- Jakakolwiek rozmowa na temat zmiany mandatu jest jeszcze inercją pokampanijną - powiedział Belka. - Byłoby wręcz niemoralne oczekiwać od polityków rozsądku w czasie kampanii wyborczej, bo natychmiast ograniczaliby swoje możliwości wyborcze. Mówię to oczywiście półżartem, ale tak trochę jest niestety. Ale koniec krotochwil. Teraz jest czas na spojrzenie także innym wzrokiem na to, co się dzieje i nadrobienie pewnych luk. A takie są - dodał.

Spokojna dyskusja

Belka wskazał, że kwestia finansowania przedsiębiorstw jest rzeczywistym problem, nad którym należy dyskutować "w spokoju i nie robić z tego sensacji". - Z całą powagą analizowaliśmy zarówno doświadczenia Brytyjczyków, jak i Węgrów. Trudno powiedzieć, żeby takie działania przyniosły jakiekolwiek skutki w Wielkiej Brytanii. Na Węgrzech chyba przyniosły lekko pozytywne skutki, ale sytuacja w tamtych krajach, a szczególnie na Węgrzech była diametralnie inna od polskiej - dodał.

- U nas kredyt dla przedsiębiorstw w ciągu ostatnich 6-7 lat wzrósł o kilkadziesiąt procent. Na Węgrzech spadł o kilkadziesiąt procent. Więc jest inna sytuacja. Bo na czym polega wtedy działanie banku centralnego? Na tym, że pożycza bankom pieniądze na odpowiednich, korzystnych warunkach, żeby te były skłonne pożyczać pieniądze dalej. W Polsce panuje nadpłynność. Banki twierdzą, że mają chęć rozszerzania akcji kredytowej, ale nie za bardzo widzą popyt - powiedział Belka.

Prezes NBP powołał się na opinie, według których małe i bardzo małe przedsiębiorstwa nie biorą kredytu. Rzeczywiście tego kredytu dla przedsiębiorstw w Polsce jest mało. Ale trzeba spokojnie porozmawiać. Bardzo małe, czy mikro przedsiębiorstwa nigdy nie będą zainteresowane braniem kredytów z banków. Dlaczego? Bo bank zażąda zaraz zastawu. A zastaw oznacza, że takie drobne przedsiębiorstwo będzie musiało uporządkować swoją strukturę - powiedział.

- Żaden polski mikroprzedsiębiorca nie da sobie wcisnąć kredytu bankowego. Natomiast istnieją inne instrumenty, jak fundusze poręczeniowe czy fundusze kredytowe dla małych i bardzo małych przedsiębiorstw, które są finansowane w dużej mierze z funduszy unijnych. Są takie regionalne fundusze poręczeniowe, które - o ile ja wiem, w większości siedzą na pieniądzach i nic nie robią - dodał.

- Nie angażujmy jednak w to wielkich przedsiębiorstw bankowych. Bo te ani do tego nie mają głowy, ani też mikroprzedsiębiorstwa nie będą gotowe z nimi współpracować. Ale uważam, że to jest bardzo ważna rzecz. I mam nadzieję, że ktokolwiek będzie przyszłym ministrem finansów czy ministrem rozwoju spojrzy na to uważnie. Warto to zrobić - powiedział Belka.

Autor: msz/tol//gry/bgr / Źródło: tvn24bis.pl, PAP

Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Daniel Obajtek mówi, że dziękuje Bogu, że już nie jest prezesem Orlenu. - Wytrzymałem w tym piekle 6 lat - podkreśla w rozmowie z serwisem Money, dodając, że naprawdę czuje się "zagrożony". Obajtek odnosi się też do kwestii ogromnych środków utraconych przez Orlen i kandydowania do Parlamentu Europejskiego z list Prawa i Sprawiedliwości.

Obajtek mówi o kierowaniu Orlenem: wytrzymałem w tym piekle 6 lat

Obajtek mówi o kierowaniu Orlenem: wytrzymałem w tym piekle 6 lat

Źródło:
money.pl, tvn24.pl

Prezeska Fundacji Grand Press Weronika Mirowska apeluje o ustawowe zmiany, "które odbiorą nadmierną władzę" przewodniczącemu Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. Szefem KRRiT jest Maciej Świrski. "Obecny przewodniczący jest człowiekiem pozbawionym umiejętności koncyliacyjnych, kieruje się osobistymi przekonaniami i uprzedzeniami, zarządza kierowaną przez siebie instytucją jednoosobowo i jest pod wpływem polityków partii, której od lat sprzyja" - czytamy w piśmie prezeski Fundacji Grand Press. Mirowska zwróciła się z wnioskiem w sprawie zmian do Rzecznika Praw Obywatelskich Marcina Wiącka. 

"Niekompetentny i pozbawiony dobrej woli urzędnik". Apel o "odebranie nadmiernej władzy"

"Niekompetentny i pozbawiony dobrej woli urzędnik". Apel o "odebranie nadmiernej władzy"

Źródło:
tvn24.pl

To nie jest tak, że o tu w tym momencie naciskamy guzik enter i już ceny lecą w dół, a mieszkania się pojawiają - powiedział Krzysztof Hetman, minister rozwoju i technologii o wprowadzaniu programu Mieszkanie na start oraz jego potencjalnych efektach na rynek nieruchomości.

"To nie jest tak, że naciskamy guzik enter i już ceny lecą w dół, a mieszkania się pojawiają"

"To nie jest tak, że naciskamy guzik enter i już ceny lecą w dół, a mieszkania się pojawiają"

Źródło:
TVN24

W Wenecji rozpoczyna się w czwartek bezprecedensowy eksperyment. Od 25 kwietnia władze miasta wprowadzają system rezerwacji wizyt i opłat. - Wenecja pozostanie gościnnym i otwartym dla wszystkich miastem - zapewnia szef wydziału do spraw turystyki w zarządzie miejskim Simone Venturini.

Chcesz przyjechać? Zapłać. W Wenecji ruszył system rezerwacji wizyt i opłat

Chcesz przyjechać? Zapłać. W Wenecji ruszył system rezerwacji wizyt i opłat

Źródło:
PAP

Meta rozczarowała w środę inwestorów prognozami wyższych wydatków i niższych niż oczekiwano przychodów. Efekt to spadek wartości giełdowej spółki o prawie 200 miliardów dolarów i obawy, że rosnące koszty sztucznej inteligencji przewyższą korzyści. Akcje Meta Platforms spadły podczas środowej sesji o ponad 15 procent. Rozczarowującą prognozę przychodów przyćmiła lepsze od oczekiwań wyniki spółki w pierwszym kwartale 2024 roku.

Właściciel Facebooka zaliczył mocny spadek na giełdzie. Inwestorzy rozczarowani perspektywami

Właściciel Facebooka zaliczył mocny spadek na giełdzie. Inwestorzy rozczarowani perspektywami

Źródło:
Reuters, PAP

Wejście Ukrainy do Unii Europejskiej mogłoby stworzyć konieczność zwiększenia budżetu Wspólnoty nawet o 20 procent - powiedział unijny komisarz do spraw budżetu i administracji Johannes Hahn. Scenariusz ten zakładałby utrzymanie pomocy dla rolnictwa i wsparcia strukturalnego w Unii Europejskiej. Zdaniem komisarza jednak "najmniejszym zmartwieniem jest strona finansowa".

Rachunek za akcesję Ukrainy do Unii Europejskiej. "Brzmi to gigantycznie"

Rachunek za akcesję Ukrainy do Unii Europejskiej. "Brzmi to gigantycznie"

Źródło:
PAP

Rada nadzorcza PKP Cargo odwołała prezesa spółki Dariusza Seligę. Na stanowisku czasowo zastąpi go Marcin Wojewódka. Przyczyny tej decyzji nie są jeszcze znane. Według najnowszego raportu spółki, PKP Cargo w 2023 r. osiągnęła zysk netto w kwocie 82,10 mln zł, wobec 148 mln zł w 2022 r.

Prezes PKP Cargo stracił stanowisko. Jest decyzja rady nadzorczej

Prezes PKP Cargo stracił stanowisko. Jest decyzja rady nadzorczej

Źródło:
PAP

Joe Biden podpisał ustawę, która może sprawić, że aplikacja TikTok przestanie działać w Stanach Zjednoczonych. Stanie się tak, jeżeli obecny właściciel ByteDance nie sprzeda ją podmiotowi niezwiązanemu z Państwem Środka. Dyrektor generalny TikToka, Shou Zi Chew, zapewniał w filmie opublikowanym po decyzji prezydenta: "Nigdzie się nie wybieramy".

Biden podjął decyzję w sprawie TikToka. Chińczycy odgrażają się: nigdzie się nie wybieramy

Biden podjął decyzję w sprawie TikToka. Chińczycy odgrażają się: nigdzie się nie wybieramy

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters

Rząd Węgier zażądał od sprzedawców detalicznych obniżenia cen paliw do średniej regionalnej. Firmy mają na to dwa tygodnie, w innym przypadku zostaną surowo ukarane. Podjęte działania to reakcja na drożyznę, z którą od kilku miesięcy zmagają się węgierscy kierowcy.

Węgierski rząd stawia ultimatum. Daje dwa tygodnie na obniżenie cen

Węgierski rząd stawia ultimatum. Daje dwa tygodnie na obniżenie cen

Źródło:
PAP

Na wtorkowej aukcji sprzedaży obligacji resort finansów sprzedał obligacje za łącznie ok. 5,78 mld zł. Przed przetargiem ministerstwo informowało, że zaoferuje papiery skarbowe za 6-10 mld zł. Szef resortu tłumaczy niskie zainteresowanie polskimi papierami "czynnikami zewnętrznymi". Analitycy PKO BP w porannym raporcie ocenili, że wtorkowa aukcja obligacji organizowana przez MF była najsłabszą aukcją regularną od lutego 2023 roku.

Małe zainteresowanie polskimi obligacjami. Minister tłumaczy najgorszą aukcję od ponad roku

Małe zainteresowanie polskimi obligacjami. Minister tłumaczy najgorszą aukcję od ponad roku

Źródło:
PAP

Rząd Włoch przyjął projekt ustawy, który przewiduje karę od roku do pięciu lat więzienia za szkody wizerunkowe wyrządzone przy wykorzystaniu sztucznej inteligencji. To pierwszy w Europie zbiór przepisów dotyczących AI.

Sztuczna inteligencja pod kontrolą. To pierwsze takie podejście w Europie

Sztuczna inteligencja pod kontrolą. To pierwsze takie podejście w Europie

Źródło:
PAP

Polacy spędzają w pracy ponad 40 godzin tygodniowo, co jest jednym z najwyższych wyników spośród krajów Unii Europejskiej. Dłużej pracują jedynie Grecy, a na drugim końcu listy znaleźli się Holendrzy. Z kolei jeśli chodzi o równowagę między pracą a życiem, to Polska jest w ogonku zestawienia.

Zapracowany jak Polak. Jesteśmy w czołówce europejskiego rankingu

Zapracowany jak Polak. Jesteśmy w czołówce europejskiego rankingu

Źródło:
PAP

Cena akcji Tesli dynamicznie rośnie mimo opublikowania bardzo słabych wyników za pierwszy kwartał. Inwestorzy jednak szybko puścili to w niepamięć i entuzjastycznie zareagowali na ogłoszenie przez Elona Muska ambitnych planów zwiększenia sprzedaży. Kluczową rolę odgrywa zapowiedź wprowadzenia tanich, dostępnych cenowo dla klasy średniej, modeli aut elektrycznych.

Musk zapowiada nowe, ekonomiczne auto. Ceny akcji wystrzeliły

Musk zapowiada nowe, ekonomiczne auto. Ceny akcji wystrzeliły

Źródło:
Reuters, CNBC

Parlament Europejski przyjął przepisy, które mają zmniejszyć liczbę plastikowych opakowań. Zakaz obejmie między innymi foliowe opakowania na warzywa i owoce, jednorazowe kubki, saszetki na keczup, a nawet miniaturowe opakowania z szamponem czy żelem pod prysznic. Aby zmiany weszły w życie, muszą zostać zaakceptowane przez państwa członkowskie.

Bliski koniec warzyw w plastiku, foliówek i keczupu w saszetkach. Unijne przepisy zostaną zaostrzone

Bliski koniec warzyw w plastiku, foliówek i keczupu w saszetkach. Unijne przepisy zostaną zaostrzone

Źródło:
PAP

Orlen spisał na straty ogromne środki. To efekt wypłacenia około 400 milionów dolarów bez zabezpieczenia pośrednikom handlu ropą naftową przez poprzedni zarząd Orlen Trading Switzerland. Zaliczki przepadły, a surowiec nigdy nie dotarł do kraju. W środę do tej sytuacji odniósł się były premier Mateusz Morawiecki.

Orlen stracił ogromne pieniądze. Morawiecki komentuje

Orlen stracił ogromne pieniądze. Morawiecki komentuje

Źródło:
tvn24.pl

Narodowy Bank Polski zakończył 2023 rok ze stratą w wysokości 20,8 miliarda złotych. Takie informacje przekazał bank centralny w sprawozdaniu finansowym za ubiegły rok. Oznacza to, że państwowa kasa nie będzie zasilona przelewem z NBP.

NBP na dużym minusie. Nie będzie przelewu

NBP na dużym minusie. Nie będzie przelewu

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Joe Biden podpisał ustawę, która może sprawić, że aplikacja TikTok przestanie działać w Stanach Zjednoczonych. Stanie się tak, jeżeli obecny właściciel ByteDance nie sprzeda ją podmiotowi niezwiązanemu z Państwem Środka. Dyrektor generalny TikToka, Shou Zi Chew, zapewniał w filmie opublikowanym po decyzji prezydenta: "Nigdzie się nie wybieramy".

Biden podjął decyzję w sprawie TikToka. Chińczycy odgrażają się: nigdzie się nie wybieramy

Biden podjął decyzję w sprawie TikToka. Chińczycy odgrażają się: nigdzie się nie wybieramy

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters

Małgorzata Sadurska straciła kolejne stanowisko - pisze portal Onet. Tym razem umowę o pracę z byłą członkinią zarządu PZU zerwał Miejski Urząd Pracy w Lublinie, gdzie obejmowała stanowisko kierowniczki działu prawnego. W praktyce jednak od ponad 20 lat nie pracowała tam, bo przebywała na bezpłatnym urlopie. Urząd nie chciał odpowiedzieć na pytanie redakcji biznesowej tvn24.pl o przyczyny zwolnienia.

Milionerka "dobrej zmiany" traci kolejną pracę. Przez ponad 20 lat była pracownikiem na urlopie

Milionerka "dobrej zmiany" traci kolejną pracę. Przez ponad 20 lat była pracownikiem na urlopie

Aktualizacja:
Źródło:
Onet, tvn24.pl

Główny Inspektorat Sanitarny wydał w środę ostrzeżenie dotyczące wykrycia Escherichia coli wytwarzających toksynę Shiga (STEC) w tatarze wołowym. Zakażenie bakterią STEC może prowadzić do krwotocznego zapalenia okrężnicy lub znacznie rzadziej - bezkrwawej biegunki.

Ostrzeżenie przed tatarem. "Nie należy spożywać"

Ostrzeżenie przed tatarem. "Nie należy spożywać"

Źródło:
PAP

Przedsiębiorcy sceptycznie podchodzą do wprowadzenia krótszego tygodnia pracy. Aż 76 proc. firm biorących udział w badaniu Konfederacji Lewiatan nie popiera pomysłu wprowadzenia 4-dniowego tygodnia pracy. Największy sprzeciw wyrażają duże przedsiębiorstwa.

Przedsiębiorcy nie chcą 4-dniowego tygodnia pracy

Przedsiębiorcy nie chcą 4-dniowego tygodnia pracy

Źródło:
tvn24.pl