"Ten biznes jednak nie jest taką żyłą złota"

Źródło:
tvn24.pl
Browar zakończy działalność w czerwcu tego roku (wideo z lutego 2023)
Browar zakończy działalność w czerwcu tego roku (wideo z lutego 2023)TVN24
wideo 2/4
Browar zakończy działalność w czerwcu tego roku (wideo z lutego 2023)TVN24

- To była duża inwestycja, bardzo ryzykowna. Podejście do finansowania robiliśmy w 2011 roku. Browary rzemieślnicze w ogóle nie istniały w świadomości instytucji finansowych. Nikt nie wiedział, co to jest i rozmowy z bankami były ciężkie - wspomina Andrzej Czech, właściciel Ursa Maior, jednego z pierwszych rzemieślniczych browarów w Polsce. - Później fala jednak popłynęła i piwa rzemieślnicze stały się modne. Z jednej strony być może i jest łatwiej, a z drugiej wiele browarów nie ma pomysłu na siebie i wypada z rynku - stwierdza w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl.

Na początku lipca głośno było o decyzji Sądu Rejonowego w Gdańsku, który orzekł o upadłości Browaru Kościerzyna (woj. pomorskie). W mediach społecznościowych browar pisał o sobie, że jest połączeniem ponad stu sześćdziesięcioletniej historii i tradycji. Pojawiały się też informacje, że na renowację browaru przeznaczono kwotę 30 mln zł. 

Sprawdzamy jak wygląda polski rynek piwny i z jakimi wyzwaniami mierzą się rzemieślnicze browary. Ursa Maior powstał jako jeden z pierwszych, w 2013 roku.

"Miłe, małe"

Pracuje tu pięć osób, razem z właścicielami. Mówią o sobie "miłe, małe, dobrze zorganizowane przedsiębiorstwo". Produkują 43 rodzaje piw w autorskich stylach, założyli 30 mikrorezerwatów przyrody we współpracy z Fundacją Dziedzictwo Przyrodnicze, rocznie odwiedza ich 60 tys. gości.

- Mam 56 lat, jesteśmy lokalersami, z dziada pradziada. Postanowiliśmy w Bieszczadach stworzyć coś, czego wcześniej nie było, wykorzystując talent Agnieszki, która jest piwowarką - opowiada na wstępie Andrzej Czech, wiceprezes Centrum Bieszczadzkich Smaków Ursa Maior, które znajdują się w Uhercach Mineralnych w województwie podkarpackim.

Browar Ursa MaiorMateriały prywatne Andrzej Czech

Na browar składa się cześć produkcyjna, sklepowa, degustacyjna i galeria sztuki. - Na ponad dwuhektarowej działce postawiliśmy zwarty budynek otoczony zielenią. Nie kosimy trawy, założyliśmy sad starych i ginących drzew owocowych, wykorzystujemy wodę opadową a nawet mamy oczko dla rzekotek, które miało być fontanną. Tuż przy nas jest najszerszy wodospad w Bieszczadach. Otoczenie to typowa wiejska okolica - opisuje w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl.

Ile potrzeba pieniędzy, aby stworzyć browar?

Jak wyglądały początki? - Agnieszka warzyła piwo w domu przez kilka lat i okazało się, że ma do tego wybitny talent. Uzyskała tytuł Mistrza Piwowara za zajęcie pierwszego miejsca w Konkursie Piw Domowych w Żywcu w 2009 roku w kategorii Mild Ale - wspomina.

Chodzi o Agnieszkę Łopatę, która z wykształcenia jest doktorem inżynierem ochrony środowiska. W 2012 roku została najlepszą piwowarką w Polsce wśród piwowarów domowych. Jest też absolwentką kierunku Piwowarstwo i Destylacja (Brewing and Distilling) na szkockim uniwersytecie Heriot-Watt w Edynburgu.

Agnieszka Łopata, Browar Ursa MaiorMateriały prywatne Andrzej Czech

- Zbudowaliśmy browar od podstaw, jako jeden z pierwszych w Polsce. To była duża inwestycja, bardzo ryzykowna, dlatego posiłkowali się głównie kredytem bankowym - informuje Andrzej Czech.

