Świętował Brexit przy piwie i papierosie. "Ziścił się niemożliwy sen"


Unia Europejska już się po tym nie podniesie - tak eurodeputowany Nigel Farage, były przywódca Partii Niepodległości Zjednoczonego Królestwa (UKIP) i jeden z głównych orędowników opuszczenia UE, skomentował w środę rozpoczęcie procesu wyjścia Wielkiej Brytanii z UE.

Zrelaksowany Farage przez cały poranek spotykał się z dziennikarzami przed pubem w Londynie. Rozpoczęcie Brexitu świętował przy papierosie i popijając piwo.

- To było długie 25 lat. Długie 25 lat kampanii i długie dziewięć miesięcy czekania na uruchomienie artykułu 50, ale to się stało. Przekroczyliśmy punkt, od którego nie ma już odwrotu - powiedział dziennikarzom.

I oświadczył: - Są ogromne spory o wszystko: od rybołówstwa po umowy handlowe, ale stała się wielka rzecz. Wychodzimy. Nie mógłbym być szczęśliwszy.

Farage był pytany, czy jego zdaniem Unia Europejska przetrwa po Brexicie. Stwierdził, że bez względu na decyzję Londynu, UE "jest do niczego".

- Unia Europejska już się po tym nie podniesie. Występujemy jako pierwsi. To historyczny moment. Teraz bierzemy nasze sprawy we własne ręce - oświadczył Farage.

Na Twitterze dodał, że "ziścił się niemożliwy sen".

Tort w Brukseli

Inny eurodeputowany UKIP Raymond Finch powiedział: - Przywracamy wszystkim ludziom w całej Unii Europejskiej nadzieję, wolność i sprawiedliwość, a zaczynamy od Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej.

Europosłowie UKIP uczcili rozpoczęcie Brexitu tortem, na który zaprosili do jednego z barów w pobliżu Parlamentu Europejskiego w Brukseli.

Autor: pk//rzw / Źródło: reuters, pap

Źródło zdjęcia głównego: Twitter / Nigel Farage

Tagi:
Raporty: