Czarno na białym

Siła przyjaźni

Polska miała być dla ich nowym domem. Swoje musieli opuścić, bo współpracowali między innymi z Polakami. Ale zamiast obiecanej pomocy jest zapomnienie, mur obojętności i rozpacz. Ich ewakuacja we wrześniu była dużym wydarzeniem. Minister Błaszczak nazywał ich "ludźmi zasłużonymi dla bezpieczeństwa naszej ojczyzny". Premier mówił o "niezostawianiu przyjaciół w potrzebie". Dziś ludzie, którzy przez lata walczyli wspólnie z polskimi żołnierzami i wspierali naszych urzędników w Afganistanie, tu w Polsce – ze strony państwa mogą liczyć jedynie na ciasny pokój w ośrodku dla uchodźców i niewielkie sumy na codzienne wydatki. Oni tymczasem chcą pracować. Mają unikatowe kompetencje i potrzebne na polskim rynku zawody. Nikt tego jednak nie dostrzega. Nauka polskiego jest fikcją, pomoc w znalezieniu pracy nie istnieje, a urzędy i ministerstwa, do których Afgańczycy piszą pisma, milczą. Realną pomoc dostają od prywatnych osób i fundacji.

27.01.2022
Długość: 25 min