Zalecają opuszczenie egipskich kurortów. "Bardzo wysokie zagrożenie" zamachami

Islamistyczna rewolta na Synaju nasiliła się w 2013 rokuShutterstock

Izrael w poniedziałek zaapelował do swoich obywateli o natychmiastowe opuszczenie należącego do Egiptu półwyspu Synaj. W komunikacie ostrzega przez zagrożeniem związanym z zamachami.

Izrael przestrzega przed realnym zagrożeniem ze strony bojowników tak zwanego Państwa Islamskiego i innych grup dżihadystycznych.

Polecenie wystosowano przed świętem Paschy, przypadającym na 17 kwietnia, kiedy tysiące Izraelczyków wyjeżdżają do egipskich kurortów nad Morze Czerwone.

Izraelskie służby antyterrorystyczne oświadczyły, że obowiązuje "Poziom 1" zagrożenia terrorystycznego, co oznacza, że istnieje "bardzo wysokie i konkretne zagrożenie".

"Państwo Islamskie i ludzie się nim inspirujący są na czele globalnych grup dżihadystycznych, które są wysoce zmotywowane do przeprowadzania ataków w tym czasie" - napisało w ostrzeżeniu izraelskie Biuro Antyterrorystyczne. "Wszyscy Izraelczycy przebywający obecnie na Synaju powinni wrócić (...) i gorąco polecamy tym, którzy zamierzają wyjechać na Synaj, by tego nie robili".

W poniedziałek Biuro Antyterrorystyczne odświeżyło także ostrzeżenia wobec Jordanii i Turcji.

Dżihadyści na Synaju

Po obaleniu prezydenta Egiptu Mohameda Mursiego z Bractwa Muzułmańskiego w 2013 roku na półwyspie Synaj nasiliło się zbrojne powstanie dżihadystów.

W tym czasie bojownicy przeprowadzili serię krwawych ataków na egipskie oraz izraelskie służby.

Półwysep SynajShutterstock, tvn24.pl

Autor: pk/adso/jb / Źródło: Reuters

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Tagi:
Raporty: