Pieniądze

Pieniądze

Osoba, która zaciągnęła kredyt walutowy, mogłaby go przewalutować na złote nawet po kursie z dnia wzięcia kredytu - powiedział w rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną" i radiową "Trójką" przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego Andrzej Jakubiak. Zaznaczył jednak, że kredytobiorca musiałby spełnić jeden warunek: pokryć różnicę między faktycznie poniesionym kosztem spłaty tego kredytu a tym, który poniósłby, gdyby od początku był to kredyt złotowy. To pierwszy raz, gdy państwowy urzędnik mówi o tak daleko idącym rozwiązaniu.

Wkrótce łatwiej będzie naprawić auto po stłuczce z cudzej winy. Ubezpieczyciele są już prawie gotowi do uruchomienia systemu bezpośredniej likwidacji szkód (BLS) – pisze "Puls Biznesu".

Jak poinformował Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, na wrocławską spółkę Polska Telefonia Stacjonarna nałożono karę w wysokości ponad 350 tys. zł. Dodatkowo UOKiK nakazał zaniechania praktyk wprowadzających w błąd konsumentów.

Ostatni gwałtowny wzrost kursu franka szwajcarskiego może spowodować kłopoty ze spłatą zobowiązań dla posiadaczy kredytów hipotecznych w tej walucie. Jednym z proponowanych rozwiązań dla osób w skrajnych kłopotach jest tzw. upadłość konsumencka. Warto jednak podkreślić, że powinien to być krok ostateczny. Wbrew obiegowej opinii upadłość nie jest bowiem tania. Trzeba też liczyć się np. ze stratą nieruchomości, na którą zaciągnęliśmy zobowiązanie. Oto kilka podstawowych faktów na temat upadłość konsumenckiej.

Wychodzimy naprzeciw "frankowiczom" i chcemy im pomóc. Po pierwsze będziemy wydłużać terminy spłat kredytów. Po drugie osoby, które amortyzują kredyt będą mogły przejść na stałą ratę. Po trzecie, od tych wszystkich operacji, związanych ze zmianą warunku kredytu nie będą pobierane żadne prowizje - powiedział w TVN24 Biznes i Świat Krzysztof Kalicki, prezes Deutsche Bank Polska.

Jedną z opcji dla zadłużonych we frankach szwajcarskich jest zamrożenie kursów. Niektóre banki rozważają taką propozycję - powiedział w TVN24 Biznes i Świat Mieczysław Groszek, wiceprezes Związku Banków Polskich. Jak tłumaczył, nadwyżka kursów po 15 stycznia byłaby przeniesiona na późniejszą spłatę. Oznacza to, że rata by nie wzrosła, a nadwyżkowa jej część byłaby doliczana do reszty kredytu w oczekiwaniu na to, że okres spłaty się wydłuży lub wartość kursu franka kiedyś spadnie.

Dla kilkuset tysięcy kredytobiorców zadłużonych w szwajcarskiej walucie drożejący frank to czarny scenariusz. Pojawia się wiele pomysłów, jak wydostać się z “pułapki franka”, ale też słychać słowa krytyki, że przecież podpisując umowę z bankiem kredytobiorca wiedział, na co się decyduje. Banki mają obowiązek informować o ryzyku kursowym, ale klienci w rzeczywistości mogli nie mieć świadomości tego, jakie są konsekwencje związane z zaciągnięciem kredytu walutowego - podkreślają w rozmowie z TVN24 Biznes i Świat eksperci: Krzysztof Rąpała z Kancelarii Rąpała i Wspólnicy i Piotr Schramm z Kancelarii Gessel.

W Polsce nie brakuje klientów, którzy walczą z bankami. Przypominamy ich historie. W Polsce pojawiło się kilka przypadków, kiedy to klienci banków postanowili oddać sprawę do sądu. Według niektórych banki wprowadzały ich w błąd polecając kredyty walutowe, inni nie zgadzają się z zapisami w umowie, które ich zdaniem jawnie łamią ich prawo. W efekcie często tracą oni nie tylko pieniądze, ale i majątek, który zdobywali przez całe życie.