Szefowie największego banku w Polsce i największej firmy ubezpieczeniowej coraz częściej mówią o bliskiej współpracy - donosi "Rzeczpospolita". Gazeta dotarła do szczegółów przejęcia PZU przez PKO BP.
Projekt przeprowadzenia operacji połączenia Powszechnego Zakładu Ubezpieczeń i PKO BP powstał w resorcie skarbu - informuje "Rzeczpospolita". W wyniku fuzji może powstać największa instytucja finansowa w środkowej Europie.
Bank miałby w dwóch etapach przejąć cały posiadany przez Skarb Państwa pakiet akcji ubezpieczyciela. PKO wzięłoby z kolei na siebie roszczenia mniejszościowego akcjonariusza PZU Eureko, który domaga się dokończenia prywatyzacji lub wypłacenia gigantycznego, sięgającego dziewięciu miliardów złotych odszkodowania.
Przychody potężnego przedsiębiorstwa byłyby porównywalne z wielkimi firmami europejskimi, a sama spółka byłaby największa w naszej części kontynentu. Skarb Państwa, który ma dzisiaj 55 proc. procent kapitału PZU i 51,5 proc. akcji PKO, umocniłby w niej swoje wpływy, dostając jednocześnie pieniądze za akcje przekazane bankowi. Również międzynarodowy konflikt z Eureko zostałby w ten sposób sprowadzony na niższy poziom - sporu między dwiema firmami.
Źródło: Rzeczpospolita, IAR