Dzisiaj mija ważny termin dla pracowników. Czy zostajemy, czy wychodzimy z PPK

Autor:
mp/ams
Źródło:
PAP, TVN24 Biznes
Oskar Sobolewski o Pracowniczych Planach Kapitałowych (PPK)
Oskar Sobolewski o Pracowniczych Planach Kapitałowych (PPK)TVN24
wideo 2/5
TVN24Oskar Sobolewski o Pracowniczych Planach Kapitałowych (PPK)

Piątek jest ostatnim dniem składania deklaracji o rezygnacji z wnoszenia opłat do Pracowniczych Planów Kapitałowych (PPK). Pracownikom, którzy tego nie zrobią, pracodawca naliczy i potrąci z jego wynagrodzenia za marzec wpłatę do PPK oraz przekaże ją instytucji finansowej.

Pracownicy, którzy nie złożą deklaracji o rezygnacji z wnoszenia opłat do PPK w okresie 1-31 marca 2023 r., będą mogli zrezygnować z udziału w PPK w dowolnym momencie. Jeżeli zrobią to jednak później, będą musieli liczyć się z tym, że część ich wynagrodzenia zostanie odprowadzona do PPK.

Czym jest PPK?

Pracownicze Plany Kapitałowe to program emerytalny, który w założeniu ma stanowić sposób na dodatkowe oszczędzanie na starość. Może w nim uczestniczyć każdy zatrudniony, który podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnym i rentowym. Oszczędności w ramach PPK gromadzone są wspólnie przez pracowników, pracodawców oraz państwo.

Tak zwane podstawowe wpłaty do PPK, finansowane przez pracowników i pracodawców, wynoszą: 2 proc. wynagrodzenia brutto, które zapłaci pracownik (przy czym osoby zarabiające mniej niż 120 procent minimalnego wynagrodzenia mogą wnioskować o obniżenie składki do 0,5 proc.) oraz 1,5 proc. wynagrodzenia brutto pracownika, które ma wpłacać pracodawca. Wpłata powitalna ze strony państwa wynosi 250 zł, a roczna - 240 zł. Zgromadzone w ramach PPK środki są zarządzane przez fundusze inwestycyjne, które inwestują je w różne papiery wartościowe – głównie akcje oraz obligacje.

Jak działają PPK?TVN24

Wpłata pracownika jest potrącona z jego wynagrodzenia, co oznacza mniejszą pensję na rękę. Ponadto firma ma obowiązek potrącić zaliczkę na podatek dochodowy od wpłaty pracodawcy, co także zmniejsza finalnie pensję netto.

Co ważne, pieniądze z PPK można wypłacić przed przejściem na emeryturę, aczkolwiek wówczas zapłacimy tzw. podatek Belki (od zysków kapitałowych) i przepadną pieniądze, które dopłaca nam państwo (wpłata powitalna ze strony państwa wynosi 250 zł, a roczna - 240 zł).

Czytaj więcej: Ważna decyzja przed milionami pracowników. "To jest taka odroczona premia"

Ile osób oszczędza w ramach PPK?

Jak wskazał w środę w rozmowie z PAP wiceprezes Polskiego Funduszu Rozwoju Bartosz Marczuk, obecnie w systemie oszczędzania uczestniczy ok. 2,6 mln osób a wartość aktywów to ok. 13,5 mld zł. - W najbliższych dniach kwota ta wzrośnie do 14 mld zł, ponieważ przekazana właśnie została tzw. opłata roczna, co oznacza, że na konto każdego uczestnika trafi 240 zł - wskazał.

Pytany, ile do tej pory wynoszą tzw. średnie oszczędności w PPK, odpowiedział, że jest to ok. 5 tys. zł, ale – jak mówił – rekordzista ma 660 tys. zł, a osoby, które weszły już w wiek emerytalny i mogą wypłacić wszystkie zgromadzone środki, wpłacają średnio ok. 7-8 tys. zł.

Pracownicze Plany Kapitałowe to dobrowolny i powszechny system długoterminowego oszczędzania. Do programu może przystąpić każdy zatrudniony, który podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnym i rentowym. Oszczędności tworzone są wspólnie przez pracowników, pracodawców i państwo.

Zaślepka materiału TVN24GO
TVN24 na żywo - oglądaj w TVN24 GO
Materiał jest częścią serwisu TVN24 GO

Autor:mp/ams

Źródło: PAP, TVN24 Biznes

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości