Doradca prezydenta USA Donalda Trumpa do spraw bezpieczeństwa narodowego generał Herbert Raymond McMaster powiedział w niedzielę w programie telewizji ABCNews, że brane są pod uwagę wszystkie opcje rozwiązania kryzysu z Koreą Północną.
- (Kim Dzong Un) będzie musiał to zakończyć. (Donald) Trump powiedział, że nie będzie tolerował reżimu zagrażającego USA i (amerykańskim) obywatelom bronią nuklearną - powiedział McMaster pytany, czy dostrzegł jakiekolwiek sygnały wskazujące, że Korea Płn. zaprzestanie rozwijać swój program nuklearny.
Prowadzący spytał czy oznacza to, że jeśli nie dojdzie do zaprzestania programu nuklearnego przez Koreę Płn. to USA zdecydują się na atak. - Trump wyraził się na ten temat w sposób bardzo klarowny, brane są pod uwagę wszystkie opcje - powiedział generał.
Generał zasugerował w piątek na konferencji prasowej w Białym Domu, że istnieje możliwość interwencji militarnej w związku z działaniami Korei Płn. - A więc dla tych, którzy mówili o braku opcji militarnej: jest opcja militarna - powiedział McMaster, ale zaznaczył, że "nie jest to wyjście, z którego chcielibyśmy skorzystać".
Korea Płn. grozi
W czwartek władze Korei Płn. zagroziły, że użyją broni jądrowej, by - jak to ujęto - "zatopić" Japonię, a USA obrócić w "popiół i ciemność" za poparcie rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ i nowych sankcji. W piątek Pjongjang przeprowadził drugą w ostatnich tygodniach próbę z rakietą balistyczną, która przeleciała nad Japonią, co oznacza, iż jest w stanie dosięgnąć pociskiem rakietowym amerykańską wyspę Guam. W poniedziałek RB ONZ nałożyła na Koreę Płn. nowe sankcje, które są odpowiedzią na próbę nuklearną z 3 września. Przewidują one wprowadzenie limitu na dostawy ropy naftowej, całkowite embargo na eksport gazu ziemnego do Korei Płn. i zakaz importu północnokoreańskich wyrobów tekstylnych.
Autor: tmw / Źródło: PAP