Tłumaczy, że w tamtych czasach w zasadzie było to możliwe tylko dzięki jednemu lokalnemu bankowi. - Podejście do finansowania robiliśmy w 2011 roku. Browary rzemieślnicze w ogóle nie istniały w świadomości instytucji finansowych. Nikt nie wiedział, co to jest i rozmowy z bankami były ciężkie. Później fala jednak popłynęła i piwa rzemieślnicze stały się modne. Z jednej strony być może i jest łatwiej, a z drugiej strony wiele browarów nie ma pomysłu na siebie i wypada z rynku - nadmienia.

Dodaje, że kiedy startowali ryzyko polegało na tym, że nikt o rzemieślniczych browarach nic nie wiedział. - W ciągu pięciu czy sześciu lat się nastąpił ich wysyp. Jest wręcz nimi rynek przesycony. Konkurencją są browary koncernowe, które zwęszyły pismo nosem i zaczęły produkować piwa, które podszywają się pod browary regionalne, czy też rzemieślnicze - stwierdza.

Ile potrzeba pieniędzy, aby stworzyć browar? - To zależy od skali. Od tego jaką technologią się pracuje, czy sprzęty są z demobilu, z drugiej ręki czy wykorzystuje się już istniejące budynki do adaptacji. Wtedy to jest niewielki koszt, bo parę milionów złotych. Jeżeli to miałby być większy browar rzemieślniczy i to zbudowany zupełnie od podstaw, to trzeba liczyć kilkanaście lub kilkadziesiąt milionów złotych - wylicza szef browaru Ursa Maior.

Nie można kierować się obrazkiem gór czy wilka

To pytanie musi paść. Jakie piwo lubią Polacy? Andrzej Czech odpowiada, że są tacy, którzy są przyzwyczajeni do jednego typu piwa, takiego, który jest dostępny w supermarketach. Takim osobom ciężko jest się przełączyć na piwo rzemieślnicze, które smakuje zupełnie inaczej. Mówią o nim, że to "piwo nietypowe".

- A jest wręcz odwrotnie, czyli piwo dostępne w supermarketach jest produktem bardzo zmodyfikowanym względem tradycyjnego piwa. To tak, jakby porównywać mleko pasteryzowane UHT i te mleko prosto od krowy - podaje przykład.

Wyjaśnia, że w przypadku piwa mamy długoletnią historię, idącą w tysiące lat. Jest co najmniej kilkaset stylów piwnych. Natomiast w dużych sieciach sklepowych jest ustandaryzowany produkt, można powiedzieć koncernowy.

- W naszej ofercie mamy piwa, których receptura sięga siedmiu tysięcy lat. Staramy się odtworzyć stare receptury znalezione w literaturze lub zasłyszane od ludzi, których spotykamy jeżdżąc po świecie. Dużo czytamy, eksperymentujemy z piwami i warzymy coś na spróbowanie, szukamy nowości. Mówię żartobliwie, że eksperymentujemy na naszych gościach. Są naszym działem badawczo-rozwojowym - uśmiecha się.

Browar Ursa MaiorMateriały prywatne Andrzej Czech

Przestrzega, że jest wiele produktów przypominający te rzemieślnicze, bo "jest to zwyczajnie bardziej opłacalne". W związku z tym klient może być zbity z tropu, bo nie wie, kto wyprodukował dane piwo i jak ono może smakować.

- Żeby się nie nadziać i kupić rzeczywiście produkt rzemieślniczy, to trzeba czytać etykietę. Sprawdzić, kto jest producentem, czy piwo faktycznie pochodzi z browaru, który został na tej etykiecie umieszczony. Często jest tak, że nieuczciwi producenci piszą jedynie, że produkt został po prostu wyprodukowany w Polsce - zdradza.

Zachęca, aby zwracać uwagę na skład. - Czyli jeżeli mamy napisane enigmatyczne, że piwo zawiera słód jęczmienny i tyle, to już powinna nam się zapalić ostrzegawcza lampka. W przypadku produktów rzemieślniczych podawany jest pełny skład, czyli woda, rodzaje słodu, czasem odmiany chmielu, drożdże czy inne składniki. Nie można więc się kierować tylko obrazkiem gór czy wilka albo czcionką - zastrzega.

Dystrybucja piw browaru Ursa Maior to obrót w regionie, czyli wokół tak zwanego komina. Rozwożą piwa w Bieszczadach, do ciekawszych miejsc, sklepów, restauracji, hoteli.

- Oczywiście u nas można też je sobie kupić przyjeżdżając bezpośrednio do browaru. Co jest zresztą najlepszym rozwiązaniem, bo wtedy oprócz piwa można nabyć inne wybory regionalne, które są pod naszymi skrzydłami. Piwa sprzedaje się też przez internet - opowiada.

Browar Ursa Maior. Państwo Wronowscy dostarczający lokalny miódMateriały prywatne Andrzej Czech

Problemy browarów: nie mają na siebie pomysłu

Skoro głośno było o upadku Browaru Kościerzyna, od lat mówi się też o zamykaniu małych rzemieślniczych browarów, to czy browar w Uhercach Mineralnych nie obawia kłopotów?

- Chodzi o browary, które najczęściej nie miały na siebie pomysłu, albo były częścią jakiejś większej korporacji. To znowu może oznaczać, że od dłuższego czasu taki browar nie warzył piw u siebie. Zarządzającymi takich miejsc stają się pracownicy korporacji, którzy myślą głównie maksymalizacją zysku pod kontem ekonomicznym - zakłada.

- W naszym przypadku to my jesteśmy właścicielami i możemy reagować na to, co się dzieje. Sami sprzedajemy nasze piwa, mamy bezpośredni kontakt z klientami. Wtedy to jest zupełnie inna historia, i inny typ przedsiębiorstwa - tłumaczy.

Obrazuje to tak, jak ktoś ma piekarnie gdzieś w mieście i próbuje się ją porównać do wyznaczonego miejsca na hali do odgrzewanego pieczywa w supermarkecie. - My również chcemy się rozwijać i staramy się o duże współprace, ale jednak mamy ich inną wizję - zaznacza.

Podaje przykład współpracy z serialem "Wataha", gdzie stworzyli specjalne piwo ze stylistyką, logo i etykietą nawiązującą do serialu. - HBO na pokazy premierowe zamówiło nasze piwo w wojskowych skrzyniach po amunicji. Ta otoczka sprzyjała promocji. Z kolei my sprzedawaliśmy piwo w naszym regionie przyczyniając się do promocji serialu - wspomina.

Jednocześnie przytakuje, że ten biznes bywa ciężki - Ale my jesteśmy już w Bieszczadach i nie mamy dokąd uciekać - żartuje. - Możemy za to dowolnie sterować naszym czasem i wysiłkiem. Jeżeli widzimy, że energia siada, no to zajmujemy się czymś innym. Oczywiście czymś innym, ale wciąż w browarze - wyjaśnia.

Czytaj więcej: Wielki koncern chce zamknąć znany browar w Polsce. "Zmiana jest niezbędna"

Dostawali rachunki za prąd na trzysta tysięcy złotych

Andrzej Czech przyznaje, że prowadzenie browaru to kosztowny biznes. Mówi, że miesięczny koszt funkcjonowania, to kilkaset tysięcy złotych ze względu między innymi na warzenie, zakup surowców, które muszą być w najwyższej jakości. A to kosztuje.

- Energia jest coraz droższa, chociaż akurat my mamy własne źródła energii odnawialnej i akumulatory do jej gromadzenia. Wcześniej płaciliśmy rocznie rachunki za prąd 300 tysięcy złotych, teraz 50 tysięcy - podaje.

Wszystkie te elementy sprawiają, że jak podkreśla Czech, trzeba uczciwie wycenić produkt, aby biznes nie generował strat. Po drugie trzeba wymyślać nowe rzeczy, trzymać jakość i nie iść na skróty.

Dopytujemy, czy chodzi o to, aby nie zacząć produkować piw o smaku mango, bo one na chwilę są w modzie? – Tak, bo nasze piwa są bez dodatków smakowych, są wynikiem naturalnej fermentacji, bez jakichś poprawek i bez utrwalania. Świadomie zdecydowaliśmy o tym, żeby nie sprzedawać piwa w sieciach handlowych, bo one nie są w stanie zapewnić warunków przechowywania, o które nam chodzi. Zależy nam, aby zachowywać cały łańcuch chłodniczy, musi być on bardzo krótki - zastrzega.

Z rozmowy wynika, że takie piwa są dużo droższe niż standardowe wytwory koncernowe. Trzeba za nie zapłacić kilkanaście złotych. W ofercie browaru znajdują się też piwa długo leżakujące, które kosztują i kilkadziesiąt złotych. Jeżeli dodatkowo leżakują w beczkach dębowych lub są inaczej uszlachetniane, to cena idzie wzwyż.

Sprawdzamy, że w sklepach online butelkowane piwa rzemieślnicze są średnio w cenach od 8 zł do 15 zł.

"Ten biznes jednak nie jest taką żyłą złota"

Kontaktujemy się z Markiem Kamińskim, prezesem Polskiego Stowarzyszenia Browarów Rzemieślniczych. Mówi nam, że nie ma danych, ile jest w tej chwili browarów rzemieślniczych w Polsce, ale stowarzyszenie szacuje ich liczbę na około 250. Do nich trzeba dodać kilkadziesiąt rzemieślniczych marek kontraktowych.

- Udziału w rynku browarów rzemieślniczych też nikt jeszcze nie mierzy, jest to nadal zbyt mały procent. Szacujemy udział browarów rzemieślniczych w całym polskim rynku piwa na między 1 a 2 procent wolumenowo. Wartościowo ten udział jest większy, bo piwa kraftowe są droższe od piw koncernowych - wyjaśnia Kamiński dla biznesowej redakcji tvn24.pl. Podkreśla, że lista wyzwań dla takich przedsiębiorstw jest długa. - Dostęp do rynku, wyzwania natury fiskalnej i administracyjnej, w tym przeregulowanie wielu aspektów działalności - wymienia. Kolejny problem, jaki nakreśla szef Polskiego Stowarzyszenia Browarów Rzemieślniczych, to brak efektu skali oraz widoczne skutki wzrostu cen w ostatnich ponad dwóch latach.

- A także wyzwania natury środowiskowej i zmiany demograficzne, co dotyczy całego rynku piwa i wszystkich browarów - zaznacza Marek Kamiński.

Grzegorz Stachurski, organizator Poznańskich Targów Piwnych, wskazuje z kolei w naszej rozmowie, że dla browarów rzemieślniczych wyzwaniem jest duża papierologia, chociażby dotycząca prawa akcyzowego.

- Kolejny problem to wzrosty cen wszystkiego: od surowców poprzez media, po opakowania, o transporcie nie wspominając. Wszystko drożeje. Większość małych browarów kraftowych, to mikroprzedsiębiorstwa, mające kilku pracowników. Rzadko który może urosnąć choćby do rangi małego przedsiębiorstwa - ocenia.

W rozmowie z tvn24.pl Stachurski mówi, że zmiany w branży widać też podczas Poznańskich Targów Piwnych, których najbliższa edycja przypada na 15-16 listopada 2024. - Zawsze mamy ponad 11 tysięcy zwiedzających, ale firmy które się wystawiają rotują. Sporo z nich się zamknęło po pandemii albo ograniczyło działania. Niektóre browary miały aspiracje ogólnopolskie, ale stwierdziły, że pozostaną regionalne i będą działać wokół komina, czyli w najbliższej okolicy. Ekspansja nie wszystkim się opłaca, za dużo kosztuje - wyjaśnia.

Poznańskie Targi PiwneMateriały prywatne Grzegorz Stachurski

Zwraca uwagę, że gdy czyta się o zamykaniu różnych browarów, to trzeba pamiętać, że jest to kwestia ostatnich dwudziestu lat. - Jak skończył się u nas komunizm i zaczął wolny rynek, to duże koncerny po prostu wchodziły i wykupowały wszystkie browary, które się dało. Zostawiały tylko te rentowne. To oznacza, że małe przedsiębiorstwa regionalne, jeżeli nie zostały w prywatnych rękach, to najczęściej były zamykane - mówi.

Jak dodaje: "Były browary, które wyszły cało z pogromu w latach dziewięćdziesiątych". Od tego, jak były zarządzane od lat dziewięćdziesiątych, to tak się mają w chwili obecnej.

- Warto zaznaczyć, że w takich browarach zdarzała się duża rotacja właścicieli i pomysłów na rozwój. Za takie zakłady brali się ludzie, którzy nie zawsze byli pasjonatami. Podobnie miała się sytuacja z nowo powstającymi browarami w ostatnich latach. Mieli kapitał inwestorski i myśleli, że ten rynek piwa rzemieślniczego jest bardziej kolorowy i prosty. Po kilku latach działalności stwierdzali, że ten biznes jednak nie jest żyłą złota. Stąd upadki, bankructwa, zamykanie firm - wyjaśnia.

Kontaktujemy się również z autorem bloga Kilka Słów o Piwie Michałem Sułkowskim. Mówi nam, że teraz trwa czternasty rok piwnej rewolucji w Polsce.

- Można zauważyć, że po pierwszym dość chaotycznym etapie, gdy wszystko było nowe i było dużo eksperymentów, nastąpił etap stabilizacji i wykorzystywania zdobytego doświadczenia. Piwa rzemieślnicze, to w dalszym ciągu znikoma, kilkuprocentowa część całości rynku piwa w Polsce pod względem produkcji. Jednak procentowo ten udział rośnie, bo z jednej strony powstają kolejne browary w miejsce tych, które są źle zarządzane i zamykane. Z kolei już istniejące zwiększają produkcję - zaznacza.

Zwraca również uwagę, że sumaryczna konsumpcja piwa w Polsce od roku 2019 spada z roku na rok. - I będzie spadała, bo obserwujemy odejście od konsumpcji alkoholu, co z perspektywy całego społeczeństwa jest pozytywnym zjawiskiem. Są to jednak spadki, które dotyczą przede wszystkim największych producentów - podkreśla.

Cała branża piwowarska: tysiące miejsc pracy, wielomiliardowe zakupy i wpływy podatkowe

Jak wygląda cały rynek producentów piwa? Związek Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego – Browary Polskie oceniają, że w 2023 był najgorszym dla producentów piwa na przestrzeni ostatnich lat. Według NielsenIQ, sprzedaż spadła o 6,9 proc. Polacy kupili aż 400 mln półlitrowych butelek i puszek piwa mniej niż w 2022 roku.

Związek Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego - Browary Polskie zwraca uwagę, że to skumulowany efekt pandemii, podwyżek akcyzy, wojny w Ukrainie i inflacji kosztów, które łącznie doprowadziły do wzrostu cen i spadku popytu. Wyjaśnia, że branża piwowarska ma fundamentalne znaczenie dla sektora rolno-spożywczego, tworząc tysiące miejsc pracy i generując wielomiliardowe zakupy i wpływy podatkowe. By wrócić do wzrostu, browary potrzebują stabilnego otoczenia regulacyjnego i lepszych nastrojów konsumentów.

- Rynek spada od 2019 roku, przy czym zeszłoroczny spadek był szczególnie głęboki. Od kilku sezonów piwo jest pod presją rosnących kosztów produkcji i akcyzy, a konsumenci są bardzo wrażliwi na wzrost jego ceny - mówi Bartłomiej Morzycki, dyrektor generalny Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego - Browary Polskie.

Czytaj też: Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Chcesz podzielić się ważnym tematem? Skontaktuj się z autorką tekstu: joanna.rubin@wbd.com

Autorka/Autor:Joanna Rubin

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Materiały prywatne Grzegorz Stachurski

Pozostałe wiadomości

Podczas konwencji kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Rafał Trzaskowski oskarżył prezesa NBP Adama Glapińskiego o doprowadzenie do galopującej inflacji i wezwał go do do obniżenia stóp procentowych. - Koniec upolitycznienia i koniec niekompetencji w Narodowym Banku Polskim - podkreślał. Stwierdził, że polska powinna być gospodarczą potęgą.

"Polska powinna być potęgą". Trzaskowski o gospodarce

"Polska powinna być potęgą". Trzaskowski o gospodarce

Źródło:
PAP

– Są sytuacje, w których ubezpieczyciele są ofiarami oszustwa – stwierdzają przedstawiciele sektora ubezpieczeń. Jak wynika z raportu Polskiej Izby Ubezpieczeń (PIU), w 2023 roku zakłady ujawniły przypadki wyłudzeń odszkodowań na kwotę 452 milionów złotych. A proceder rośnie w siłę, bo między innymi, jak twierdzi PIU, coraz większy jest udział obcokrajowców zaangażowanych przez grupy przestępcze jako kierujący i poszkodowani w celowo powodowanych kolizjach.

Urządzają "polowania", czyhają w miejscach "kolizjogennych". Tak wygląda ten proceder

Urządzają "polowania", czyhają w miejscach "kolizjogennych". Tak wygląda ten proceder

Źródło:
tvn24.pl

Prezes PiS Jarosław Kaczyński założył w sobotę profil na portalu X. Konto polityka pojawiło się w momencie, gdy w Gliwicach rozpoczęła się konwencja, na której Rafał Trzaskowski został ogłoszony kandydatem KO na prezydenta. "Witam serdecznie!" brzmiał pierwszy jego wpis. W zaledwie godzinę opublikował ich aż 15.

Jarosław Kaczyński z kontem na X. Komentuje konwencję Trzaskowskiego

Jarosław Kaczyński z kontem na X. Komentuje konwencję Trzaskowskiego

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej opublikowało niedawno projekt regulujący kwestie utraty prawa do zasiłku chorobowego. W 2025 roku mogą zostać wprowadzone nowe przepisy dotyczące przebywania na chorobowym, kontroli zwolnień lekarskich czy podejmowania pracy podczas przebywania na L4.

Rewolucja w zwolnieniach lekarskich. To może się zmienić

Rewolucja w zwolnieniach lekarskich. To może się zmienić

Źródło:
tvn24.pl

W przyszłym tygodniu kierowcy będą mogli obserwować na stacjach paliw dalsze, niewielkie obniżki cen paliw - ocenili w piątek analitycy portalu e-petrol.pl. Także Reflex zwraca uwagę, że spadek cen paliw w hurcie przyniósł pierwsze obniżki na stacjach.

Ceny paliw na stacjach. Najnowsze prognozy ekspertów

Ceny paliw na stacjach. Najnowsze prognozy ekspertów

Źródło:
PAP

Tańszy brazylijski drób może wypchnąć polskie mięso z rynków Unii Europejskiej - ostrzega prezes Krajowej Rady Drobiarstwa Dariusz Goszczyński. Zwrócił uwagę, że polscy hodowcy drobiu nie mogą konkurować z dostawcami z krajów Mercosuru na równych warunkach, ponieważ muszą spełniać standardy, które tam nie obowiązują.

Mogą wypchnąć z rynku polskich producentów. "Znajdą się w bardzo trudnej sytuacji"

Mogą wypchnąć z rynku polskich producentów. "Znajdą się w bardzo trudnej sytuacji"

Źródło:
PAP

Chiny przyznały 33 afrykańskim krajom bezcłowy dostęp do swojego rynku. To już kolejny wsparcie dla tamtejszej gospodarki, po zobowiązaniu się przez Chiny we wrześniu tego roku do zainwestowania 51 miliardów dolarów na kontynencie. Eksperci zwracają jednak uwagę, że poprzednie umowy handlowe między Chinami a Afryką faworyzowały azjatycką potęgę gospodarczą bardziej niż kraje afrykańskie.

Zyskali dostęp do chińskiego rynku bez ceł. "To nic innego, jak rozszerzanie swoich wpływów"

Zyskali dostęp do chińskiego rynku bez ceł. "To nic innego, jak rozszerzanie swoich wpływów"

Źródło:
PAP

Minister obrony narodowej, wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz zdecydował o kontynuacji operacji Feniks do końca kwietnia 2025 roku. Początkowo planowano, że pomoc wojska na terenach dotkniętych wrześniową powodzią będzie trwać do końca 2024 roku.

To nie koniec operacji Feniks

To nie koniec operacji Feniks

Źródło:
PAP

Sąd apelacyjny w USA oddalił skargi TikToka oraz grupy twórców na ustawę wymuszającą na chińskim gigancie sprzedaż platformy. W efekcie aplikacja może zostać wycofana ze Stanów Zjednoczonych już 19 stycznia 2025 roku, na dzień przed inauguracją prezydenta Donalda Trumpa, który w ostatnim czasie zakazowi był przeciwny.

Zakaz TikToka coraz bliżej. Jest decyzja sądu

Zakaz TikToka coraz bliżej. Jest decyzja sądu

Źródło:
PAP

- Wszelkie wyliczenia dotyczące skutków wprowadzenia wolnej Wigilii są tak naprawdę pisane palcem po wodzie - stwierdziła w Sejmie ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. Jak oceniła, nowe przepisy nie powinny być nadmiernie uciążliwe dla gospodarki.

"Bardzo duża ulga dla milionów polskich pracowników"

"Bardzo duża ulga dla milionów polskich pracowników"

Źródło:
PAP

W śledztwach związanych z aferą GetBack 131 osób usłyszało zarzuty. Wobec 98 z nich skierowała akty oskarżenia - przekazał w piątek prokurator Mateusz Martyniuk, rzecznik Prokuratury Regionalnej w Warszawie. Dodał, że w postępowaniu poszkodowanych jest ponad 9,2 tysiąca podmiotów, zarówno osób fizycznych, jak i prawnych.

Tysiące poszkodowanych w głośnej aferze. Prokuratura: 131 osób usłyszało zarzuty

Tysiące poszkodowanych w głośnej aferze. Prokuratura: 131 osób usłyszało zarzuty

Źródło:
PAP

Posłowie Koalicji Obywatelskiej złożyli projekt nakazujący podawanie informacji o widełkach płacowych w każdym ogłoszeniu o pracę - wynika z informacji znajdujących się na stronach Sejmu. Pracodawca nie będzie mógł także zakazać pracownikowi ujawniania wysokości pensji.

Projekt w sprawie wynagrodzeń. Nowy obowiązek

Projekt w sprawie wynagrodzeń. Nowy obowiązek

Źródło:
PAP

- Będziemy wnioskować do prezydenta Andrzeja Dudy o zawetowanie ustawy w sprawie wolnej Wigilii, bo nierówno traktuje pracowników - poinformował szef handlowej Solidarności Alfred Bujara. Szefowa Kancelarii Prezydenta Małgorzata Paprocka zapowiedziała wcześniej, że jeszcze przed świętami prezydent Andrzej Duda zorganizuje konsultacje społeczne dotyczące ustawy o wolnej Wigilii.

"Będziemy wnioskować do prezydenta o zawetowanie tej ustawy"

"Będziemy wnioskować do prezydenta o zawetowanie tej ustawy"

Źródło:
PAP

W piątkowym losowaniu Eurojackpot rozbita została wielka kumulacja. Dwóch graczy z Niemiec wygrało po 60 milionów euro. W Polsce najwyższa była wygrana trzeciego stopnia w wysokości ponad 2 milionów złotych. Oto liczby, które wylosowano 6 grudnia 2024 roku.

Kumulacja w Eurojackpot rozbita. Dwie ogromne wygrane

Kumulacja w Eurojackpot rozbita. Dwie ogromne wygrane

Źródło:
tvn24.pl

Unia Europejska i Wspólny Rynek Południa (Mercosur) zakończyły negocjacje w sprawie umowy o wolnym handlu - przekazała w piątek przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. Umowie sprzeciwia się Francja, krytyczne są także Polska i Włochy.

Finał negocjacji w sprawie umowy o wolnym handlu. Spór w UE

Finał negocjacji w sprawie umowy o wolnym handlu. Spór w UE

Źródło:
PAP

Sejm uchwalił budżet na 2025 rok z deficytem w wysokości 289 miliardów złotych. Teraz ustawa trafi do Senatu.

Prawie 300 miliardów złotych deficytu. Sejm uchwalił budżet

Prawie 300 miliardów złotych deficytu. Sejm uchwalił budżet

Źródło:
PAP

Blisko 1576 złotych - tyle przeciętna polska rodzina przeznaczy na tegoroczne świąteczne zakupy, wynika z raportu IBRiS. To więcej niż w ubiegłym roku, ale zarazem mniejsza część tej kwoty zostanie przeznaczona na prezenty.

Ile wydamy w tym roku na święta? Prezenty coraz mniej ważne

Ile wydamy w tym roku na święta? Prezenty coraz mniej ważne

Źródło:
PAP

Sejm przyjął w piątek poprawki Senatu do nowelizacji Kodeksu pracy, która wydłuża urlop macierzyński rodzicom wcześniaków i dzieci wymagających hospitalizacji po urodzeniu. Nowela trafi teraz do podpisu przez prezydenta Andrzeja Dudę.

Dodatkowy urlop dla rodziców wcześniaków. Jest decyzja

Dodatkowy urlop dla rodziców wcześniaków. Jest decyzja

Źródło:
PAP

Sejm przyjął w piątek senackie poprawki do nowelizacji ustawy likwidującej składkę zdrowotną od zbycia środków trwałych i obniżającej minimalną podstawę wymiaru składki płaconej przez przedsiębiorców. Nowe przepisy mają obowiązywać od 2025 roku.

Zmiany w składce zdrowotnej. Skorzysta prawie milion osób

Zmiany w składce zdrowotnej. Skorzysta prawie milion osób

Źródło:
PAP

"Wigilia będzie dniem wolnym od pracy od przyszłego roku. Ustawa w tej sprawie przeszła przez parlament i trafi teraz do podpisu prezydenta" - napisało w komunikacie Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Szefowa Kancelarii Prezydenta Małgorzata Paprocka zapowiedziała, że jeszcze przed świętami prezydent Andrzej Duda zorganizuje konsultacje społeczne dotyczące ustawy.

Wolna Wigilia z poprawkami. Posłowie zdecydowali

Wolna Wigilia z poprawkami. Posłowie zdecydowali

Źródło:
PAP

Producent wódki Stoli złożył wniosek o upadłość. Decyzja dotyczy wyłącznie działalności koncernu na terenie Stanów Zjednoczonych. Jako uzasadnienie swojego wniosku firma wskazała mniejszy popyt na napoje spirytusowe, poważny cyberatak, który sparaliżował jej działalność, oraz kilkuletnią walkę z Rosją w sądzie.

Producent znanej wódki złożył wniosek o upadłość

Producent znanej wódki złożył wniosek o upadłość

Źródło:
CNN

Na wniosek ministry klimatu i środowiska, premier Donald Tusk odwołał Joannę Piekutowską ze stanowiska Głównego Inspektora Ochrony Środowiska - poinformował resort klimatu i środowiska. Wkrótce ma być ogłoszony konkurs na to stanowisko.

Główna Inspektor Ochrony Środowiska odwołana ze stanowiska

Główna Inspektor Ochrony Środowiska odwołana ze stanowiska

Źródło:
PAP

Elektrownia atomowa na wyspie Beznau w Szwajcarii - najstarsza w Europie i jedna z najstarszych na świecie - zostanie zamknięta w 2033 roku. Poinformowała o tym w czwartek szwajcarska grupa energetyczna Axpo w komunikacie. Greenpeace domaga się natychmiastowego wycofania jej z użytku.

Najstarsza elektrownia atomowa w Europie zostanie zamknięta

Najstarsza elektrownia atomowa w Europie zostanie zamknięta

Źródło:
PAP

- Dyskusja o obniżce stóp procentowych zacznie się od października 2025 roku, nie będzie to dyskusja, która doprowadzi do obniżki stóp w przyszłym roku, to się przesuwa na 2026 rok - powiedział w czwartek prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński.

Szef NBP o obniżce stóp procentowych. "To się przesuwa"

Szef NBP o obniżce stóp procentowych. "To się przesuwa"

Źródło:
PAP

Chińscy hakerzy z zespołu nazwanego Salt Typhoon ukradli metadane dużej liczby klientów największych firm telekomunikacyjnych - poinformowali przedstawiciele administracji USA. Włamanie uznawane jest za największy atak na firmy telekomunikacyjne w historii USA i wciąż może być w toku.

Największy taki atak w historii. "Duża liczba osób"

Największy taki atak w historii. "Duża liczba osób"

Źródło:
PAP

Strata Narodowego Banku Polskiego za 2024 rok wyniesie około 7,4 miliarda złotych - wynika z ustaleń serwisu Business Insider. Rok wcześniej strata wynosiła niemal 21 miliardów złotych.

NBP pod kreską. Szykuje się potężna strata

NBP pod kreską. Szykuje się potężna strata

Źródło:
tvn24.pl/PAP